Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.astercity.net!not-for-mail
From: "marcin" <m...@b...com.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czy to wolno robić? Podejrzenie o narkotyki
Date: Thu, 23 Jan 2003 12:08:33 +0100
Organization: Aster City Net
Lines: 62
Message-ID: <b0oimu$19i6$1@foka.acn.pl>
References: <b0htpn$938$1@news.onet.pl> <b0k9lm$3if$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 51-mo3-1.acn.waw.pl
X-Trace: foka.acn.pl 1043320351 42566 62.121.104.51 (23 Jan 2003 11:12:31 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Thu, 23 Jan 2003 11:12:31 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:31133
Ukryj nagłówki
Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b0k9lm$3if$1@news.onet.pl...
>
> "jacek" <j...@w...pl> wrote in message news:b0htpn$938$1@news.onet.pl...
> > Moi Drodzy
> >
> > znalazłem w sieci pytanie jak zoorganizować komputer dziecka tak aby
maile
> > które on wysyła trafiały na konto rodziców.
> >
> > Co myślicie o takim rozwiązaniu?
> >
> > Jacek
>
> Napisałem odpowiedź podobną do Waszych i dostalem odpowiedź że
> jestem okropny bo ludzie pytają o to bo w gre wchodzą narkotyki.
>
> Co to według Was zmienia?
>
> Jacek
>
>
Wydaje mi się, że niesłusznie wszyscy przyjęli iż autor pytania pisał o
swoich dzieciach.
Według mnie należy rozważyć możliwość że chodzi o dziecko znajdujące się pod
jego opieką lub nadzorem (np. rodzina zastępcza, opiekun prawny, rodzinny
dom dziecka itp.) Wszak określenie komputer rodziców nie świadczy że chodzi
o faktycznych rodziców lecz np. opiekunów. Może o tym świadczyć dodatkowo
fakt że pisze się o dziecku a nie córce czy synu.
Przy takim założeniu większość Waszych postów jest błędna z założenia bo
niekoniecznie mamy do czynienia z własnymi błędami wychowawczymi lecz z
wynikiem dzialnia rodziców biologicznych.W takiej sytuacji konieczna jest
nadzwyczajna kontrola jednak oczywiście zaufanie jest niezbędne. Jednak
zbudowanie zaufania w takim wypadku wymaga czasu a kontrola jest niezbędna
od ręki. Ograniczenie dostępu do poczty jest wręcz nierealne.
Ja uznałem, że nie będę ograniczał dostępu do sieci i poczty. Jednak
wyrywkowo kontroluję przeglądane adresy, adresy z których przychodzi poczta
itp. NIE CZYTAM POCZTY !!! sprawdzam jedynie jej pochodzenie . Mam co prawda
ułatwione zadanie jako że konto pocztowe pociechy znajduje sie na serwerze
którym sam administruję.
Może nie wszyscy wiedzą, ale rodzina następcza czy opiekun prawny ponoszą
znacznie większą odpowiedzialność niż rodzice. Rodzic popełnia błąd i
właściwie nikt go z tego nie rozlicza (no chyba że był to cały szereg błędów
które doprowadziły do nieszczęścia to tu może być inaczej). W przypadku
rodziny zastępczej czy opiekuna prawnego każda decyzja każdy krok i jego
skutki muszą być rozliczone przed sądem rodzinnym. Jest trudniej a i
odpowiedzialność większa.
Dlatego nie upraszczajcie sprawy. Problem jest i nie jest łatwy do
rozstrzygnięcia.
Wszelkie wasze stwierdzenia że jest to oczywiste i łatwe kładę na karb
niedoświadczenia. Nigdy nie napotkaliście na prawdziwe problemy wychowawcza.
A zakaz dostępu do sieci jest nie możliwy do wyegzekwowania. Są przecież
choćby kafejki że nie wspomnę o lekcjach informatyki w pracowni komputerowej
z dostępem do Internetu.
|