Data: 2002-06-17 10:15:39
Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Nixe \(d. Maja\)" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sokrates pisze:
> Nie zgodzę się. Dlaczego niby dojrzałość miałaby się wiązać z
> ograniczeniem popędu plciowego. Z biologicznego punktu widzenia tak
> nie jest.
Nie mówimy teraz tylko o biologii. Jeśli chodzi o nadmierne popędy, to jasne,
że to możliwe, że są tacy faceci. Ale niedojrzałe i szczeniackie jest dla
mnie usprawiedliwianie swoich skoków w bok tym nadnaturalnym popędem.
Przecież sami nie chcecie, by mówiono, że mężczyzni myślą penisem, a nie
mózgiem. A do takiego wniosku może nas sprowadzić Twoje rozumowanie, że
facetowi wolno zdradzać, bo ma duży popęd płciowy. A rozumu to już mu wtedy
braknie?
Czy gwałciciela też można w ten sposób usprawiedliwić? Ma biedaczek
nadnaturalny popęd i musi, po prostu musi chodzić i gwałcić wszystko, co się
rusza.
--
Pozdrawiam
Maja
|