Data: 2002-06-23 08:11:54
Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Nixe" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magda Zalewska tak oto pisze:
:: I naprawdę zadawalał by Cię taki seks jeśli byś wiedział że żona się
:: do tego zmusza?
Ale dlaczego od razu: "zmusza"? Nie chodzi o zmuszanie się (przynajmniej mi
nie chodziło), lecz o to, by dać przyjemność mężczyźnie, samej z
_identycznej_przyjemności nie korzystając. Ale mieć za to przyjemność z
dawania, ze zrobienia czegoś miłego dla drugiej osoby. Nie chodzi przecież o
to, by robić to wbrew sobie. To mniej więcej tak, jak w sytuacji, gdy kobieta
na prośbę mężczyzny nasmaży mu placków ziemniaczanych, choć sama nie będzie
ich jadła, bo akurat nie ma dziś na nie ochoty. Ale może zrobić coś miłego
dla kochanej osoby i w jakiś sposób się poświęcić. Oczywiście ważne jest, by
nie robiła tego z cierpiętniczą miną i wbrew sobie, bo nie w tym rzecz. Jeśli
faktycznie w danej chwili nie ma czasu/ochoty/siły/nastroju do smażenia tych
placków, to jasne, że powinna to powiedzieć i już. Normalny facet na pewno
się nie obrazi.
--
Pozdrawiam
Maja
|