| « poprzedni wątek | następny wątek » |
521. Data: 2002-06-23 19:42:03
Temat: Odp: Czy to zdrada?
Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1925003.5fSG56mABF@krys...
Osoba znana jako Sandra zapodała:
A ja wiem z autopsji, że dzieci natychmiast , gdy widzą pocałunki czy
przytulenia rodziców, to zaraz usiłują ich rozdzielić, pomimo, iż rodzice
nie robią z okazywania sobie uczuć tabu. No i co w związku z tym?
Niby rzecz oczywista dla nich (skoro rodzice robią tak od urodzenia), a
jednak...
Wydaje mi się, Sandro, że nie chcesz przyjąć do wiadomości pewnych spraw.
Mylisz się widziałam sytuacje kiedy dziecko wykazywało zazdrość. To dowód
tylko na to,że są różne sytuacje. I chyba o to chodzi,żeby je przedstawiać w
takiej grupie i z autopsji też znam sytuacje,że niekiedy dzieci uwielbiają
sytuacje kiedy widzą u rodziców pewne ich zachowania.
I jestem daleka żeby sprzeczać się z Twoją opinią. Wyrażam tylko swoje
zdania.
I niby dlaczego miałabym nie przyjąć innych zachowań? To samo życie:-)
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
522. Data: 2002-06-23 19:47:34
Temat: Odp: Czy to zdrada?
Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1498351.J8BuQJadu7@krys...
Zwłaszcza, jeśli trafi się taki egzemplarz dziecka,
:-) egzemplarz mówisz hmm . Bardzo mnie zaskakujecie.Nie możecie wyobrazić
sobie,że ktoś może mieć inne zdanie niż Wasze? I wtedy napewno ta osoba jest
samotna? Nie mająca doświadczeń? :-)
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
523. Data: 2002-06-23 19:51:49
Temat: Odp: Czy to zdrada?
Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1498351.J8BuQJadu7@krys...
Osoba znana jako Mrowka zapodała:
, to może ten seks
jednak nie jest najważniejszy w związku?
A ja z całą odpowiedzialnością będę twierdziła,że to jest bardzo istotne w
związkach. A jak nie wierzycie to możecie eksperymentować robiąc np. przerwe
w tej dziedzinie /dłuższą/ a wtedy same sie przekonacie kto ma racje. Nie
mówie, że w każdym wypadku ale w większości na pewno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
524. Data: 2002-06-23 21:10:40
Temat: Re: Czy to zdrada?Sandra tak oto pisze:
:: A ja z całą odpowiedzialnością będę twierdziła,że to jest bardzo
:: istotne w związkach. A jak nie wierzycie to możecie eksperymentować
:: robiąc np. przerwe w tej dziedzinie /dłuższą/ a wtedy same sie
:: przekonacie kto ma racje.
A ile to dla Ciebie znaczy "dłuższą"?
--
Pozdrawiam
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
525. Data: 2002-06-23 21:37:02
Temat: Odp: Czy to zdrada?
Użytkownik Nixe <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:af5dfq$egg$...@k...task.gda.pl...
> A ile to dla Ciebie znaczy "dłuższą"?
Np. z 3 miesiące :-) gotuj obiadki,ciasta i sie migaj,ze to głowa, to
zmęczenie, to cięzki dzień a przekonasz się jakie znaczenie ma ta dziedzina.
Pewnie teraz usłysze może nie od Ciebie ale od kogoś innego, że z mężem nie
współżyła więcej itd.itd. ale to mnie nie obchodzi bo nie o to chodziło w
tej całej dyskusji i myśle,że wypada mi sie wycofać na troche:-) inne zdania
nie są tolerowane na grupie:-)
Miłego nocki Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
526. Data: 2002-06-23 22:14:10
Temat: Re: Czy to zdrada?Sandra tak oto pisze:
:: Np. z 3 miesiące :-) gotuj obiadki,ciasta i sie migaj,ze to głowa, to
:: zmęczenie, to cięzki dzień a przekonasz się jakie znaczenie ma ta
:: dziedzina.
No to powiem Ci, że "migałam się" ze względu na wskazania lekarskie przez
znaaaacznie dłużej niż 3 miesiące i nic. Żyłam, żyję, byłam szczęśliwa,
czułam się wyśmienicie, moj mąż także :-)) Na tirówki nie chodził, bo ma
normalne podejście do życia w związku i potrafi zrozumieć pewne rzeczy, które
dla innych są widocznie niezrozumiałe.
:: Pewnie teraz usłysze może nie od Ciebie ale od kogoś
:: innego, że z mężem nie współżyła więcej itd.itd.
No i właśnie usłyszałaś :-)
:: ale to mnie nie obchodzi bo nie o to chodziło w tej całej dyskusji i
:: myśle,że wypada mi sie wycofać na troche:-)
No to po co wyjechałaś z tekstem , że "seks jest najważniejszy", skoro teraz
twierdzisz, że nie o to chodziło w dyskusji.
:: inne zdania nie są tolerowane na grupie:-)
A skąd Ci to do głowy przyszło? Po prostu mamy inne priorytety. Dla Ciebie
seks to podstawa związku, a dla mnie nie i już. Co oczywiście nie znaczy, że
od niego stronię. Jednak za nieco ważniejsze uznaję rzeczy, które w
odróżnieniu od seksu będą procentować "na stare lata".
--
Pozdrawiam
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
527. Data: 2002-06-24 03:43:24
Temat: Re: Czy to zdrada?
Użytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w
wiadomości news:af2uc3$662$1@news.onet.pl...
> Wiesz Sandra,tak sobie mysle,ze dopóki nie bedziesz miala
potomstwa i nie
> przekonasz sie na wlasnej skorze jaki to miod,to nie ma
sensu dalsza rozmowa
> z Toba na ten temat.
No dobrze wychodzi na to, że mężczyźni ( w tym żonaci) i
kobiety wolne lub bezdzietne mają bardziej zbliżone
zapatrywania na seks partnerski niż kobiety posiadające
dzieci, będące w zwiazkach. To moze dla wzajemnego
zrozumienia tematu przydałoby się określenie przez matki
czym jest dla nich seks, gdy posiada się juz dzieci, nie
tylko te najmłodsze, czerpiące swoje życie z matczynej
piersi?
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
528. Data: 2002-06-24 03:46:06
Temat: Re: Czy to zdrada?
Użytkownik "laura" <l...@l...pl> napisał w wiadomości
news:af4sml$lh7$1@sunsite.icm.edu.pl...
> To ja odpowiem za Ciebie ;-) slowami moejgo frywolnego
kolegi: jezlei w
> lozku wszystko w porzadku, to i przesolona zupa smakuje
;-)
Jaki będzie odpowiednik tego powiedzonka dla kobiet (matek)?
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
529. Data: 2002-06-24 04:10:02
Temat: Re: Czy to zdrada?
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:1498351.J8BuQJadu7@krys...
>Zwłaszcza, jeśli trafi się taki egzemplarz dziecka, jak był
mój, kiedy w
ciągu dwóch lat na palcach mogłam policzyć przespane noce,
zasypiałam na
stojąco i wyglądałam jak zombie... Wtedy to człowiek
rzeczywiście marzy
tylko o seksie;-/. No popatrz, a mimo to, mój mąż wytrzymał
(tak było 7 lat
temu), na tirówki nie chodził, na dzikie baby też nie, to
może ten seks
jednak nie jest najważniejszy w związku?
Dla większości z nas jest to zrozumiałe i da się wytrzymać.
Wiadomo, że nie żyjemy tylko seksem lecz caly czas wysnuwam
hipotezę, że mimo trudnych okresów w życiu małżeńskim
związanych z macieżyństwem i nie tylko dałoby się wcisnąć
jeszcze ten "niskonakładowy" seks wobec mężczyzn, dla
których jest on również wartościowy i może wzmóc ich wkład
do ponoszenia "wysiłków" dla dobra całej rodziny. Nie piszę,
że jest to warunek, ponieważ bardzo źle by to o nas
świadczyło. To jest kwestia jedynie podkręcenia naszych
obrotów, doładowania akumulatorów energią, która nie
zostanie wykorzystana na wlasny użytek samozadowolenia tylko
zostanie oddana i skierowana na was, czego zapewnie wam
kobietom często brakuje. Pewnie nie jest to sprawiedliwe, że
kobieta znowu ma być tą pierwszą, która wyciągnie rękę z
pomocą, jednakże wysiłek dla tej ręki jest niewielki a
osiągnięte korzyści znacznie większe:-))
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
530. Data: 2002-06-24 05:07:31
Temat: Re: Czy to zdrada?
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:1498351.J8BuQJadu7@krys...
> No popatrz, a mimo to, mój mąż wytrzymał (tak było 7 lat
temu), na tirówki nie chodził, na dzikie baby też nie, to
może ten seks
jednak nie jest najważniejszy w związku?
Twój wytrzymał, ja wytrzymałem i wielu, wielu innych
wytrzymuje i bedzie wytrzymywać, bo tak już jest. W tym
wątku opisywane są jednakże ukryte męskie pragnienia, które
stosunkowo łatwo byłoby wam zaspokoić, o których często (tak
przypuszczam) nie mówi się kobietom i jak również pozwolilem
sobie przypuścić,( tak na wszelki wypadek), że jakaś ilość
kobiet nie jest świadoma ich istnienia.Możliwe, że takie
wzajemne uświadamianie sobie własnych pragnień może sprawić,
że niektóre związki mogą stać się bardziej szczęśliwszymi
niż są a i może część tirówek będzie musiala się
przebranżowić ze względu na niewielką ilość
klienteli:-)))))))))
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |