| « poprzedni wątek | następny wątek » |
541. Data: 2002-06-24 08:38:10
Temat: Re: Czy to zdrada?
Użytkownik "Ula Dynowska" <u...@a...net> napisał w wiadomości
news:af6l42$i2q$1@pingwin.acn.pl...
>
> A ja wiem z autopsji, że dzieci natychmiast , gdy widzą pocałunki czy
> przytulenia rodziców, to zaraz usiłują ich rozdzielić, pomimo, iż rodzice
> nie robią z okazywania sobie uczuć tabu. [ciach bo długie]
IMHO najsmutniejsze jest to, że dzieci wyrastają z kanapek rodzinnych i po
pewnym czasie nie ma komu powiedzieć-cóś mnie się do pleców przyssało i
żadna żaba nie bedzie chichrać się na takie dictum...
ale moze wnuki będą!!!
tylko to tak daleko....
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
542. Data: 2002-06-24 09:02:02
Temat: Re: Czy to zdrada?> I na każde pytanie obojętnie,której ze stron nie słyszy sie nic
nowego tylko
> pretensje,oburzenie,żal. A niekiedy nawet głupie podejrzenia. Ona
pewnie
> kogoś ma skoro nie chce się ze mną kochać. A ona? hmm pewnie ciężko
> pracuje, spóźnia się / to nie spóźnienie niekiedy tylko ta
przysłowiowa
> tirówka lub inna przyjemność/ albo zrezygnowanie,niechętny powród do
domu bo
> i po co do kogo? do tej kobietki,która stekiem wyzwisk mi pokaże
jaki jestem
> naiwny, wulgarny,beznadziejny,ze to nie męskość tylko moje
zboczenie. I
> facetowi robi sie mdło na taką kobietkę. I nie oszukujmy się panie
jesteśmy
> motorem napędowym naszego życia.Jeśli pozwolimy naszemu kochanemu
panu się
> wykazać w każdej dziedzinie życia to i on będzie w nas widział to co
jest
> najpiękniejsze i nawet zauważy nasze zmęczenie. Kultura życia w
> seksie,miłości,uczuciu do samych siebie otworzy nam okienko do
szczęśliwego
> życia.
Sandro kochana !
Ogólnie zgadzam sie z Tobą, bo trudno sie nie zgadzać ;-)).
Ale jedna sprawa !
Co zrobić, kiedy w długotrwałym i udanym związku na starość zaczyna
sie coś psuć w sferze seksualnej ?
Np. różne choroby jednego z małżonków itd ...
Jak sobie z tym radzić ?
Na razie mi to nie grozi, bo mimo nieco już zaawansowanego wieku
jesteśmy obydwoje sprawni fizycznie i obydwoje bardzo lubimy "te
rzeczy".
Ale co zrobić, jeśli za 10 za 20 lat któreś z nas zachoruje i nie
bedzie mogło zrobić drugiemu tej przyjemności ?
Przecież nie jest to chyba powód do rozwodu ?
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
543. Data: 2002-06-24 09:19:35
Temat: Re: Czy to zdrada?
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał
w wiadomości news:af6mf0$2o12$1@news2.ipartners.pl...
> Na razie mi to nie grozi, bo mimo nieco już zaawansowanego
wieku
> jesteśmy obydwoje sprawni fizycznie i obydwoje bardzo
lubimy "te
> rzeczy".
Życzę, by jak najdluzej dopisywala wam seksualność, tak
trzymać:-))
Lecz:
> Ale co zrobić, jeśli za 10 za 20 lat któreś z nas
zachoruje i nie
> bedzie mogło zrobić drugiemu tej przyjemności ?
> Przecież nie jest to chyba powód do rozwodu ?
jest to trochę za daleko posunięty aspekt tego wątku. Wątek
jest dla wszystkich, ale nie o wszystkich. Nie poruszana
byla kwestia niemocy seksualnej ludzi chorych ani starych
tylko, kobiet, ktore wciąż mogą i mogly by robić częściej
niż im się to wydaje. Bez urazy, ale zauważam, że panie w
dyskusji na konkretny temat dość często "gdybając" odchodzą
od niego lub zamiast ustosunkowywać się do danej kwestii
odbijają pileczkę w drugą stronę. Mężczyznom też się to
zdarza ale jakby znacznie żadziej:-)) Czy to jest kobieca
cecha, czy mi się tylko tak wydaje? [pytanie oczywiście
retoryczne]
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
544. Data: 2002-06-24 09:21:55
Temat: Re: Czy to zdrada?motto: "seks pozwala mężczyźnie odczuwać potrzebę miłości,
podczas gdy miłość pozwala kobiecie odczuwać głód seksu"
Seks jest ważny i ma wpływ na całość związku. Wiem to zarówno po swoich
reakcjach jak i małżonki (a coś o tym wiemy bo to już 17 lat po ślubie :-
)))) ). Czy to oznacza, że jak żonę "głowa boli" to ja skaczę na tirówki?
NIE! Jestem człowiekiem i potrafię potrzebę kopulacji opanować! Tym się
różnię od zwierząt :-))). Tym bardziej, że przy owej czynności czysto
fizjologicznej jest miłość, przyjaźń i wbrew pozorom nie jest mi wszystko
jedno z kim to robię (taki nietypowy chłop jestem - potrzebuję czegoś więcej
niż przysłowiowej "dziury w płocie"). Fakt posiadania dzieci (2szt. :-)))) -
16 i 12 lat), pracy zawodowej i problemów życia codziennego(no i wieku
;-(((( )) nie sprowadziły problemów seksu na plan dalszy. Fakt, że moja
małżonka jest ciągle, mimo upływu lat pożądana, że nadal chcemy to robić
dowartościowuje nas. A w przypadku dłuższych przerw nierozładowane napięcie
skutecznie psuje atmosferę domową. Mimo to seks nie zasłania nam innych
ważnych spraw "egzystencjalnych". Myślę, że nie potrzebnie naskoczyłyście na
Sandrę. Fakt, że nie ma jeszcze dzieci i że życie zweryfikuje zapewne jej
niejeden pogląd nieoznacza, że jej dzisiejsze poglądy są bezwartościowe.
Życie potrafi płatać figle a weryfikacji może poddać poglądy każdego z nas.
Gdyby przyjąć Wasz tok myślenia to Wasze poglądy też są do niczego - toż
wnuków nie macie (a to może być inaczej) - któraś ma wnuki .... no tak ale
dopiero prawnuki dają właściwe spojrzenie na sytuację .... ;-))))) itd. Dla
Maji seks jest drugo, a może nawet trzecioplanowym tematem, i dobrze, dla
Sandry plan pierwszy ... i też dobrze.
Pozdrawiam Was WSZYSTKIE Dziewczyny bardzo serdecznie !!!
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
545. Data: 2002-06-24 09:28:24
Temat: Re: Czy to zdrada?
Użytkownik "Sławek" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:af6o7m$19$1@news.tpi.pl...
> motto: "seks pozwala mężczyźnie odczuwać potrzebę miłości,
> podczas gdy miłość pozwala kobiecie odczuwać głód seksu"
Widziałem taką fajną kartkę reklamową, na pierwszym planie fajna pupcia w
skąpych majteczkach i napisy:
ONA: Im bardziej Cię kocham tym mniej zakładam.
ON: Im mniej zakładasz tym bardziej Cie kocham.
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
546. Data: 2002-06-24 09:46:43
Temat: Re: Czy to zdrada?
Użytkownik "Oasy" <O...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:af6oku$ruo$1@news.onet.pl...
> Widziałem taką fajną kartkę reklamową, na pierwszym planie
fajna pupcia w
> skąpych majteczkach i napisy:
> ONA: Im bardziej Cię kocham tym mniej zakładam.
> ON: Im mniej zakładasz tym bardziej Cie kocham.
Nie mogleś napisać tego wcześniej! Niedlugo będę musiał
wymienić klawiaturę na nową, ponieważ przez moje dlugaśne
tlumaczenia zaczyna nawalać mi prawy ALT, a ty moje starania
ująłeś w dwie linijki:-))) Powtórnie przybij piątkę:-))
Pozdrowienia dla Sławka, który bardzo ładnie i po ludzku
ujął temat.
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
547. Data: 2002-06-24 09:48:00
Temat: Re: Czy to zdrada?
"Nixe" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:af40bl$krs$1@korweta.task.gda.pl...
Moja żona, gotuje wspaniale dla 5 osobowej rodzinki , piecze jescze lepiej,
nauczyła się robić to bardzo szybko, a na sex zawsze ma ochotę.
Acha, jak trzeba to wymykamy sie z domu w jakies ustronne miejsce
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
548. Data: 2002-06-24 09:56:48
Temat: Re: Czy to zdrada?
"Nixe" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:af4084$kbd$1@korweta.task.gda.pl...
> Sandra tak oto pisze:
> Sorki, ale w którym miejscu napisałam, że robimy z miłości tabu???
> Mówiłam tylko o tym, że gdy córa widzi nasze przytulanki i pocałunki to
się
> denerwuje. Nie wiem dlaczego, widocznie taka już jest, bo syn z kolei od
razu
> się do nas gramoli i wtula.
Maju dlaczego jak ja piszę że dzieci nie muszą być zazdrosne, pytasz o
jakies wnioski,
gdy Sandra pisze że czytala, piszesz o teoriach.
Masz teorię i praktykę i dalej nie wierzysz.
Chcesz to przyjedź do nas na tydzień. Twoimi dziecmi zajmą się nasze, po
godzinie zdziwisz się jak cudnie odpoczywasz, i że dzieci nie muszą ciągle
być bardzo blisko Ciebie.
W domu bardzo staramy wyeliminować się zazdrość pomiędzy domownikami o co
kolwiek , i chyba nam sie to udało.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
549. Data: 2002-06-24 09:59:16
Temat: Re: Czy to zdrada?
"Ula Dynowska" <u...@a...net> wrote in message
news:af6l42$i2q$1@pingwin.acn.pl...
> Jak ja np. położę sie koło KM przed tym nieszczęsnym telewizorem, bez
> żadnych szczególnych podtekstów zresztą, to zaraz miedzy nas ładuje sie
> dwójeczka, z propozycją (od starszego, bo młodszy jeszcze nie mówi), ze
> robimy kanapkę - ja i tata to bułeczki, Michał to serek, a Łukasz keczup.
> Ale jesli ja lub maż usiądziemy sobie oddzielnie, to i tak zaraz mamy całe
> towarzystwo na kolanach, brzuchu lub plecach, w zalezności co jest
bardziej
> dostępne. A jak nie przytulaski, to chociaz trzeba porzucać piłkę,
poczytac
> książkę itp. - siedzący bezczynnie rodzic jest strasznie prowokujacy dla
> maluchów.
Czasem tak sie zdarzały wtedy rozkładamy łózko i leżeliśmy w pięcioro.
Ale często też mówimy że teraz mają nam nie przeszkadzać.
Po pewnym czasie taka sytuacja staje się wyjątkiem.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
550. Data: 2002-06-24 10:02:03
Temat: Re: Czy to zdrada?
"Sokrates" <d...@w...pl> wrote in message
news:af477r$iqo$1@news.tpi.pl...
> Jest to całkowicie zrozumiałe dla wszystkich. Intencją, tego
> wątku jednak jest by przypadkiem nie dorzucać do tego "wora
> niemożności" więcej sytuacji, które wcale nie muszą być
> przeszkodą we wzajemnym sprawianiu sobie przyjemności i o
> Chęciach dawania i okazywania uczuć, które mogą skutecznie
> zmniejszać ilość tych niemożności zmniejszać. Może jest to
> myśl uniwersalna przy pominięciu wielu innych czynników i
> wzajemnych partnerskich zależności. Jednakże nie dotyczy ona
> wszystkich. Może ona dotyczyć tych par, które akurat nie
> czytają naszej grupy lub się nie wypowiadają.
Oczywiście Darku, powiem więcej partnerzy rozumieją ograniczenia i tym
bardziej starają się wykorzystać każdą możlwośc aby sie wzajemnie obdarować.
Sztuką jest wiedzieć co dla tego drugiego jest najprzyjemniejsze i dawać mu
to
tak częstojak się da.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |