Data: 2002-06-19 10:20:46
Temat: Re: Czy to zdrada-inaczej
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ło matko! To można wysnuć bardzo dziwne wnioski: jeżeli tirówkę chce
wielu
> facetów, ba! nawet jej jeszcze płaci, a Twoją TŻ chcesz tylko Ty, to
ta
> Twoja TŻ ...
> Dobra, dalej nie będę - mam dziś wybitnie złośliwy nastrój.
Ja to nazywam 'wolnym biegiem myśli' - efekty są czasem
nieprzewidywalne (szczególnie gdy popełni się parę błędów w zasadach
wyciągania wniosków)
>
> PS. A swoją drogą to IMO idiotyczne te Twoje próby uzasadnienia -
jeśli (jak
> piszesz) zdrada fizyczna dla Ciebie nie ma racji bytu, to seks TŻ z
> prostytutem powinien mieć takie samo znaczenie jak zjedzenie obiadu
w
> restauracji,
Prawie tak (nie wylizuję po niej talerza)
> a chyba nie powiesz, że "byłoby ci wstyd za nią, że musi płacić
> za usługę, bo świadczy to o tym, że bez zapłaty nikt jej obiadem nie
> poczęstuje".
Racja. Nie poczęstuje - zobowiązania to też pewien sposób zapłaty.
Pozdrawiam
Qwax
|