Mariusz Maslowski napisał(a):

> krys wrote:
>
>> Młody nie miał
>> problemów z gardłem, z uszami, miał tylko problem z oddychaniem w
>> nocy, ale wystarczyło dopilnować, żeby dobrze się ułożył.
>
> Co to znaczy "dobrze się ułożył"? Czyli jak?

Młody od zawsze spał w dziwnej i nienaturalnej pozycji, z głową mocno
odchyloną do tyłu. Praktycznie zawsze spał na boku. Około godziny po
zaśnięciu trzeba było dopilnować, żeby głowa znalazła się pod kątem
jakieś 60 st. w stosunku do kręgosłupa, co skutkowało brakiem efektów
dźwiękowych podczas snu. Potem przypadkiem dowiedziałam się od pewnej
mamy w poczekalni do lekarza, że jej syn identycznie układał się do
snu, też miał problem z przerośniętym migdałem.
Marcin dodatkowo ma gotyckie podniebienie, co potęgowało problemy -
nigdy jednak nie miał problemów chorobami uszu, nosa i gardła.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000