Data: 2012-03-30 11:14:24
Temat: Re: Czy w ogólności kazirodztwo jest nienaturalne jak homoseksualizm i w tej mierze złe?
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-30 11:43, Chiron pisze:
> Hmm- nigdy nie miałem problemów z wyrażaniem myśli...a co konkretnie Cię
> męczy?
Może Ci się to przyda, a jeśli uznasz, ze się mylę, bo to coś z moim
odbiorem szwankuje, to tez się nie obrażę :)
Pokrótce _moje_ wrażenia o tym, co _mnie_ męczy:
- sposób pisania: te myślniki, wielokropki. Czyta się, jakbyś męczył się
sam pisząc, jakby się słuchało jąkały, który pół godziny artykułuje coś,
co można w pięć minut. Sorry, ale tak mi się kojarzy, oczywiście bez
urazy dla nikogo.
- częsty brak zgodności deklaracji emocji z jej przekazem, deklarujesz
się jakoby z troską, czy sympatią do kogoś, a bywa jednak złośliwie,
- za wiele piłujesz na temat uczuć, odczuć, porozumiewania się, w ogóle
za wiele deklaracji i "przygotowywania gruntu", omawiania wszystkiego,
za wiele no właśnie, samego piłowania.
Nie twierdzę, ze to jest źle, tylko, że _mnie_ to męczy, może innych
bawi, więc się nie przejmuj moją opinią :)
I nie każ mi rozwijać, udowadniać i szukać cytatów, bo to nie o to
chodzi, chciałeś poznać co _mnie_ męczy, to masz.
Dużym plusem dla mnie jest to, ze znasz i lubisz Kaczmarskiego i ze
nieraz potrafisz przyznać się do błędu.
--
B.
|