Data: 2002-03-11 13:01:22
Temat: Re: Czy warto byc tesciowa?
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Molnarka:
: > insynuujesz, że to ich "wina", że przesadzają (ja tak odczytałam Twój
: > post).
Aniela:
: ze przesadzaja, dokladnie tak.
Molnarka:
: > Można na to spojrzeć także z drugiej strony. Dziewczyny zachowują się
: > odrobine dwulicowo ... ale starają się być kultralne. Teściówki natomiast
: > swoim zachowaniem ... kulturalne nie są !!! Bo zwracają uwagę, pouczają,
: > robią miny i fochy, wyrywają dziecko, rządzą się w nie swoim domu. Robią
: to
: > wszystko bo ... no właśnie ... bo_takie_już_są_ i_się_nie_zmienią!!!
Aniela:
: Nie wiem, ja tak nie mialam, moze jak ktos na wlasne zyczenie, pozwala sobie
: na glowe wejsc to tak ma.
Wiesz co, przeczysz teraz sama sobie. Najpierw piszesz, że synowe przesadzają
w swoich reakcjach na poczynania teściowych i wyolbrzymiają problemy a teraz
twierdzisz, że to ich wina (synowych), bo pozwalają sobie wejść na głowę.
Gdzie tu sens i logika?
A druga sprawa - jeśli twierdzisz "nie wiem, ja tak nie miałam", to bądź z
łaski swojej uprzejma nie wydawać osądów o tym, co "mają" inni - ci, których
nie znasz. Bo to troszkę niepoważne, nie uważasz?
Mniej więcej jak rozprawianie ślepego o kolorach.
--
Pozdrawiam
Maja
|