Data: 2007-01-16 11:07:26
Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "Carrie" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pozwolę sobie podpiąć się z własnym pytaniem :)
Nigdy nie farbowałam włosów, koloryzowałam tylko szamponami albo
płukankami tonującymi. Parę razy użyłam takiego preparatu Palette,
pakowanego jak szampony koloryzujące, ale działającego jak bardzo
łagodny rozjaśniacz - możliwe, że delikatnie rozjaśnił mi włosy,
trudno to było stwierdzić :) Naturalny kolor włosów to, na moje
oko, średni brąz - taki bliższy raczej ciemnemu niż jasnemu. Podoba
mi się, ale wiadomo, kobieta zmienną jest ;)
Nie chcę być blondynką, natomiast spróbowałabym jaśniejszego
brązu. I tu pytanie: jak to zrobić? Czy zwykła farba rozjaśni
włosy? Czy może lepiej użyć rozjaśniacza - ale jak mocnego, 2 tony
czy więcej? Zupełnie nie wiem, czego się spodziewać po takich
zabiegach, a do fryzjerki wolę pójść solidnie przygotowana, żeby
nie było jak ze strzyżeniem - gdy mówimy to samo, ale wyobrażamy
sobie coś kompletnie innego ;>
Chciałabym też uniknąć problemu widocznych odrostów, bo nie będę
miała cierpliwości ich farbować co kilka tygodni. Czy da się tak
dobrać kolor i położyć farbę, żeby odrastające włosy w
naturalnym kolorze nie odcinały się zbyt mocno od rozjaśnionych?
Widziałam na zdjęciach, że modelki miały coś takiego, że włosy
przy skórze były trochę ciemniejsze, wyglądało to naturalnie, ale
może to się wiąże z jakimś wielostopniowym kolorowaniem...?
Myślałam o balejażu, ale nie bardzo mi się on podoba, wolę mieć
włosy w jednolitym kolorze niż w paski ;) Włosy mam dość długie,
do połowy pleców i dość mocno wycieniowane.
Doradzicie mi, co z tym można zrobić?
Jej włosy mi się podobają: http://skocz.pl/czdc, ale ona chyba ma
balejaż, prawda?
Pozdrawiam, Carrie
|