Data: 2007-01-16 09:01:19
Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eoi3h5$f6f$1@inews.gazeta.pl...
> Najwygodniej IMO idź gdzieś przymierzyć perukę, bedziesz miała pewność.
> Ponoć najbardziej pasuje kolor zbliżony naturze, czyli raczej nie kuś się
> na
> kruczą czerń ;-))
Mierzylam juz i komputerowo sie sobie tez przygladalam, no i podoba mi sie
:) Czern odpada nie chcialabym wygladac jak czarownica, a tak by to
wygladalo w moim przypadku.
> W jakich kolorach Ci do twarzy? (chodzi mi o ubiór, a co za tym idzie -
> typ
> urody).
Do tej pory byly tylko pasemka, czasem tylko jasne, czasem jasne, rude i
brazowe, roznie, ale jednak ciagle byl to blond z odcieniami. Jesli chodzi o
ubior to lubie sie w naturalnych bezowo-brazowych kolorach, czasem czern,
ale nie w calosci, czasem zywsze dodatki do tych bezo-brazow. Do tego mysle,
ze henna na brwiach i rzesach (oprocz makijazu) tez dodalaby jeszcze
bardziej naturalnego wygladu (z natury oprawy mam sredni braz).
> O ile przyciemnić możeszz
> sama (najlepiej, gdy ktoś to zrobi: mama, kolezanka, chodzi o równomierne
> połozenie farby), to z rozjaśnianiem nie baw się jak Adam Słodowy. Wyjdzie
> Ci drożej, gorzej i zniszczysz włosy.
Nie no sama sie nie porywam na takie zabiegi, po pierwsze lubie siedziec u
fryzjera jak mi "grzebia" we wlosach ;P, po drugie balabym sie sama cos
kombinowac.
--
pozdr,
ewka
|