Data: 2007-01-16 08:48:37
Temat: Re: Czy warto zdecydowac sie na zmiane koloru wlosow?
Od: "Hania " <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ewka <e...@p...onet.pl> napisał(a):
> Szanowne grupowiczki mam taki dylemat, od jakiegos czasu zastanawiam sie
nad
> zmiana z blondynki na brunetke, cale zycie na blond i przyznam juz mi z
tym
> nudno jak patrze w lustro.
tell me ;-) zmieniam kolor/odcień średnio 2 razy do roku (w porywach do 4).
Obecnie brąz z połyskiem czerwieni.
Najwygodniej IMO idź gdzieś przymierzyć perukę, bedziesz miała pewność.
Ponoć najbardziej pasuje kolor zbliżony naturze, czyli raczej nie kuś się na
kruczą czerń ;-))
W jakich kolorach Ci do twarzy? (chodzi mi o ubiór, a co za tym idzie - typ
urody).
Przyciemnianie mniej szkodzi niż rozjaśnianie. Jeśli będziesz chciała wrócić
do własnego koloru, nie załatwisz tego jedynie odbarwiaczem, bedziesz
musiala położyć farbkę na rozjaśnione włosy, by uzyskać równy kolor i ładny
odcień. Tym się nie martw, fryzjerka jest od tego. O ile przyciemnić możeszz
sama (najlepiej, gdy ktoś to zrobi: mama, kolezanka, chodzi o równomierne
połozenie farby), to z rozjaśnianiem nie baw się jak Adam Słodowy. Wyjdzie
Ci drożej, gorzej i zniszczysz włosy. Umiejętne farbowanie aż tak nie
niszczy, z resztą masz wybór: naturalne, zdrowe włosy, których kolor lekko
Ci się znudził, lub nadszarpnięte zabiegami, które możesz niwelować
odżywkami, ale w dowolnej gamie odcieni.
pozdr.H.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|