Data: 2000-10-21 09:48:20
Temat: Re: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik boreckixxx <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1...@p...onet.pl...
>
> > E> Żyj tak, byś był szczęśliwy lub przynajmniej zadowolony
> E> nie krzywdząc przy tym innych?
>
>
> No tak, ale jak? Przecież to banał. Podobne zasady można mnożyć. np:
> "Prowadź samochód tak, by sobie i innym ludziom nie zrobić krzywdy."
> Pytanie zasadnicze: jak to zrobić?
>
> IMHO nie ma recept na udane życie.
Nie ma? To co my tu wszyscy robimy?
Można by w tym momencie popełnić zbiorowe samobójstwo na psp;)
> Chyba nie sądzisz, że większość ludzi nie chce być szczęśliwa i chce
> krzywdzić ludzi?
No właśnie sądzę , że chce.
>
> Ogólnie jednak popieram to hasło, poszedłbym nawet dalej:
> Żyj tak, byś był szczęśliwy i staraj się by inni ludzie byli
> szczęśliwi.
>
> Nie sądzisz, że moje hasło nie jest tak egoistyczne i minimalistyczne
> (po co te: przynajmniej zadowolony) jak twoje.
> Wydaje mi się, że nie wystarczy "nie krzywdzić", jeśli jest się
> szczęśliwym to należy dzielić się tym szczęściem.
>
> Co ty na to?
Nie wiem, gdzie Ty tu widzisz egoizm?
Czyżbym się widziała w krzywym zwierciadle?;((
A ja sobie myślę, że będąc szczęśliwszym, (a przynajmniej zadowolonym;)
możesz być bardziej asertywny i "przy okazji" przysparzać szczęścia
(zadowolenia) innym.
To zresztą chyba już gdzieś słyszałam - kochaj bliźniego jak...;)
A chyba jest tak - kochamy bliźniego tak, jak kochamy siebie.
Dlatego wzmacniajmy miłość do siebie i róbmy to co nas uszczęśliwia
(starając się nie krzywdzić przy tym innych) :)), a wszystkim to wyjdzie
na zdrowie.
I co Ty na to?
Pozdraviam, Eva
>
> boreckixxx
>
>
>
> --
> Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
> http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|