Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Czy zdarza sie Wam- wpadaja znajomi i...
Date: Wed, 27 Jun 2007 08:56:58 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 29
Message-ID: <f5t218$a7d$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <f5riqr$ev8$1@inews.gazeta.pl> <1...@c...supernews.com>
<f5rqe7$l9a$1@inews.gazeta.pl> <f5ruhq$bqu$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: eaa49.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1182927720 10477 83.22.164.49 (27 Jun 2007 07:02:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Jun 2007 07:02:00 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1807
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1896
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:210610
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:f5ruhq$bqu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik " vandula"
>
> > Wlasnie, ze nie przychodza i wcale nie maja wyobrazenia, ile pracy
trzeba
> > wlozyc w taki ogrodek. Jezeli by pomagali, to ma sie rozumiec...
>
> A ja bym tam chciała żeby przychodzili i brali osobiście, nie
musiałabym
> paczek robić i nosić na pocztę ... ech !
E, słuchaj, chciałabyś, żeby wiosną akurat wtedy gdy zaczynają kwitnąć
nowozdobyte tulipany, na które czekałaś 6-7 miesięcy przyłaził ktoś i chciał
bukiet? który albo zapomni zabrać (autentyczne), albo zapomni wstawić do
wody, albo wyrzuci po jednym dniu? Nie ceni sobie, bo za darmo, z czyjegoś
ogrodu, "samo rośnie" itd. Co innego rozdawanie roślin, ale tych, które ma
się na zbyciu (też już miałam metodę: proszę przyjść za dwa tygodnie, jak
przekwitną; osoba prosząca zapominała niezawodnie. A z kwiatami to by
wyszarpała z ziemi jak koparka), a co innego szarańcza, która przychodzi
objadać się owocami twojej pracy. Skubnąć parę owoców w przelocie, proszę
bardzo, ale jeśli przychodzi dokładnie po to, by objeść maliny do ostatniego
owocu? Przeżyłam, tolerowałam do czasu, w końcu wykazałam się asertywnością.
Vandula, tu niestety subtelność nie wystarczy, zaciśnij zęby i wal prosto z
mostu :-(
Pozdrawiam, Basia.
|