Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-04 15:02:45

Temat: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Świetny reportaż, (imo ;))
[zwłaszcza dla tych, którzy chcą szybko zapomnieć ;)
i pod rozwagę tym, którzy przeżywają długotrwały stres, najczęściej z nie ze swej
winy]

http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34471,1826143.html

E.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-04 17:59:33

Temat: Re: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bt9a01$ois$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Świetny reportaż, (imo ;))
> [zwłaszcza dla tych, którzy chcą szybko zapomnieć ;)
> i pod rozwagę tym, którzy przeżywają długotrwały stres, najczęściej z nie ze swej
winy]
>
> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34471,1826143.html
>
> E.

Co Cię wzruszyło?

Reportaż, czy prawdziwy, czy nie, jest ładnie napisany,
i rzeczywiście.
Ciekaw jednak jestem, co masz na myśli, podając
go, jako przykład.

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 18:38:13

Temat: Re: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bt9ka3$m3c$1@news.onet.pl...

> > http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34471,1826143.html

> Co Cię wzruszyło?

Po pierwsze - czy człowiek jest z natury dobry
i co sprawia, że staje się zły?

Po drugie - jak tzw. "normalni" traktują ludzi takich jak Jan,
których los wyrzucił poza granice uporządkowanego,
do obrzydliwości zmaterializowanego "światka".
Boimy się ich, bo są bardziej normalni od nas?
Piszę "boimy", bo i ja się boję, choć rozumiem..

Po trzecie - przyczyny tego typu utraty pamięci.
Czyż to nigdy nie nażarte otoczenie nie pcha nas niebezpiecznie blisko
takich granic, gdy najlepszym wyjściem wydaje się jej utrata?

No i oczywiście ten hipokamp - ile każdemu z nas go jeszcze zostało,
po doświadczeniach różnistych... ;)
I dlaczego ludzie nam to robią, do cholery!! ;)

No i jak się odgrodzić, przyswoić bez zrozumienia,
nie zapominając doświadczeń.

A tak poza tym.. przypomniało mi się 7 błogosławieństw
i to, że tkwi w nich Prawda :).

E.

> Reportaż, czy prawdziwy, czy nie, jest ładnie napisany,
> i rzeczywiście.
> Ciekaw jednak jestem, co masz na myśli, podając
> go, jako przykład.

A mnie ciekawi co Ty napisałbyś bez mojego komentarza, eTata..
Prawdę mówiąc, coraz częściej trudno mi Cię zrozumieć,
zwłaszcza w obliczu wiadomych wydarzeń.

E.

> ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 19:21:57

Temat: Re: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bt9ml8$e01$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bt9ka3$m3c$1@news.onet.pl...
>
> > > http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34471,1826143.html
>
> > Co Cię wzruszyło?
>
> Po pierwsze - czy człowiek jest z natury dobry

Tak.

> i co sprawia, że staje się zły?

Wiele drobiazgów :-)

> Po drugie - jak tzw. "normalni" traktują ludzi takich jak Jan,
> których los wyrzucił poza granice uporządkowanego,
> do obrzydliwości zmaterializowanego "światka".

Kto to jest ten "normalny"? Ty? Ja? Kto?

> Boimy się ich, bo są bardziej normalni od nas?
> Piszę "boimy", bo i ja się boję, choć rozumiem..

Co rozumiesz? Wg. mnie nic. Boisz się bo nie rozumiesz.
Łapiesz?
Kultywujesz swoje niezrozumienie. Ja zresztą też :-))
By mieć obraz siebie, jako znany mi obraz, człowieka,
nie zbydlęconego, kultywuję paranoiczną chęć
udowodnienia sobie - kosztem siebie - że ludzie są śliczni.
Rozdwojenie jaźni mam, na tym polu, widzę, a nie chcę.

> Po trzecie - przyczyny tego typu utraty pamięci.
> Czyż to nigdy nie nażarte otoczenie nie pcha nas niebezpiecznie blisko
> takich granic, gdy najlepszym wyjściem wydaje się jej utrata?

Uprościłaś. Tam jest pięknie opisany świat poznania przez dorosłą
jednostkę_osobę świata naszego, jako nowego, ale nie dziecinnego.
(pewnie stąd te dłużyzny :-))

> No i oczywiście ten hipokamp - ile każdemu z nas go jeszcze zostało,
> po doświadczeniach różnistych... ;)

sporo :-)))

> I dlaczego ludzie nam to robią, do cholery!! ;)

bo są ludźmi. Dobrymi, z założenia, i głupimi wraz
z tym założeniem.

> No i jak się odgrodzić, przyswoić bez zrozumienia,
> nie zapominając doświadczeń.

Oddaj się im. :-))
Powaga! To ich samych, może własne pazerstwo nawrócić.
Jak szlajają mi się po domu ludzie, chcący "pomocy",
to dla mnie radość. Mnie buduje, a im przekształca ten dzień,
w następny. Aż do skutku :-)) Choćby i do nigdy.

W tym artykule jest wiele mądrości "ukrytych", ale jakże
na "widelcu".

Wielkim nieszczęściem, dla ludzi, jest pojęcie słowa "wykorzystanie".
To sobie przemyśl.

> A tak poza tym.. przypomniało mi się 7 błogosławieństw
> i to, że tkwi w nich Prawda :).

Prawda tkwi we wszystkim. Tylko wielu ma kłopoty z jej dostrzeżeniem.

> E.
>
> > Reportaż, czy prawdziwy, czy nie, jest ładnie napisany,
> > i rzeczywiście.
> > Ciekaw jednak jestem, co masz na myśli, podając
> > go, jako przykład.
>
> A mnie ciekawi co Ty napisałbyś bez mojego komentarza, eTata..
> Prawdę mówiąc, coraz częściej trudno mi Cię zrozumieć,
> zwłaszcza w obliczu wiadomych wydarzeń.
>
> E.
>
> > ett

Powtórzyłbym... święte słowa...
"Nie lękajcie się" i tyle.

No i może, dla ułatwienia za ks xxx (niepomne)
"Nic, co spodziewacie się, że może Wam się zdarzyć jutro,
nie zdarzy się"

"Na szczęście" jestem nikim, można mi dać plonka :-))

> Prawdę mówiąc, coraz częściej trudno mi Cię zrozumieć,
odwarstwienie? rozwarstwienie? pewnie cóś jak paranoja :-))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 20:02:30

Temat: Re: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bt9p4j$omr$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:bt9ml8$e01$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bt9ka3$m3c$1@news.onet.pl...
> >
> > > > http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34471,1826143.html
> >
> > > Co Cię wzruszyło?
> >
> > Po pierwsze - czy człowiek jest z natury dobry
>
> Tak.

No, i ja tak też myślę.

> > i co sprawia, że staje się zły?
>
> Wiele drobiazgów :-)

Aleś wyjaśnił! :)
Jak zwykle ;)

> > Po drugie - jak tzw. "normalni" traktują ludzi takich jak Jan,
> > których los wyrzucił poza granice uporządkowanego,
> > do obrzydliwości zmaterializowanego "światka".
>
> Kto to jest ten "normalny"? Ty? Ja? Kto?

Ja.. dość ;). Ty? Nie wiem ;).
Normalny, czyli widzący ku czemu to wszystko zmierza. Do kolapsu.
Przypominają mi się amerykanskie s-f ;), gdy patrzę na to
wszystko wokół.
Czy jest głupsze stworzenie jak człowiek? ;)

> > Boimy się ich, bo są bardziej normalni od nas?
> > Piszę "boimy", bo i ja się boję, choć rozumiem..
>
> Co rozumiesz? Wg. mnie nic. Boisz się bo nie rozumiesz.

Boję się bo bywają nieprzewidywalni. Ale nie tacy jak Jan.


> Łapiesz?
> Kultywujesz swoje niezrozumienie. Ja zresztą też :-))

Nie sądzę. Jedynie czego nie rozumiem to
Swiadomie czynione Zło.
Głupotę rozumiem ;).

> By mieć obraz siebie, jako znany mi obraz, człowieka,
> nie zbydlęconego, kultywuję paranoiczną chęć
> udowodnienia sobie - kosztem siebie - że ludzie są śliczni.

Pociąga Cię by robić to co oni?

> Rozdwojenie jaźni mam, na tym polu, widzę, a nie chcę.

Ale jakiego typu rozdwojenie? Nie wiesz co dobre co złe?

> > Po trzecie - przyczyny tego typu utraty pamięci.
> > Czyż to nigdy nie nażarte otoczenie nie pcha nas niebezpiecznie blisko
> > takich granic, gdy najlepszym wyjściem wydaje się jej utrata?
>
> Uprościłaś. Tam jest pięknie opisany świat poznania przez dorosłą
> jednostkę_osobę świata naszego, jako nowego, ale nie dziecinnego.
> (pewnie stąd te dłużyzny :-))

No toż mi się niezwykle spodobało!
Zwłaszcza to, o czym pamięć mu pozostała, czyli o Sednie ;) - no.. pozostała mu
pamięć tego, co
dobre.
Być może to pamięć tego, co w genach otrzymał..

A gdyby wcześniej był człowiekiem złym, psychopatą?
Co pamiętałby wówczas? Ciekawe czy były takie badania?

> > No i oczywiście ten hipokamp - ile każdemu z nas go jeszcze zostało,
> > po doświadczeniach różnistych... ;)
>
> sporo :-)))

Hmm.. skąd wiesz? ;)
Niedawno obawiałam się poważnie, że tę granicę przekroczyć mogę.. Nie było wesołe
doświadczenie.


> > I dlaczego ludzie nam to robią, do cholery!! ;)
>
> bo są ludźmi. Dobrymi, z założenia, i głupimi wraz
> z tym założeniem.

??? Nie rozumiem.
Możesz jaśniej? ;)


> > No i jak się odgrodzić, przyswoić bez zrozumienia,
> > nie zapominając doświadczeń.
>
> Oddaj się im. :-))
> Powaga! To ich samych, może własne pazerstwo nawrócić.

Już się oddawałam ;). Ledwie przeżyłam.

> Jak szlajają mi się po domu ludzie, chcący "pomocy",
> to dla mnie radość. Mnie buduje, a im przekształca ten dzień,
> w następny. Aż do skutku :-)) Choćby i do nigdy.

Ty się oddajesz z innej pozycji, jak przypuszczam ;).
Jedyne co mogę robić ja, to tutaj od czasu do czasu zamieszanie ;)..


> W tym artykule jest wiele mądrości "ukrytych", ale jakże
> na "widelcu".

Sądzę, że zauważyłam ;).
Tobie od zawsze wydaje się, że trafiłeś na głupią effcię ;).

> Wielkim nieszczęściem, dla ludzi, jest pojęcie słowa "wykorzystanie".
> To sobie przemyśl.

To znaczy? Dać się wykorzystywać wciąż?
Tak to rozumiesz?
Nawet gdy ktoś wdeptuje cię w błoto i idzie dalej,
jakby nigdy nic?
Nie, na takie coś już się nie piszę.

> > A tak poza tym.. przypomniało mi się 7 błogosławieństw
> > i to, że tkwi w nich Prawda :).
>
> Prawda tkwi we wszystkim. Tylko wielu ma kłopoty z jej dostrzeżeniem.

W tylu ludziach tkwi niezrozumienie i nad tym się wciąż zżymam ;).. Uparli się tę
wieżę babel
kultywować do u.ś.
Ludzie prawdy nie lubią, oj nie lubią ;)..
Chyba że sami już z sobą rady sobie nie dają.. wtedy szukają 'miszczów', bo Mistrz
rzadko się
trafia.


> > > Reportaż, czy prawdziwy, czy nie, jest ładnie napisany,
> > > i rzeczywiście.
> > > Ciekaw jednak jestem, co masz na myśli, podając
> > > go, jako przykład.
> >
> > A mnie ciekawi co Ty napisałbyś bez mojego komentarza, eTata..
> > Prawdę mówiąc, coraz częściej trudno mi Cię zrozumieć,
> > zwłaszcza w obliczu wiadomych wydarzeń.

> Powtórzyłbym... święte słowa...
> "Nie lękajcie się" i tyle.

Ha ha..
Chyba nie mówimy o tym samym ;).

> No i może, dla ułatwienia za ks xxx (niepomne)
> "Nic, co spodziewacie się, że może Wam się zdarzyć jutro,
> nie zdarzy się"
>
> "Na szczęście" jestem nikim, można mi dać plonka :-))

Dlaczego plonka? Nie.. :).
Tyle że dziwnie reagujesz. Zresztą nie tylko Ty.
Obojętność też jest 'grzechem', wiesz? ;)

> > Prawdę mówiąc, coraz częściej trudno mi Cię zrozumieć,

> odwarstwienie? rozwarstwienie? pewnie cóś jak paranoja :-))

Twoja? ;) No tego nie wiem, bo i skąd?
Swoją trzymam pod kontrolą :).

E.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-05 07:20:26

Temat: Re: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: ".jacekb." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bt9ml8$e01$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bt9ka3$m3c$1@news.onet.pl...
>
> > > http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34471,1826143.html
>
> > Co Cię wzruszyło?

>
> Po drugie - jak tzw. "normalni" traktują ludzi takich jak Jan,
> których los wyrzucił poza granice uporządkowanego,
> do obrzydliwości zmaterializowanego "światka".
> Boimy się ich, bo są bardziej normalni od nas?
> Piszę "boimy", bo i ja się boję, choć rozumiem..

J e ś l i m o ż n a:
Jesteśmy wstrętnym i okrutnym narodem (wiem uogulnianie, ale
jednak) -niektórych rzeczy nawet nie chcemy słyszeć - co niedzielę do
kościółka wszelkiej maści modlitwy, gadki szmatki - niedzielny film pokazał
chrześcijańskie serse - ludzi z jakiejś wioski, z których aż parowała
nienawiść, jak chcieli tam wybudować ośrodek dla bezdomnych - rozkrzyczane
"wiekowe baby" aż pękały z zawiści.

Robimy pełno szumu udając się za tolerancyjnych - ale tylko oficjalnie, bo
już prywatnie wygląda to inaczej - nawet psycholodzy na wykładach, w
rozmowach oficjalnych - posługują się pojęciami z tzw. dobrej półki, ale
wystarczy odrobina prywatności, szklaneczka piwa i niepełnosprawny zamkienia
sie na kalekę, czarny na czarnucha, romowie na cyganów, homo na pedałów,
osoby z zaburzeniami klinicznymi na wariatów, bezdomni na leni itd... - tak
jest, pewnie jak zwykle 90% osób powie - ja taki nie jestem - no to
dyplomatycznie ja też bym odpowiedział, że oczywiście wierzę w to. Ciągle
usilnie próbujemy żyć w micie tzw. polskiej gościnności, a pompujemy ten mit
dotąd, dokąd się da - owszem, może jesteśmy gościnni, ale nie dla siebie,
tylko dla obcych - najchętniej przybyszy z zachodu.

Niedawno usłyszałem, gdzieś, że jesteśmy po prostu zawistnym narodem
nakręcającym się niemożliwymi do spełnienia ideami - coś w tym jest. Znane
jest powiedzenie - bo u sąsiada trawa jest bardziej zielona....Wiem, wiem,
wiem, nieładnie jest tak mówić o swoim narodzie - ale dopóki nie zaczniemy
mówić, dotąd zawsze będziemy mieć problemy i nie osiągniemy spójności.

Co do lęku przed tymi bardziej normalnymi - może ja powiedziałbym tak, że
boimy się tych osób też dlatego, że one nie mają już nic do stracenia, a
jeśli człowiek nie ma nic do stracenia, może zrobić wszystko - ktoś np. z
ambony może powiedzieć, że mają przecież coś cennego - życie - ale to tak
śmieszny banał, że nawet nie warto o tym dyskutować - jakie to życie? ile
warte dla innych i dla samych jednostek? Czy to życie, czy tylko kolejne
istnienie..



> No i oczywiście ten hipokamp - ile każdemu z nas go jeszcze zostało,
> po doświadczeniach różnistych... ;)
> I dlaczego ludzie nam to robią, do cholery!! ;)

No własnie zakręt hipokampa i nieszczęsne ciałko migdałowate - ciekawe, po
jaką cholerę natura zwana różnie to stworzyła, skoro to to takie delikatne
uszkodzenie - wystarczy kilka miesięcy dla dziecka bez matki, aby je
uszkodzić, nie mówiąc już o długotrwałych skutkachdeprywacji.
Ile każdemu z nas zostało? ???????


> No i jak się odgrodzić, przyswoić bez zrozumienia,
> nie zapominając doświadczeń.

ale po co sie przyswaiać, bo jeśli sie przyswoimy do czyjejś krzywdy,
odgrodzimy - to w pewnym momencie, ktoś sie może od nas odgrodzić w momencie
gdy tego będziemy potrzebować - może lepiej otwarcie sie nie zagadzać,
chociaż w tym momencie, może nam odpaść spora liczba tzw, dobrych
przyjaciół, ale myślę, że wtedy takich przyjaciół możemy traktować jak
zwykłą rdzę.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-06 00:26:36

Temat: Re: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bt9rk8$3ad$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bt9p4j$omr$1@news.onet.pl...

Resztę pieprzyć :-))
solą i pieprzem :-))

Ok.
Czy ... człowiek z natury jest zły?

Ty matka, to wiesz,
to czemu tego nie wiesz?

Dlaczego niezapisany notatnik, jest bzdurny?
Dlaczego, zapisany przez Ciebie, jest też....?

Dlaczego, wyjaśniłaś, że kochać to łatwo powiedzieć?
Dlaczego pozwoliłaś na kolczyk?

Dlaczego nie potrafisz panować nad dzieciem,
gdy ma ustawowo, zagwarantowane, że może być głupi?

itd. dlaczego... odpowiedź.. Jestem głupi , głupia.

zgoda?
:-))

ett

ps. Czemu się nie przyznać, gdy czas po temu?




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-06 00:52:22

Temat: Re: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: "vonBraun" <i...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na marginesie

> No i oczywiście ten hipokamp - ile każdemu z nas go jeszcze zostało,
> po doświadczeniach różnistych... ;)
> I dlaczego ludzie nam to robią, do cholery!! ;)

>Ile każdemu z nas zostało? ???????

Oblicza się, że od 200 do 400 lat
więc jest duża szansa że umrzemy na coś innego niż
powikłania Alzheimera
[btw. ciało migdałowate akurat jest niezwykle trwałe i bardzo trudno je
uszkodzić - za to hipokamp (nie mylić z zakrętem hipokampa) łatwiej.]





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-06 02:53:41

Temat: Re: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:btcvbp$ppd$1@news.onet.pl...
> ps. Czemu się nie przyznać, gdy czas po temu?
Po co?
Aby spoznieni przechodnie mieli o czym mowic?
K.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-06 21:30:09

Temat: Re: Czym jesteśmy bez pamięci.."kultury" ;)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

EvaTM; <bt9ml8$e01$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> Po pierwsze - czy człowiek jest z natury dobry
> i co sprawia, że staje się zły?

Są ludzie dobrzy [z natury] i źli - pozytywizm w postrzeganiu człowieka
nie jest zawsze wskazany. ;)

> No i oczywiście ten hipokamp - ile każdemu z nas go jeszcze zostało,
> po doświadczeniach różnistych... ;)

Na to są tabletki - świata nie zmieniają, ale hipokamp się trochę
aktywuje. ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wierzenia Indian o miłości - co pisaliscie?
Samotnosc w internecie
sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Jezyk a motywacja
emocje

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »