Strona główna Grupy pl.sci.psychologia sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-04 10:59:14

Temat: sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Od: bea_jo <b...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

Jak w temacie. Ostatnio zauwazylam u siebie dosc oslabione mozliwosci
zapamietywania nowych informacji. Potrafie przeczytac jedna strone i
zapomniec zaraz o czym to bylo :(

Poradzcie co z tym zrobic.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-04 14:13:58

Temat: Re: sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Od: "Arystokrates" <tutaj@nie_podam_.ch> szukaj wiadomości tego autora


: Jak w temacie. Ostatnio zauwazylam u siebie dosc oslabione mozliwosci
: zapamietywania nowych informacji. Potrafie przeczytac jedna strone i
: zapomniec zaraz o czym to bylo :(
:
: Poradzcie co z tym zrobic.


Przestan pic alkohol ;>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 14:28:21

Temat: Re: sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Od: "Iwona" <i...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "bea_jo" <b...@a...com> napisal w wiadomosci
news:bt8sgm$l1j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jak w temacie. Ostatnio zauwazylam u siebie dosc oslabione mozliwosci
> zapamietywania nowych informacji. Potrafie przeczytac jedna strone i
> zapomniec zaraz o czym to bylo :(
>
> Poradzcie co z tym zrobic.
>


propunuje siadac do czytania z kubkiem goracego kakao, albo z czekolada :-)
no w sumie mozesz tez napic sie musujacego magnezu :-)
wszytskie te srodki wplywaja na poprawienie koncetracji.
sadze tez, ze bez muzyki w czasie czytania sie obedzie ;-) nic nie moze
rozpraszac twojej uwagi.

-NISIA-
gg: 3223171
s...@W...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 15:16:17

Temat: Re: sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Od: "Robert Kulig" <r...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


> sadze tez, ze bez muzyki w czasie czytania sie obedzie ;-) nic nie moze
> rozpraszac twojej uwagi.
>

Nie wiem jak reszta,ale ja bez muzyki czy TV wlaczonego nie poucze sie
dlugo. :) nie wiem od czego to zalezne, ale musi mi cos za uchem "buczec"
zebym prawidlowo zrozumial czytany text :)
...
wiecie moze od czego to jest zalezne?
pa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 17:55:28

Temat: Re: sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Od: "Iwona" <i...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robert Kulig" <r...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:11428-1073229378@213.17.235.201...
>
> > sadze tez, ze bez muzyki w czasie czytania sie obedzie ;-) nic nie moze
> > rozpraszac twojej uwagi.
> >
>
> Nie wiem jak reszta,ale ja bez muzyki czy TV wlaczonego nie poucze sie
> dlugo. :) nie wiem od czego to zalezne, ale musi mi cos za uchem "buczec"
> zebym prawidlowo zrozumial czytany text :)
> ...
> wiecie moze od czego to jest zalezne?
> pa
>

Wiesz..ja tez tak w ciszy nie potrafie...:)
zawsze mam albo sluchaweczki albo glosno muzyke puszczona...
jednakze napisalam to, bo niektorym przeszkadza...rozpraszam. mi jednak
pozwala sie skupic.

-NISIA-
gg: 3223171
s...@W...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 20:09:03

Temat: Re: sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Od: Wojciech Włodarczyk <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć

Użytkownik "bea_jo" <b...@a...com> napisał w wiadomości

> Jak w temacie. Ostatnio zauwazylam u siebie dosc oslabione mozliwosci
> zapamietywania nowych informacji. Potrafie przeczytac jedna strone i
> zapomniec zaraz o czym to bylo :(
>
> Poradzcie co z tym zrobic.

No, najważniejsze to się wyspać, stan niewyspania obniza zdolność
zapamiętywania i powiększa zdolność zapominania.
Druga przeszkoda w zapamiętywaniu to stresy i nierozwiązane problemy,
które dobijaja sie by o nich myśleć zamiast o tym co się czyta.
Oczywiście są jeszcze medyczne uwarunkowania, ale na tym to się
zupełnie nie znam, niektórzy mówią żeby stosować lecytynę.

Sam proces czytania można uczynić efektywniejszym dopasowując
technikę czytania np. zmienic tempo czytania, spróbować na głos,
albo po dwa razy - no, ale to zwykle kosztuje trochę czasu.



--
Pozdrawiam

(:->) Wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 21:20:22

Temat: Re: sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Od: "enni" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wojciech Włodarczyk" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bt9rtt$pct$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Cześć
>
> Użytkownik "bea_jo" <b...@a...com> napisał w wiadomości
>
> > Jak w temacie. Ostatnio zauwazylam u siebie dosc oslabione mozliwosci
> > zapamietywania nowych informacji. Potrafie przeczytac jedna strone i
> > zapomniec zaraz o czym to bylo :(
> >
> > Poradzcie co z tym zrobic.
>
> No, najważniejsze to się wyspać, stan niewyspania obniza zdolność
> zapamiętywania i powiększa zdolność zapominania.
> Druga przeszkoda w zapamiętywaniu to stresy i nierozwiązane problemy,
--
> Pozdrawiam
>
> (:->) Wojtek

Kolejna to zapewne to, że zbyt późno zaczynasz się uczyć przed sprawdzaniem
wiadomości. Spróbuj sobie dać czas, unikniesz stresu ;-)

enni

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 21:33:18

Temat: Re: sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Od: "duality" <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

bea_jo wrote:
> Jak w temacie. Ostatnio zauwazylam u siebie dosc oslabione mozliwosci
> zapamietywania nowych informacji. Potrafie przeczytac jedna strone i
> zapomniec zaraz o czym to bylo :(
>
> Poradzcie co z tym zrobic.

Po pierwsze sprobuj sobie odpowiedziec na pytanie czy jestes wzrokowcem,
sluchowcem, czy kinestetykiem. Ja jako sluchowiec np tez nic nie pamietam
jak czytam cicho, ale jak czytam na glos, albo nagrywam sie na magnetofon,
albo prosze kogos by mi przeczytal -- natychmias wydajnosc zapamietywania
bardzo sie podnosi. Mozesz byc tez kinestetykiem -- wtedy zapamietuje sie
przez ruch -- pomaga przy uczeniu sie robienie notatek, albo przepisywanie
tekstu. Jesli jestes jednak wzrokowcem uzywaj kolorowych podkreslaczy, rysuj
i pisz na marginesach notatki.

Druga sprawa jest postawienie sobie zadania aktywnego uczenia sie.
Niezaleznie od tego jaka masz modalnosc (sluchowa,wzrokowa czy
kinestetyczna) uczenie i zapamietywanie to jest proces aktywny, wymagajacy
wkladu pracy. To nie jest tak ze wiedza z ksiazki przelewa sie do umyslu, to
uczacy musi sie zdobyc na wysilek zeby ja tam zatrzymac. Sluza do tego
techniki aktywnego uczenia sie takie jak np.
--kazdy przeczytany akapit podsumowuj sobie w myslach jednym zdaniem
-- do kazdego akapitu zadawaj 1-2 pytania -- po przeczytaniu rozdzialu
odpowiadaj na swoje pytania
-- rysuj mapy mysli (wygladaja tak: http://www.e-xpert.pl/pl/Mind_Maps.php;
znajdziesz tu rysunek i opis)
-- postaraj sie uczyc/czytac tak jakbys miala komus wytlumaczyc ten
material -- a potem sprobuj wytlumaczyc zupelnemu laikowi i zobacz czy
zrozumie

Mozesz tez sie nauczyc stosowania technik mnemotechnicznych, ktore ulatwiaja
zapamietywanie duzych ilosci niezwiazanych ze soba logicznie informacji (np
ciagi liczb, daty, numery telefonow, imiona krolow i daty panowania, listy
slowek w obcym jez. itp).
tutaj przyklady:
http://studia.korba.pl/uczenie_sie/szkola_umiejetnos
ci/1,209,362,art.html

Zainteresuj sie ksiazkami Tonego Buzana oraz takimi pozycjami jak "Rozwin
swoj genialny umysl" czy "Trenuj swoj mozg".
POwodzenia ale pamietaj ze bez wysilku sie nie obejdzie :-) mowie z autopsji
duality


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-04 23:13:02

Temat: Re: sposoby uczenia sie ..... a raczej jak nie zapominac ...
Od: "vonBraun" <i...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak w temacie. Ostatnio zauwazylam u siebie dosc oslabione mozliwosci
> zapamietywania nowych informacji. Potrafie przeczytac jedna strone i
> zapomniec zaraz o czym to bylo :(
>
> Poradzcie co z tym zrobic.
>


Rozróżnienie na wzrokowców i słuchowców nie zawsze oddaje istotę rzeczy stąd
też stosuje się często rozróżnienie na materiał werbalny (wiążący się z lewą
półkulą) i przestrzenny (lub szerzej niewerbalny) związany z czynnością półkuli
prawej. Potocznie stosowane metody zapamiętania (także te narzucane przez
szkołę) pomijają niewykorzystane zasoby prawej półkuli.

Można jednak prawie każdy materiał sprowadzić do plastycznych wyobrażeń
wzrokowych i starać się zapamiętać te wyobrażenia a nie tylko to co "dosłownie"
się pisze. Trzeba zapewnić możliwość "podwójnego kodowania" - zarówno wzrokowo-
przestrzennego jak i słuchowo-werbalnego. Ślady pamięciowe będą o wiele
trwalsze.

Dobrze jest uczyć się wieczorem i powtarzać wyuczony materiał rano - warunek -
w nocy TRZEBA się wyspać - tak powstałe ślady pamięciowe będą niezwykle trwałe -
nie uczyć się przed i po sytuacji dużego napływu bodźców - skasują one ślady
pamięciowe - sen oznacza brak bodźców więc efekty uczenia będą trwalsze.

NIE WOLNO uczyć się bez zrozumienia stąd sygnalizowane wcześniej
pomysły "rozrysowywania sobie materiału", dzielenia na tekstu na akapity są
bardzo słuszne. Starając się zrozumieć to co pisze trzeba jednocześnie wzbudzać
w sobie ciekawość poznawczą - nawet trochę na siłę - gdy się uda - zapamięta
się samo. Materiał którego się uczymy musi byś przez ciebie strukturowany -
możesz opowiedzieć o nim INNYMI słowami niż w książce (to wymusza przetwarzanie
i zrozumienie).Dzięki temu nowy materiał zostaje włączony w strukturę wiedzy
i "lepiej się trzyma".

Starać się uczyć "proceduralnie" czyli raczej tego "jak ja o tym napiszę"
lub "jak ja o tym opowiem". Jeśli to możliwe dobrać sobie kogoś i po nauczeniu
przepowiadać sobie nawzajem - dojdzie jeszcze element konkurencji.

Nie uczyć się dlużej niż 30-40 minut. Potem przerwa na jakąś czynność
motoryczną, uwaga - uczenie się w nowym miejscu - np w kawiarni, w lesie, na
spacerze daje nowy kontekst i często poprawia zapamiętanie

Unikać najmniejszych nawet dawek alkoholu, środków nasennych, narkotyków -
większość blokuje możliwość zapamiętywania. Amfetamina, pozornie poprawia
pamięć ale daje niestety elementy "dyfuzji" śladów pamięcowych. Czyli
jeśli uczysz się np anatomii to szczegóły wątroby mogą pomieszać się z nerkami
uczenie na dłuższą metę jest bardzo nietrwałe.

Planuj uczenie z wyprzedzeniem. Nie da się nauczyć wszystkiego na raz bo ślady
pamięciowe będą się wygaszać wzajemnie.

Jedz trochę mniej niż zwykle zwiększając dawkę owoców - przekarmienie obniża
aktywność hipokampa ("po co się sprężać skoro wszystko jest w porządku")
struktury związanej z przekazywaniem do pamięci trwałej i "adresowaniem" sladów.

Jeśli masz psychiczny "dołek" pamiętaj, że depresja pogarsza sprawność pamięci
- w takiej sytuacji najpierw zadbaj o nastrój - nastrój podniesiesz sobie
nagradzając się
(ładny ciuch, premiera "Powrotu Króla", impreza) i myśląc pozytywnie,
unikając samonakręcania się w kierunku złego nastroju.

Pozdrawiam
vonBraun

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jezyk a motywacja
emocje
pomoc- problem w domu
Alla z zamku ...uprasza się
Co zrobic zeby nie pic kawy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »