----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>

> >
> > > > i dla mnie uzywanie tu nazwisk i imion jest przykladem conajmniej
braku
> > > > fantazji
> > >
> > > ... lub wiary w siebie :-)
> > :)
> > tym razem nie rozumie co masz na mysli
>
> Mam na mysli, ze chowanie sie za nickiem czasem (nie zawsze)
> jest wyrazem niewiary w siebie i obawy, co inni ludzie sobie pomysla.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
:)
dla mnie internet to inny wymiar rzeczywistosci
nigdy tak do konca nie wiadomo
co tu w poznawanych ludziach jest prawda a co jest falszem
:)
jesli chodzi o mnie to jest mi to obojetne
kto kim jest w realu
skad ktos jest
ile ma lat itp
:)
internet jest dla mnie zabawa i rozrywka
i najwazniejsze jest to jak bawie sie rozmawiajac z dana osoba
:)
nie kryje bynajmniej swojego imienia i nazwiska ( jest one w stopce )
nie robie tajemnicy gdzie mieszkam
choc uwazam
ze nie nalezy sie z tym afiszowac
i lepiej skryc sie pod nickiem
bo chociazby rozni ludzie bywaja w sieci
:)
ja nie idealizuje poznawanych tu ludzi
nie zakladam
ze tylko dlatego ze umieja oni wlaczyc komputer i zalogowac sie do sieci
sa oni lepsi od tych poznawanych w realu
:)
wiele mozna mi Michale zarzucic
ale bynajmniej nie jest to niesmialosc czy drzenie o akceptacje
i chyba sam to przyznasz
?
reasumujac
nickaname w towarzyskich kontaktach w sieci
dla mnie nalezy do rytualu tych kontaktow
:)
wedlug mnie prawidlowych
bo w realnym do czynnosci przy ktorych prawdopodobne jest ubrudzenie sie
nie ide w garniturze czy w najnowszych jeansach
tylko przebieram sie chociazby w "gorsze" ubranie
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody