Data: 2004-06-24 09:06:41
Temat: Re: Czym na mszyce ?
Od: "Dave" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "*Tashunko*" <l...@b...pl> napisał w
wiadomości news:46d6.00000298.40d86d7f@newsgate.onet.pl...
> Ja nie mam w tej chwili pod reka PIRIMORU, ale mam za to mszyce, a one
maja
> moje pelargonie na tarasie. Obawiam sie, ze pewnie nie tylko
pelargonie:( 14
> dni temu do doniczek z surfiniami i pelargoniami wlozylam brykiety srodka
> owadobojczego SUBSTRAL -ponoc mialo dzialac 8 tygodni. Zypelnie sie na tym
nie
> znam, ale na pelargoniach nadal sa mszyce. Malo tego jedna zupelnie mi sie
> polamala - od glownej lodygi odpadly 3 pedy z kwatami i paczkami.
Umiescilam
> je w wodzie - cos z tego jeszcze bedzie???
> Poradzcie blagam co robic dalej: czekac jeszcze jakis czas, bo
teoretycznie
> powinny dzialac jeszcze paleczki czy potraktowac mszyce innym srodkiem???
W
> domu mam tylko zakupiony dzis przez meza INSEKTUM-A do spryskiwania.
a moze wyprobowac stary sposob - rozcienczony Ludwik ? Pamietam ze kiedys
takie patenty cwiczylem i dawaly nawet niezle rezultaty.
D.
|