Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czym naprawde jest miłość?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czym naprawde jest miłość?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 75


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2003-07-17 19:50:48

Temat: Re: Czym naprawde jest miłość?
Od: puchaty <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Istota Melka widocznie straciła kontakt z nadświadomością popełniając:

> Hmm, z tą wdzięcznością to może i jestem na bakier. Po prostu chcę aby ktoś
> wykonywał swoje obowiązki i za ich wykonanie nie jestem wdzięczna. Uważam,
> że to jest naturalne i już.

No jakoś naturalne nie jest:-)
Coś co dla Ciebie jest jasne/ważne wcale nie musi być jasne/ważne dla
drugiej osoby. Więc jeżeli coś wykona co jest _dla_Ciebie_ ważne dlaczego
nie miałabyś być wdzięczna? Ale nie musisz być wdzięczna jemu. Bądź
wdzięczna, nie wiem, Bogu, Opatrzności czy w co/kogo wierzysz, że żyje Ci
się łatwiej.
Ja tam nie oczekuję wdzięczności od Sowy gdy wywalę śmieci ale jest inaczej
gdy ona jest zadowolona.
Biorca uruchamia dawcę. Jak nie będziesz brała z wdzięcznością nikt Ci nie
da (jak nie będzie musiał).

>> Ludzie to tylko nasze lusterka. Nie chce Ci dawać - pewnie nie umiesz brać.
>
> A co? Mam piszczeć z radości, że wykonał co wykonać powinien?

A nie lubisz się cieszyć? Ja lubię.

> Jak to przełożyć na zwykłe życiowe sytuacje?

Ciesz się gdy tylko masz do tego okazję. A gdy okazji nie masz to ciesz
się, że masz spokój.
A gdy jesteś wściekła, smutna lub rozdrażniona - to poszukaj kogoś kto ma
gorzej od Ciebie (w Twojej ocenie) i pociesz go poprostu. On zacznie brać i
Cię uruchomi (poczujesz się lepiej).

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2003-07-18 06:38:17

Temat: Re: Czym naprawde jest miłość?
Od: "Melka " <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszystkim jako puchaty <p...@w...pl> napisał(a):
[ciach]
> wdzięczna, nie wiem, Bogu, Opatrzności czy w co/kogo wierzysz, że żyje Ci
> się łatwiej.

wow
kiedy żyje mi sie ciężej, bo ja nie bałagnię ;))

> Ja tam nie oczekuję wdzięczności od Sowy gdy wywalę śmieci ale jest inaczej
> gdy ona jest zadowolona.

Ok, zatem już zrozumiałam :)
Ja gdy zrobię obiad, co jest moim codziennym obowiązkiem, czy wytrę kurze,
nie oczekuję nic, bo nawet o tym nie myślę. Ale każdy ma prawo być inny.
Może mój TŻ pomimo, że twierdzi, że nie lubi pochwał, to tylko słowa (??).
Przerzucę się na chwalenie i piszczenie ;)
"Miodem go miodem."

Melka

"Gdy się rozzłoszczę, to bym człowieka rozerwał, a potem bym go ... zszył"

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2003-07-18 12:48:37

Temat: Re: Czym naprawde jest miłość?
Od: "ola " <o...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

puchaty <p...@w...pl> napisał(a):

> Istota Zenek widocznie straciła kontakt z nadświadomością popełniając:
>
> > Ale jeśli wyzbędzisz się jak rozumiem również żądz (bo o to chyba głównie
> > chodzi?) to do alkowy chyba już niechętnie się zagląda...? Jak to jest
chcieć
>
> > świadomie zrezygnować np ze swojej seksualności? co na to partnerka?
>
> Pozwolę sobie zacytować A. de Mello "Przebudzenie" bo naprawdę nie potrafię
> tego określić lepiej:
> " ... Nie staraj się tłumić pragnień, ponieważ stracisz energię życiową.
> Będziesz pozbawiony energii, a to jest straszne. Pragnienie, w zdrowym
> sensie, to nic innego niż energia, a im więcej mamy energii, tym lepiej.
> Nie chciej więc tłumić owych pragnień, ale zrozum je. Zrozum je, powtarzam.
> Zmierzaj do tego, by nie tyle swe pragnienie zaspokoić, ile je zrozumieć.
> Nie wyrzekaj się obiektów twoich pragnień, zrozum je, ujrzyj ich prawdziwe
> oblicze. Zobacz, ile są tak naprawdę warte. Jeśli zwyczajnie stłumisz swe
> pragnienia i odrzucisz przedmiot swego pożądania, to prawdopodobnie
> zwiążesz się z nim jeszcze mocniej. Jeśli jednak przyjrzysz mu się uważnie
> i zobaczysz, ile jest wart naprawdę, jeśli pojmiesz, że z jego powodu
> przygotowujesz sobie grunt pod nieszczęście, rozczarowanie, depresję, to
> wówczas twoje pożądanie przekształcone zostanie w coś, co nazywam
> preferencją..."
>
> De Mello pisze tu ogólnie o pożądaniu, pragnieniu. Odnosząc to do siebie i
> seksu dzięki takimu podejściu zbliżam się do sytuacji, w której w łóżku nie
> udaję kogoś kim nie jestem.
>
> > Nie potrafiący osiągnąć nirwany za życia
>
> Nie nie potrafisz. Nie chcesz:-)
>
> puchaty
>
> I tu Puchaty dotarł do sedna problemu Zenka czy Stacha : On nie chce !!!
mimo iz Zocha dwoi sie i troi,napotyka na zwarty mur niechęci i wręcz
zaciętośći.Zocha dzień w dzień zużywa swa energię na dwoje małych ludków
w tym jednego prawie rocznego który jeszcze po nocach podjada. Ona śpiąc na
stojąco ze zmęczenia liczy iż Stach przekaze jej trochę dobrej energii...a tu
THE WALL..Próbje mu przekazać resztki swojej a tu ciagle THE WALL...
gdzie tu uczucie i jakiekolwiek współodczuwanie rzeczywistości zwane empatią,
bo o sympatii ze strony Stacha tu nikt nie mówi...i co z tego filozofowania
wynika w praktyce :-)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2003-07-18 12:48:37

Temat: Re: Czym naprawde jest miłość?
Od: "ola " <o...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

puchaty <p...@w...pl> napisał(a):

> Istota Zenek widocznie straciła kontakt z nadświadomością popełniając:
>
> > Ale jeśli wyzbędzisz się jak rozumiem również żądz (bo o to chyba głównie
> > chodzi?) to do alkowy chyba już niechętnie się zagląda...? Jak to jest
chcieć
>
> > świadomie zrezygnować np ze swojej seksualności? co na to partnerka?
>
> Pozwolę sobie zacytować A. de Mello "Przebudzenie" bo naprawdę nie potrafię
> tego określić lepiej:
> " ... Nie staraj się tłumić pragnień, ponieważ stracisz energię życiową.
> Będziesz pozbawiony energii, a to jest straszne. Pragnienie, w zdrowym
> sensie, to nic innego niż energia, a im więcej mamy energii, tym lepiej.
> Nie chciej więc tłumić owych pragnień, ale zrozum je. Zrozum je, powtarzam.
> Zmierzaj do tego, by nie tyle swe pragnienie zaspokoić, ile je zrozumieć.
> Nie wyrzekaj się obiektów twoich pragnień, zrozum je, ujrzyj ich prawdziwe
> oblicze. Zobacz, ile są tak naprawdę warte. Jeśli zwyczajnie stłumisz swe
> pragnienia i odrzucisz przedmiot swego pożądania, to prawdopodobnie
> zwiążesz się z nim jeszcze mocniej. Jeśli jednak przyjrzysz mu się uważnie
> i zobaczysz, ile jest wart naprawdę, jeśli pojmiesz, że z jego powodu
> przygotowujesz sobie grunt pod nieszczęście, rozczarowanie, depresję, to
> wówczas twoje pożądanie przekształcone zostanie w coś, co nazywam
> preferencją..."
>
> De Mello pisze tu ogólnie o pożądaniu, pragnieniu. Odnosząc to do siebie i
> seksu dzięki takimu podejściu zbliżam się do sytuacji, w której w łóżku nie
> udaję kogoś kim nie jestem.
>
> > Nie potrafiący osiągnąć nirwany za życia
>
> Nie nie potrafisz. Nie chcesz:-)
>
> puchaty
>
> I tu Puchaty dotarł do sedna problemu Zenka czy Stacha : On nie chce !!!
mimo iz Zocha dwoi sie i troi,napotyka na zwarty mur niechęci i wręcz
zaciętośći.Zocha dzień w dzień zużywa swa energię na dwoje małych ludków
w tym jednego prawie rocznego który jeszcze po nocach podjada. Ona śpiąc na
stojąco ze zmęczenia liczy iż Stach przekaze jej trochę dobrej energii...a tu
THE WALL..Próbje mu przekazać resztki swojej a tu ciagle THE WALL...
gdzie tu uczucie i jakiekolwiek współodczuwanie rzeczywistości zwane empatią,
bo o sympatii ze strony Stacha tu nikt nie mówi...i co z tego filozofowania
wynika w praktyce :-)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2003-07-23 07:22:02

Temat: Re: Czym naprawde jest miłość?
Od: i...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Witam Was!
> Czytam sobie od pewnego czasu Wasze posty o związkach z problemami,
> kryzysami przedmałżeńskimi itd.... Mam problem. Na początek chciałem zapytać
> tych, którzy są ze sobą kilka, kilkanaście lat. Czym dla Was jest miłość.
> Jestem zaręczony i zaczynam się zastanawiać czy miłość ta która była kiedyś
> uschła, czy przeobraziła się w inną miłość?
> Pozdrawiam serdecznie.
> Anonimowy
>
Miłość jest iluzją która nas oslepia, ogłupia....


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co zamiast kwiatów na ślub?
zaprzeczenie ojcostwa a prawo polskie artykul z piatkowego superexpresu polecam!!!
[OT] Ciekawostka (nie)równości płci
spamu ciag dalszy, ale madrego
Znalezione w sieci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »