Data: 2006-01-06 13:57:17
Temat: Re: Czym wiercic w scianie
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Prawdaż... Pare tygodni wieszałem w nowym mieszkaniu okap. W pocie czoła w
> ciagu chyba z 30 min. wywiercilem swoim udarowym Bosch-ykiem 500W (co mi
sie
> kiedys wydawał taki super) jedną dziurkę pod kołek 8mm, drugiej moze z 1/4
i
> coś mi zaczeło pukać z drugiej strony ściany, choć do ciszy nocnej było
jeszcze
> daleko ;-)
Jeżeli w mieszkaniu wierciłeś 30 minut dziurę to jesteś d... :)
Na drugi dzień pożyczyłem młot
> Boscha (symbolu nie pamietam, w kazdym razie używany jest w firmie
> telekomunikacyjnej i w komplecie w walizce były również takie dłuuuuugie i
> dosyc grube wiertła ;-), chciałem dokończyc borowanie tej drugiej dziury
i...
> dobrze, że nie przycisnałem za mocno, bo dzięcioł co przeddzień pukał
chyba by
> zobaczył czubek mojego wiertła ;-)
A co do Boscha to mam złe zdanie o nowych produktach tej firmy. To nie jest
ten Bosch co kiedyś.
Tomek
|