Data: 2007-07-20 23:04:23
Temat: Re: Czyszczenie jelita grubego
Od: "DEM<>N" <a...@f...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mariusz" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bgb2a319e1gku5r1vteohkeobn7ad4qi0f@4ax.com...
> Czy ja napisałem, że zioła nie mają działań ubocznych lub coś
> podobnego?
zasugerowałeś wprost, że metody naturalne (bo o to pytałem) nie mają działań
ubocznych, a ziółka to podstawowy przykład metod naturalnych
> Leki mają od cholery działań ubocznych, ale tego się głośno nie mówi i
> szprycuje pacjenta chemią uszkadzając inne organy.
każdy zatwierdzony do sprzedaży lek ma obowiązkowo ulotkę, w której musza być
wskazane skutki uboczne/niepożądane
> Nigdy nie robiłem lewatywy wodą z solą.
> Poza tym zawsze trzeba mieć umiar.
> Od lekarzy niestety nie dowiem się nie tylko o lewatywach ale i wielu
> innych rzeczy, bo wiedza jaką dysponują jest kiepska.
błędna generalizacja - wiedza niejednego lekarza nie jest kiepska i możemy się
od niego dowiedzieć nie tylko o lewatywach...
(coś z tym umiarem nie wyszło - w formułowaniu myśli)
> To ja napiszę: przecież to sam organizm temperaturą ma zwalczyć
> chorobę a nie lekami zbijamy temperaturę.
> Potem się dziwią, że jest problem z odpornością, bo lekarz przepisał
> na głupie przeziębienie antybiotyk.
gorączka jest metodą jaka wyewoluowała, organizm desperacko sam siebie niszczy,
żeby zniszczyć to, co niszczy jego - okazało sie, że ta "strategia
desperata-samobójcy" sprzyja przetrwaniu... no ale dziś wiemy, że gorączka
niszczy w pierwszej kolejności układ nerwowy, a ponadto mamy inne środki do
walki z infekcjami, jak choćby przeciwzapalne, które znosząc gorączkę,
zmniejszają też objawy stanu zapalnego i ułatwiają nam psychofizycznie
zwlaczyć/przetrwać infekcję - jeśli wolisz od tego "naturalnego
samobója-desperata" to proszę bardzo, oczywiście ja to określę jednym słowem
"głupota"
antybotykoterapia jest często prowadzona wadliwie (bez rozpoznania oraz
priobiotyków i zapobiegawczo fluconazolu), ale konował to nie jest termin
fikcyjny, tylko opisujący złego lekarza, konowały istnieją, trzeba z nimi
walczyć ;P
> Taaa, lobby wie co pisać w ulotkach żeby potem wypiąć się na pacjenta
> jakby coś poszło nie tak.
żyjesz w społeczeństwie, które tak się zorganizowało, że nieznajomość prawa i
głupota nie jest usprawiedliwieniem... poza tym skoro umiesz dyskutowac na
grupach, to i zapewne potrafisz przeczytać ulotkę ze zrozumieniem... (?)
> Czyżby? Wystarczy pooglądać reklamy telewizyjne aby dowiedzieć się
> jakie to cudowne leki medycyny akademickiej są reklamowane, leki na
> wszystko. Jedna tabletka leczy katar, kaszel, sraczkę, regeneruje
> wątrobę... Boli? Weź Ranigast i wal w siebie resztę niezjedzonego
> żarcia, bo oszukane receptory zniwelują ból a to czy będziesz miał
> stan zapalny czy też będziesz za przeproszeniem rzygał to nie jest
> ważne. Weź Hepatil i jedz, wątrobę ci przy okazji zregeneruje a na noc
> zapodaj sobie Apap Noc nie będzie bolało i będziesz przy okazji spał.
no i który z tych środków ma być rzekomo zgodnie z informacjami producenta na
obowiązkowej ulotce "na wszystko"? który z tych leków nie ma obowiązkowo w
ulotce rubryki o działaniach ubocznych/niepożądanych?
>>natomiast medycyna naukowa opiera się na faktach,
>>diagnostyce, różnych metodach, sposobach i środkach leczenia... jej sukcesy są
>>niekwestionowane i udowodnione na ogromną skalę.
>>sukcesy medycyny prymitywnej to
> [...]
>
> Jakoś pijawki i larwy much z medycyny prymitywnej jak to nazywasz
> wracają do łask i to w światowych klinikach.
> I te pijawki i larwy much jakoś lepiej sobie radzą a wręcz doskonale.
> Chyba czas na trochę pokory dla innych metod leczenia niż akademickie.
chyba celowo w tym miejscu uciąłeś cyctat, bo przecież dalej napisałem, że jesli
jakiś środek medycyny naturalnej jest skuteczny, to na podstawie prawideł, które
rządzą medycyną konwencjonalną (procesy chemiczne, zjawiska fizyczne,
doświadczenie empiryczne)
medycyna konwencjonalna akceptuje te środki, których skuteczność zostaje
potwierdzona empirycznie, a nie to, do czego ułożono ładną bajkę i/lub czemu
towarzyszy dużo przesądów i wierzeń...
twoje argumenty, że lek przeczyszczający jest gorszy od lewatywy lub wody z solą
są nietrafione i tego właśnie dotyczy moja wypowiedź.
|