Data: 2002-04-24 09:28:03
Temat: Re: Czytanie SMS-ów
Od: "Scalamanca" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jacek Kruszniewski wrote:
> Tak ale jest mowa o czytaniu takiego tekstu:
> żyrafa - zyrafa - jeszcze przejdzie ale
> bączek - baczek - to już całkiem dwa odmienne
Wiesz, ja też nie lubię tekstów bez pliterek, ale wielu ludzi jeszcze pisze
maile bez polskich znaków i większość jest czytelna, z kontekstu np. Mimo,
że istnieje standard kodowania polskich znaków w necie.
> Dlatego standard kodowania znaków dla poprawnego działania takiego
> systemu musi być.
I zmusisz wszystkich, żeby pisali z polskimi znakami diakrytycznymi zamiast
bez nich? To się nie uda.
>> Ja myślę, że naiwięcej podpisów znalazłoby się na liście Typhlos.
>
> A są tam niepełnosprawni ?
To jest lista dla niewidomych.
> Bo to dotyczy ich, i najlepiej gdyby oni wystosowali taką petycję.
Też tak uważam. Chociaż nie wszystkie podpisy muszą należeć do ON, myślę. Bo
po co ograniczać rynek tylko do ON, jeśli ta usługa przydałaby się też i
innym.
> Wiesz, to jest rynek - i on kieruje co jest na nim kupowane,
> faktycznie że niedosłyszący będą kupować tylko te z wibratorem, ale
> to już jest zmartwienie tych firm, które nie produkują takich
> aparatów, że same sobie ograniczają rynek.
Masz rację. Zwłaszcza, że wibrator jest ważny nie tylko dla niesłyszących i
nie tylko oni się nim kierują kupując aparat. Tylko widzisz, nie chodzi
tylko o to, że firmy sobue ograniczają rynek, bo to byłby ich problem. MY
też mamy ten rynek ograniczony - bo aparatów z wibratorem jest mniej niż
bez, więc zawęża się nasz wybór.
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://krakowianka.art.pl/dagmara
|