Data: 2001-09-24 23:46:24
Temat: Re: Czytanie a terapia
Od: :)) :)) <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
=?iso-8859-2?Q?Daga_Gorczy=F1ska?= <z...@w...pl> napisał / wrote:
> Witajcie!
>
> "Dla mnie czytanie zawsze było czymś w rodzaju samoleczenia. [...] Może
> rzeczywiście literatura pełni taką funkcję - to korespondencyjny system
> zbiorowej psychoterapii. Wymiana przeżyć, doświadczeń, intuicji, lęków
> za pomocą słowa. Idąc za tym porównaniem do psychoterapii, nawet metody
> są podobne: kompensacja, odreagowanie, przepracowanie mechanizmów
> obronnych, uświadomienie, katharsis..."
>
> [Olga Tokarczuk w wywiadzie dla Gabrieli Łęckiej]
>
> Spodobał mi się bardzo ten cytat, pomyślałam, że to temat do dyskusji.
> Jak to jest dla Was? Kiedy Wam źle - sięgacie po książkę?
>
> Serdeczności,
> Daga
>
Ja raczej sięgam po telefon, żeby się wygadać. Potem mi przechodzi. Pozdrawiam
Avocado :)
> --
> Kilka inspiracji Gigerem i Beksińskim:
> http://www.esensja.pl/magazyn/2001/07/iso/17_01.html
>
>
|