Received: by 10.52.28.45 with SMTP id y13mr1288081vdg.10.1350141319467; Sat, 13 Oct
2012 08:15:19 -0700 (PDT)
MIME-Version: 1.0
Received: by 10.52.28.45 with SMTP id y13mr1288081vdg.10.1350141319467; Sat, 13 Oct
2012 08:15:19 -0700 (PDT)
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin2!goblin.stu.neva.ru!feeder3.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl
!209.85.216.87.MISMATCH!l8no47437104qao.0!news-out.google.com!r17ni24752519qap.
0!nntp.google.com!l8no48277300qao.0!postnews.google.com!s12g2000vbw.googlegroup
s.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Sat, 13 Oct 2012 08:15:19 -0700 (PDT)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: s12g2000vbw.googlegroups.com; posting-host=188.146.61.83;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
NNTP-Posting-Host: 188.146.61.83
References: <f...@j...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<e...@l...googlegroups.com>
<k5bjde$352$1@news.task.gda.pl>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Opera/9.80 (Android 4.0.4; Linux; Opera Mobi/ADR-1210091050)
Presto/2.11.355 Version/12.10,gzip(gfe)
Message-ID: <f...@s...googlegroups.com>
Subject: Re: Czyżby piąty raz?
From: Andromeda <r...@g...com>
Injection-Date: Sat, 13 Oct 2012 15:15:19 +0000
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:642192
Ukryj nagłówki
On 13 Paź, 13:31, zażółcony <r...@c...pl> wrote:
> W dniu 2012-10-12 22:40, Andromeda pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 12 Paź, 22:30, Ikselka<i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Fri, 12 Oct 2012 11:30:14 -0700 (PDT), Andromeda napisa (a):
>
> >>> Bo czy moje DNA mo e s u y do identyfikacji
> >>> rodzic w?
>
> >> Przede wszystkim twoje. Nie ma bli szej osoby, ni ty.
> >> --
> >> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale
> >> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa.
> >> (by XL)
>
> > No dobra ale od dwunastu lat nikt tego nie chciał, a ci co prowadzą
> > śledztwo nie wiedzą nawet o co chodzi. A to komisariat z retkini
> > przyjechał, z drugiej części Łodzi, a właśnie stamtąd przyjeżdzali
> > zastraszać, jak trwała sprawa z sąsiadami w sądzie, więc czuje
> > niepokój.
>
> Jak przyjrzysz się informacjom dostępnym w necie, to zauważysz,
> że polska baza danych profili DNA jest tworem bardzo świeżym
> i ubogim. To by tłumaczyło, dlaczego w ciągu 12 lat tego
> nikt nie chciał - bo i tak nie miałby co z tym zrobić - nie
> istniała w Polsce odpowiednia baza danych.
>
> Pojęcie 'baza danych' należy rozumieć tutaj bardzo szeroko,
> To nie tylko jakieś rozwiązanie informatyczne + technologia
> pozyskiwania kodu genetycznego, ale także cała otoczka prawna.
> To ostatnie jest tutaj kluczowe - pozyskiwanie takich danych
> i ich przetwarzanie (także przechowywanie) musi mieć
> bardzo solidne podstawy prawne. Zgodnie z ustawą o ochronie
> danych osobowych, informacje o DNA należą do grupy danych
> tzw. 'wrażliwych', czyli podlegają szczególnej ochronie.
>
> Nie wiem, jak jest w rzeczywistości, ale przypuszczam, że
> m.in. pod wpływem UE, Polska wykonuje różne ruchy, by
> temat uporządkować, czyli by. m.in. stworzyć centralną
> bazę profili z ustalonymi procedurami dostępu dla różnych
> służb, a zlikwidować wszelkie sytuacje, w których różne
> służby zbierają te dane niezależnie i nie bardzo można
> nad tym sprawować kontrolę.
>
> Tego typu baza danych oczywiście przede wszystkim ma
> służyć do celów kryminalistycznych, tzn. do poszukiwania
> przestępców. Ale nie tylko - z założenia służy także
> do identyfikacji nieznanych ciał oraz poszukiwania osób
> zaginionych.
>
> Założenie, że teoretycznie baza danych powinna w Polsce
> powstawać jedna może tłumaczyć, dlaczego zgłosili
> się do Ciebie ludzie niezwiązani akurat ze śledztwem
> dot. Twoich rodziców. To się nazywa 'pieczenie kilku
> pieczeni przy jednym ogniu' - Twoje DNA może posłużyć
> zarówno do prób wiązania/lub oczyszczania Ciebie
> z różnymi sprawami, w które byłeś zamieszany, ale także
> do identyfikacji Twoich rodziców - jeśli odnaleziono
> ich ciała, ale nie zostały zidentyfikowane i tylko
> leżą w bazie danych ich 'odciski DNA'.
>
> Teraz uwaga: skoro przyszli do Ciebie i wspomnieli
> o Twoich rodzicach, to znaczy, że prawdopodobnie
> nie mają silnych podstaw, by to DNA od Ciebie pobrać.
> Zakładam więc, że mają obowiązek uzyskać od Ciebie
> oficjalną zgodę na pobranie i przechowywanie takich
> danych - na moje oko, jeśli masz jakieś obawy
> - możesz się po prostu nie zgodzić.
>
> Jednakże, coby nie stracić jednak być może jedynej
> szansy na poznanie losów Twoich rodziców - pociągnąłbym
> ten wątek. Skoro twierdzą, że przychodzą w tej sprawie,
> to dokładnie bym ich wypytał, jakie mają podstawy,
> by twierdzić, że być może w ten sposób odnajdą Twoich
> rodziców. Zanim dałbym swoje DNA, wypytałbym:
> - od jak dawna istnieje ta baza i czy są do niej
> wprowadzane DNA niezidentyfikowanych ciał
> - ile w tej chwili w tej bazie mają takich śladów
> osób niezidentyfikowanych (być może najstarsze wprowadzone
> dane mają np. 2 lata, a Twoi rodzice być może nie żyją
> od dwunastu - to wtedy miałoby mały sens)
> - jak wygląda procedura poszukiwania osób zaginionych,
> czyli co dokładnie stanie się dalej z Twoim DNA wprowadzonym
> do bazy - kto/jaka instytucja będzie się zajmować
> konkretnie przypadkiem Twoich rodziców, w jaki sposób
> możesz się bezpośrednio z tą instytucją skontaktować
> i śledzić wyniki ich ustaleń.
>
> Dopiero po uzyskaniu (jakiejkolwiek) odpowiedzi
> na te pytania, dałbym sobie jeszcze chwilę czasu
> na przemyślenie i dopiero potem ew. dał swoje
> DNA do bazy - albo i nie dał.
>
> Myślę, że nie byłoby nic złego, gdybyś odpowiedzi
> na te pytania rzucił na grupę :)
No właśnie poufne dane, które mogą być wykorzystywane niewłaściwie i
przyjechali z komisariatu z którego przyjeżdzali żeby zastraszać do
sprawy z sąsiadami- to mi się niepodoba. A w realu to wygląda trochę
inaczej, bo jak zabili młodą dziewczynę na starowej górze to najpierw
mnie zawlekli na oddział szpitalny, lekarka wjebała igłę aż przez
miesiąc ręke miałem siną, a następnie do prokuratorki, gdzie pytała
się czy wyrażam zgodę na badania DNA, a że prokuratorka trafiła się
myśląca, to pomawiacze oberwali i jak wróciłem to z łapami się rzucili
że zostali źle potraktowani.
|