Data: 2012-11-08 04:09:01
Temat: Re: :-D
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1qtqjz4oyz9fs.s1zlt9d2j6dx$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 8 Nov 2012 00:33:29 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Thu, 8 Nov 2012 00:09:56 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:6qugabybiz9q.1e393uwov9hrb$.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>> Na mnie próbowano :) I d..pa. Uważam, że nie da się zmienić
>>>> emocjonalności
>>>> u dziecka. To przecież napisałam.
>>> Nie kumam: jak się nie da? Uważasz, że nie można zmienić dziecka
>>> emocjonalności poprzez fundowanie mu (lub nie) traum, dawania (lub nie)
>>> miłości, etc?
>>>
>> Chyba coś innego mamy na myśli. Spróbuję wytłumaczyć, o co mi chodziło,
>> ale nie wiem, czy mi się uda :)
>> Zachowaniami, o których wspominasz, jak najbardziej można dziecko
>> "wypaczyć", nieodwracalnie skrzywdzić, poharatać mu psychikę na całe
>> życie.
>> Jednak myślę, że _celowe_ usiłowanie zmieniania emocjonalności dziecka
>> to działanie błędne, i raczej skazane na porażkę. Może co najwyzej
>> dodatkowo poranić dziecko.
>>
> I jeszcze jedno dodam tylko, i już śpię (a przynajmniej spróbuję, bo
> ostatnio w ogóle nie sypiam) :)
Pobudka!
:-)
> Poziom emocjonalności jest imo 'wrodzony'. Dziecko bardziej emocjonalne
> inaczej przeżyje wspomniane przez Ciebie traumy niż dziecko mniej
> emocjonalne. Bo po prostu każde dziecko jest inne. A traumy _zawsze_, i w
> każdym przypadku, pozostawią ślad.
Rozumiem. Ja jednak myślę, że mimo, że jest inny- to u każdego
nowonarodzonego- jest podobny. Reszta- zgoda
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
|