Persona, wirtualnie znana jako *Basia Z.* napisała zimową porą:

:: Oj, ale się porobiło.
:: To zdradzę, że i ja spróbowałam, mąż też miał wieczorem sporo
:: pisaniny. Wprawdzie nie próbowałam na krześle, bo z powodu mojej
:: wagi nie wytrzymałoby a krzesła szkoda.
::
:: Ale ogólnie z efektem pozytywnym ;-)
::
:: Reszty nie napiszę, bo NTG.
::
:: Tashunko, aleś narobiła ;-)

Ufff, czyli jakieś pozytywy są:))))))) Aż się uśmiałam od ucha do ucha
i głośno bardzo i musiałam w pokoju wyjaśniać z czego tak rżę:)))))


--
Pozdrówka gorące!
****Tashunko****