Data: 2003-11-14 10:30:48
Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Marcin 'Cooler' Kulinski" <m...@g...SKASUJ.TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna*Opty* <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> > >>> Filozofia: nie zabijać żywych istot, nie zadawać im cierpienia.
> > >>
> > >> Tylko, że to jest wbrew naturze,
> >
> > Tak samo, jak np. zywienie sie smietanka 36% zbierana z krowiego mleka,
> czy
> > samymi (w sensie wyrzucania bialek)zoltkami. To jakas parodia, ze akurat
> > optymalni uzywaja takiego argumentu.
>
> A co w tym nienaturalnego? Każde zwierzę zdobywa dla siebie pokarm na swój
> sposób i na miarę, na jaką mu pozwala jego natura. (...)
Wciaz nie rozumiesz pojecia "naturalnosc" i "natura". W ten sposob nigdy sie
nie dogadamy - moge przeciez arbitralnie stwierdzic, ze jedzenie jajek jest
nienaturalne, bo niezgodne z moja natura. Kolejny raz powtarzam, ze czlowiek
jako gatunek juz dawno wyzwolil sie z okowow natury, a sposob, w jaki
przygotowuje sobie pozywienie dobitnie o tym swiadczy. Wedlug twojej
definicji naturalnosci musialabys uznac za naturalne jedzenie czipsow i picie
koli, bo przeciez "mamy na tyle rowiniety rozum, ze potrafimy" takie rzeczy
wytwarzac. Albo rybki, albo akwarium, na razie jestes wysoce niekonsekwentna.
Jesli chodzi o naturalnosc/nienaturalnosc potrzeby zabijania, to najwyrazniej
nosisz w sobie jakis zafalszowany obraz przyrody. Rownie czesto, jak
organizmy zabijaja i zjadaja sie nawzajem, podejmuja tez kooperacje,
wspoldzialaja czy wrecz wchodza ze soba w symbioze (80-90% drzew zyje w
symbiozie z grzybami i tylko dzieki niej udalo im sie opanowac lady Ziemi).
Tak wiec zabijanie nie jest wcale immanentna cecha zycia, istnieje nawet
teoria, ze to symbioza, a nie mutacje i krzyzowki genow w obrebie jednego
gatunku, jest glownym motorem ewolucji, to znaczy prowadzi do zmian
jakosciowych. Zarowno komorki twojego ciala, jak i komorki roslin powstaly na
zasadzie inkorporacji i uwspolnienia celow wczesnych organizmow
jednokomorkowych (przodkowie mitochondriow i chloroplastow byli kiedys
osobnymi organizmami). Co wiecej, wsrod wielu ssakow obserwuje sie zachowania
altruistyczne, ktore zwiekszaja szanse przezycia grupy kosztem zycia
jednostki; nie jest to domena jedynie czlowieka. Zreszta my sami rowniez nie
zabijamy sie wzajemnie bez powodu, jednak w sytuacjach ekstremalnych matki
potrafia zabijac i zjadac wlasne dzieci (podobnie jak krowy, ktore np. w
stanie skrajnego glodu poluja na myszy czy kroliki). Filozofia redukowania
niepotrzebnego zabijania i zadawania cierpienia jest jak najbardziej osadzona
w naszej naturze.
> > >> zasada w swej czystej formie nie do osiągnięcia.
> >
> > Alkohol w czystej formie tez jest "nie do osiagniecia", a i tak sie go
> > produkuje w takim czy innym stezeniu. Mam nadzieje, ze rozumiesz
> przenosnie.
>
> Nie, nie rozumiem... wytłumacz mi :)
>
> > W razie, gdybys miala klopot: uwazasz rowniez, ze skoro nie jestes w
> stanie
> > pomoc wszystkim ludziom na swiecie, to najrozsadniej bedzie, gdy nie
> > pomozesz absolutnie nikomu?
>
> A skąd taki wniosek? Nierozsądne z mojej strony i wbrew mojej naturze
> byłoby "nicnierobienie".
> Jestem istota stadna... inni wpływają na mnie, a ja na innych... :)
> Moje "pomaganie" innym jest na moją miarę i możliwości. Wynika też z mojej
> potrzeby dzielenia się z zainteresowanymi sposobem, w jaki ja rozwiązuję
> poruszany na grupie problem. Kto chce - to skorzysta, komu nie odpowiada
> - wybierze inną poradę. W tym mieści się i tolerancja, i "kochaj bliźniego
> swego...", i miła satysfakcja, że komuś pomogłam. Mam też przy okazji
> przyjemność dowiadywać się różnych rzeczy, których bym się nie dowiedziała,
> gdybym uznała, że to co wiem - mi wystarczy. Ciekawość podobno prowadzi
> do piekła... 8) ale - cooo mi tam... ;)))
Probujesz wykpic sie od odpowiedzi. Jak w swietle tego, co napisalas, wyglada
twoj argument przeciwko wegetarianizmowi mowiacy o tym, ze zasada
niezadawania cierpienia jest w swojej czystej formie nie do osiagniecia?
Rozumiem, ze mozemy go uznac za niebyly?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|