PiPi wrote:
> Mój mlody tez chce jesc wszystko. Najgorsze jest to, ze jak pózniej
> ma uczulenie to nie wiem po czym?

W moim przypadkutez takie tropienie uczulen nie jest mocna strona. Mniej
wiecej badam, co podawalam poprzedniego lub tego samego dnia i droga
eliminacji dochodze w koncu, co bylo. Zreszta - moj starszy syn uczulony
byl tylko na pomidory i w dodatku szybko mu przeszlo (podejrzewam nawet,
ze to nie pomidory jako takie, ale jakies opryski na nich).

> Alergikiem generalnie nie jest. Ostatnio upodobal sobie ogórki w kazdej
> postaci. Jest wielbicielem malosolnych. Szczesliwie ogóry sa dzialkowe.

Wykorzystuj to: kanapki z ogorkiem, taki ogorek do obiadu, sam do
przegryzienia.

> Moze macie jakis fajny przepis na deserek. Taki zeby smakowal i wygladal?
> Na poczatek oczywiscie. Moze cos z miodkiem - to jego druga slabosc.

Koniecznie z miodem? Miod to ja zostawiam sobie na dlugie zimowe
wieczory ;-) Teraz tyle jest owocow, ktore trzeba wykorzystywac. Tyle
witamin by sie moglo zmarnowac :-)
Ale dobra, 2 przepisiki: chrupanka (dostalam ten przepis na grupie :-) :
maslo i miod roztopic na patelni, dodac do tego bakalie, wylac na talerz
i zostawic do ostygniecia) i deserek z serka homogen. (zwykly serek, bez
dodatkow doslodzic miodem; moj maz dodaje sobie jeszcze do tego zoltko,
ale takiemu dziecku nie polecam ze wzgledu na salmonelle). Poza tym
miodem mozna dosladzac wszystko, gdzie dodaje sie cukier. Moze byc tez
ciasto miodowe.
Teraz jest jeszcze sezon na jagody: koktajle z jagodami
(jagody+miod/cukier+kefir, czasem zamiast kefiru daje mleko i banana -
daje to gesta konsystencje i charakterystyczny smaczek), tarta z
budyniem, owocami i galaretka, gofy z bita smiet. i owocami, zwykle
ciasto ucierane z owocami na gorze, pierogi z owocami. A moze owocowa
salatka z sosem jogurtowym?
Zaczynaja sie jablka, czyli: szarlotki, jablka pieczone, ryz z jablkami,
racuchy z jablkami.
Tyle na razie mi przyszlo do glowy. Jezeli chcesz jakies konkretne
przepisy dan tu wymienionych - daj znac.
Pozdrawiam
Aneta