Data: 2002-03-31 00:15:42
Temat: Re: Dany i prism
Od: emes <e...@A...W.SYGNATURCE>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 30 Mar 2002 20:26:23 +0100, Ewka wrote:
> A u tzw. "specjalisty" byłam w przychodni rejonowej. i wiecie co?
> 1. kawa - Babsztyl zapytał: "a ma pani kołatania serca?" mówię "nie" -
> Babsztyl;"no, to może Pani pić dalej".
koszmar. taką lekarkę powinno się wywalić na (za przeproszeniem) zbity pysk,
a przynajmniej wysłać na gruntowne przeszkolenie.
gdybym ja miał pić kawę aż do momentu gdy pojawią się problemy z sercem,
nie wytrzymałbym. psychicznie. wcześniej wykończyłaby mnie frustracja i
zmęczenie. i myślę że nie jestem wyjątkiem.
> 2. czekolada - Babsztyl mnie obejrzał (czekolada odkłada mi się na wyglądzie
> cery - ważę 50kg) i mówi: "Dziecko, Pani może ich zjeść sześć dziennie"
skoro nie masz problemu nadwagi, to może nie musisz ograniczać spożycia,
a wystarczy jedynie że uzupełnisz dietę o inne elementy? np. dużo owoców
i warzyw?
może cierpisz na głód utajony? organizmowi brakuje jakiegoś ważnego
składnika, więc czujesz ciągły głód, a jego brak (a nie nadmiar
czekolady) odbija się na stanie cery? a czekoladę jesz tylko dlatego że
lubisz i masz pod ręką? może gdybyś zaspokoiła ten niedobór, zmniejszył
by ci się apetyt na czekoladę?
od razu uprzedzam, że się na tym nie znam, strzelam na oślep, ale myślę
że nie zaszkodzi się nad tymi pytaniami zastanowić :)
--
* ja * e...@h...pl *
<echelon mode="alert"> terrorism, osama bin laden, world trade center, fbi, cia,
nuclear weapon, explosives, heroin, cocaine, trinitrotoluen, uranium </echelon>
|