Data: 2003-04-17 21:29:53
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
> "boniedydy" <b...@z...pl> wrote in message
news:b7mati$2ip$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:
> > > "Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message news:
> > >
> > > >Na pewno państwo policyjne z ostrymi restrykcjami nie jest
rozwiązaniem -
> > jak to na początku pisałaś.
> > >
> > > dlaczego? jesli to dziala, i ludzie czuja sie w nim _szczesliwi i
> > bezpieczni_
> > > to dlaczego ty tak strasznie temu oponujesz?
> >
> > Mów za siebie. Jeżeli dobrze działa, to wielu ludzi czuje się
nieustaniie
> > szpiclowanych. Jak dla mnie, to wyklucza poczucie szczęścia. Zresztą to
już
> > przerabialiśmy, i dziwnym trafem eksperyment się nie udał.
>
> a gdzie ja pisalam o szpiclowaniu??????? napisalam tak:
> "jesli o mnie chodzi jestem za takowym, przynajmniej tu gdzie
> mieszkam spokojnie ludzie zostawiaja wszystko na zewnatrz, niezamkniete
> samochody, z otwartym dachem a na siedzeniach co sie da,
> nie ma plotow z zamykanymi na siedem kluczy bramek, wieczorem kiedy wyjde
> nie boje sie wyrostka z pala baseballowa, nie wdepne w kupe psia na
> placu zabaw, nie ukradana mi rowera kiedy tylko wejde na sekunde do domu,
> nie spotkam zalanego w trupa pijaka itp itd"
W zacytowanym u góry Twoim zdaniu, wypowiedziałaś się za państwem policyjnym
z ostrymi restrykcjami (czy też raczej dopuściłaś takowe jako wcale nie
takie złe); wtedy nie było mowy o strzeżonym osiedlu. Asocjacje, które się
pojawiają w związku z restrykcyjnym państwem policyjnym są jednoznaczne, nie
rozumiem Twojego zdziwenia moją reakcją.
boniedydy
|