Dedykacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

11. Data: 2016-07-21 21:55:39

Temat: Re: Dedykacja
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

>>>> Nic mi się nie porąbało. To był przerywnik między cukinią nadziewaną,
>>>> focaccią z fetą i truskawkami / czerwoną porzeczką i serem pleśniowym,
>>>> chłodnikiem z botwinki oraz naleśnikami z dżemem z pomidorów :P
>>> A' propos chłodnika - jadłam ostatnio dość nietypową wersję. Zamiast
>>> ogórka był w nim drobno pokrojony seler naciowy, a posypany był kwiatami
>>> świeżej lawendy. Poza tym wyglądał dość tradycyjnie, gdyby nie to że
>>> podano go w szerokim kieliszku koktajlowym. ;)
>> A' propos lawendy -- z jej kwiatów robiłem przed laty napój fermentowany,
>> coś jak podpiwek czy kwas chlebowy. Dobry był, a na upalne dni znakomity.
>> Do szerokich kieliszków koktajlowych też by pasował.
>
> Szczerze mówiąc lawenda bardziej pasuje mi do przemysłu
> drogeryjno-perfumeryjnego niż spożywczego, ale nie powiem, ciekawe
> to było doświadczenie. Być może lawenda w wersji przefermentowanej
> byłaby jeszcze ciekawsza.

To jest też i moje pierwsze skojarzenie-pasowanie, którego nie zmienia
nawt to, że już kilka razy spotkałem się z kuchennym zastosowaniem
lawendy. I jakoś nie zalatywały mi te potrawy mydłem -- owszem dobre
były. Ten napój też nie był mojego pomysłu (o co pewnie niektórzy mnie
podejrzewają). Znalazłem stary, może stuletni przepis -- i spróbowałem
wykonać. Poza lawendą były tam też inne ziółka, już nawet nie pamiętam
jakie. Może mięta. Może coś innego. Nieważne -- chodzi o zaskakujący
fakt jadalności lawendy.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2016-07-22 00:03:17

Temat: Re: Dedykacja
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 21 Jul 2016 10:41:25 -0700 (PDT), b...@g...com
napisał(a):

> W dniu czwartek, 21 lipca 2016 18:04:09 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
>
>>> Zmień lekarstwa.
>>
>> .. i grupę dyskusyjną. Wszystko Ci się już porąbało.
>
> Nic mi się nie porąbało. To był przerywnik między cukinią nadziewaną, focaccią z
fetą i truskawkami / czerwoną porzeczką i serem pleśniowym, chłodnikiem z botwinki
oraz naleśnikami z dżemem z pomidorów :P
>

Fajnie, że jesteś.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2016-08-24 23:50:03

Temat: Re: Dedykacja
Od: b...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 21 lipca 2016 21:37:49 UTC+2 użytkownik FEniks napisał:

> Szczerze mówiąc lawenda bardziej pasuje mi do przemysłu
> drogeryjno-perfumeryjnego niż spożywczego, ale nie powiem, ciekawe to
> było doświadczenie. Być może lawenda w wersji przefermentowanej byłaby
> jeszcze ciekawsza.

Polecam ciastka lawendowe. Pycha!

Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2016-08-25 15:02:50

Temat: Re: Dedykacja
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 24.08.2016 o 23:50, b...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 21 lipca 2016 21:37:49 UTC+2 użytkownik FEniks napisał:
>
>> Szczerze mówiąc lawenda bardziej pasuje mi do przemysłu
>> drogeryjno-perfumeryjnego niż spożywczego, ale nie powiem, ciekawe to
>> było doświadczenie. Być może lawenda w wersji przefermentowanej byłaby
>> jeszcze ciekawsza.
> Polecam ciastka lawendowe. Pycha!

To od razu wrzuć przepis.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry