Data: 2009-11-30 11:46:15
Temat: Re: Definicja uzależnienia...
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeśli Jezus był człowiekiem, który doznał oświecenia, to dlaczego
tak wiele mówił o Ojcu?
Jeśli jesteśmy jednością, to dlaczego zostaliśmy rozdzieleni?
W jakim celu zostaliśmy zamknięci i osadzeni osobno w rzeczywistości,
którą niezależnie doświadczamy?
Kto tego dokonał?
Czy jest wykonalnym, aby w pełni odnaleźć się w jedności z innymi
tu i teraz?
Cały okultyzm wybiera z mistycyzmu i tylko to co pasuje mu do ustalonego
a priori celu, i żądluje tymi zagadnieniami w sposób komercyjny, starając
się
zagospodarowywać energię, której dla osiągnięcia tego celu potrzebuje.
Czy nie zastanawiało cię adamox, że ilość zwierząt na naszej planecie
maleje, giną całymi gatunkami, zaś liczba ludzi rośnie?
Jednocześnie w miarę postępu tego zjawiska coraz więcej pojawia się
głosów jakoby zwierzęta i ludzie nie różnili się praktycznie wcale, żaś
np buddyzm jawnie głosi, że ludzie w poprzednich wcieleniach byli
zwierzętami.
Czy to skutek praktyk okultystycznych?
Czy integracja ze zwierzętami na poziomie energetycznym jest celem
praktyk okultystycznych?
I w końcu: czy na tym polega intencja Stwórcy, aby energia zwierząt
fizycznie
instancjowała się w świecie ludzi?
W to akurat bardzo wątpię.
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hf03su$kag$1@node1.news.atman.pl...
> Oglądam teraz ten film.
> Ale nie traktuję go jak "instruktaż".
|