Data: 2003-09-22 17:45:09
Temat: Re: Demony ida po mnie
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kacha <m...@W...com> napisał(a):
> juz ich nie powstrzymam. nie uciekne. nie ukryje sie. ida... slysze jak ich
> potezne ciala zmierzaja w moja strone, slysze ciezkie oddechy i zlowieszcze
> pomruki.
> rozerwa mnie na kawalki,tak bardzo sie boje. rozerwa mnie kawalek po
kawalku,
> moje demony.
> patrze w ich oczy i widze NIC, wielkie nic, pustke, przerazajaca pustke.
ida
> mnie zniszczyc, obrocic w nicosc. ida...
> boje sie, nie umiem z nimi walczyc, nie wiem jak je powstrzymac.
> tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
Napisz, dziewczyno, jak się czujesz. Co dalej z Twymi demonami. Poczytałam
nieco światłych rad niektórych grupowiczów. Zapewno nie wszystkie, ale to co
do mnie dotarło, sprawiło, że mi się zjeżył włos na głowie. Nie, nie, nie ze
strachu.
Jeśli jest nadal źle, weźmiemy się za demony we dwie, oczywiście o ile ci
odpowiada moja osoba. Nikt nie powinien być sam, szczególnie naprzeciwko
strachu. Chętnie przy Tobię stanę, tak wytrwale, na ile potrafię.
Pozdrawiam
uzus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|