Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Depresja pytanie?
Date: 19 Sep 2001 20:13:37 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 37
Message-ID: <0...@n...onet.pl>
References: <9oakb3$stb$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1000923217 16700 192.168.240.245 (19 Sep 2001 18:13:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Sep 2001 18:13:37 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.77.49.194, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows NT; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:103934
Ukryj nagłówki
> mam wrazenie ze utrwaliles sobie poglad ze wszyscy którzy mowia o depresji
> bronia sie rekami i nogami przez leczeniem, moze tak jest w wielu przypadkach,
> moze faktycznie bronia sie i przed tym zeby nie obwolano ich chorymi,
> ani tez po to zby nie okazało sie ze sa zdrowi, moze to tez czesc choroby,
> ale w koncu jest tez jakis odsetek ludzi który, juz podjeli sie leczenia.
Nie pisze tylko o depresji - owszem ostatnio depresja jest jakby modna i
głośna. To co piszę rozciagam na wszystkich ludzi, ktorzy maja większe lub
mniejsze problemy, ktorych nie są w stanie samodzielnie rozwiać, a które
obniżaja ich jakość zycia.
> ja to zrozumiałem wlasnie tak: 'pomaga takze', 'czesciowo zastepuje'.
> Byc moze jest to dla Ciebie "przelewanie suchych nic nie przynoszących
> teorii".
Zaleznie od stopnia zaawansowania depresji może wystarczająca być rozmowa z
przyjacielem, rozmowa z rodziną, przeczytanie literatury, pogadanie na liście,
pogadanie z komputerem - nie neguję tego. Jednakże w przypadku gdy depresja
jest zaawansowana śmię przypuszczać, że powyższe czynności nie wystarczą do
uzyskania poprawy.
> na jakiej podstwie sadzisz ze udzielanie informacji dot. choroby
> (przez internet) jest złym pomyslem?
Jak masz pewność co do źródła - to nie twierdze, że jest to zły pomysł. Ale np.
na tej liście poddawałbym w wątpliwość profesjonalizm większości wypowiedzi.
> Wiem ze wiedza, czas fachowca kosztuje, zgadzam sie z tym i popieram!
> Mam wieksze zaufanie do kogos komu place.
> Zwaz ze nie zawsze takie rozwiazanie jest jednak mozliwe.
Niestety - ale co ja poradzę na to, że mamy taki a nie inny system.
Piotrek. M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|