Data: 2008-04-11 09:39:31
Temat: Re: Derenie
Od: Kresowiec <i...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Darek Pakosz schrieb:
> Jeszcze sie wlacze do watku z nowa inicjatywa spoleczna. Za sprawa Irka
> cala Polska a nawet swiat poszukuje roznych odmian dereni. Wg mnie jest
> to b. fajne ale czuje, ze cos jednak zostaje tu zagubione. Mam na mysli
> oryginalne, szlachetne odmiany, nienazwane, ktore rosly przy polskich
> dworach dziesiatki lat temu. Mysle, ze rowniez te "przydworne" odmiany
> powinny zostac odszukane, wyselekcjonowane, rozpropagowane. Moze nawet
> ktos sie pokusi utworzyc liste nazw miejscowosci i dworow przy ktorych
> rosnie deren.
> W tym roku zamierzam okulizowac oczka z derenia rosnacego przy dworze w
> miejscowosci Jablonna.
>
> Pozdr.
>
> D.P.
Darku,
skoro juz staropolskie tradycje przywolujesz - czola przed Toba chyle!
Pomysl genialny i caly sercem jestem za. Dodam tylko, ze oficjalnie i
naukowo zapominanymi dereniami zajmuje sie Arboretum w Bolestraszycach.
http://www.bolestraszyce.com/najciekawszede.html
Ale taka konfederacja ogrodnikow przeciwko zapomnieniu zasluguje na
masowe poparcie. Wyobrazasz sobie tysiace szabel... pardon sekatorow i
okulizakow?! Watek rozpoczety - rozgladajcie sie wokol i opisujecie
znalezione derenie.
Co do zapomnianych odmian, to byc moze sporo tego zachowalo sie na
Podolu i ew. w innych regionach dawnych Kresow Polski. Moze czytaja nas
tez Polacy zza Buga i tez pomoga? A ja? Ja doloze sie innymi dawnymi
odmianami zeby nas nie posadzono o dereniowy nacjonalizm.
Irek
|