> Ja sie od dluzszego czasu zastanawiam jak to zrobic, zeby miec jeden
balsam
> do ciala za 100 zl zamiast pieciu za dwadziescia (dokladnie tyle mam
> balsamow w lazience).

W gruncie rzeczy, gdyby zrobic zakupy drozej, ale racjonalniej, to wyszloby
taniej. Ale ja mam takie problemy z podjeciem jakiejs sensownej decyzji...
Ty masz piec balsamow, a ja za to 3 kremy pod oczy i 4 maseczki :)))

> Trzy pudeleczka swietnych cieni zamiast calej kosmetyczki cieni (ale
takiej
> malej, przysiegam)

Dobra, dobra, juz widze te mala :-))))

> To straszna choroba
I ciagle sie okazuje, ze cos jest natychmiast i teraz potrzebne i nie mozna
czekac ani chwili dluzej. :))

Kruszynka
(zainfekowana i siejaca zaraze wokolo) :))
--
"Primum non stresere..."