« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2017-06-06 21:17:01
Temat: Re: Diabła nie ma!Nemrod pisze:
> Chiron napisał:
>> LeoTar Gnostyk napisał:
>>> A według mnie, Diabeł, czyli Zły to Kobieta, która nie oderwała się
>>> jeszcze od świata zwierząt i, bezmyślna, niszczy to co sama stwarza.
>>> Niczym bogini Kali.
> Ty pedofilu, lepiej się zamknij, bo we łbie masz porządnie nasrane,
> a głupiś tak, że nawet cała twoja rodzina ma cię gdzieś.
Ooo! Widzę, że nawet Ty Nemrodku-Smrodku czytasz mnie uważnie.
Świat się już całkiem chwieje w posadach. Hi, hi, hi...
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2017-06-06 22:47:46
Temat: Re: Diabła nie ma!
Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
news:oh6gkd$tdo$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
>> news:oh64r3$kgu$2@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>> silvio balconetti pisze:
>>>> Am 06.06.2017 um 13:33 schrieb LeoTar Gnostyk:
>
>>>>> Szokujące słowa generała jezuitów. Według niego diabeł nie
>>>>> istnieje
>>>>>
>>>>> http://www.pch24.pl/szokujace-slowa-generala-jezuito
w--wedlug-niego-diabel-nie-istnieje-newsletter-167,5
2012,i.html
>
>>>>"szatan ,,jest tylko konstruktem myślowym mającym symbolizować
>>>> zło"
>>>>
>>>> Ojciec Arturo Sosa Abascal powiedział w nim następujące słowa:
>>>> ,,Chrześcijanie wierzą, że zostaliśmy stworzeni na wzór i
>>>> podobieństwo Boga, a Bóg jest wolny, ale On zawsze wybiera
>>>> czynienie dobra, bo cały jest dobrocią (...). Stworzyliśmy sobie
>>>> symboliczne figury takie jak diabeł, żeby symbolizowały zło.
>>>> Również kondycja społeczna może reprezentować tę postać,
>>>> ponieważ są ludzie działający na rzecz zła, ponieważ znajdują się
>>>> w środowisku, w którym trudno jest postępować inaczej".
>>>>
>>>> Co w tym szokujacego? To wie kazdy myslacy czlowiek. Gdyby
>>>> powiedzial, ze MB jest tez konstruktem, symbolem idealnej matki,
>>>> kobiety, to moze by sie pare osob oburzylo? Albo gdyby rzekl,
>>>> ze Bog zginal w Wielkim Wybuchu. :-)
>
>>> A według mnie, Diabeł, czyli Zły to Kobieta, która nie oderwała się
>>> jeszcze od świata zwierząt i, bezmyślna, niszczy to co sama
>>> stwarza. Niczym bogini Kali.
>
>> Bo pierwszą kobietą nie byłą Ewa, ale Lilith. Była ona równa Adamowi
>> - przez to nie chciała uprawiać z nim seksu będąc pod spodem - bo
>> uważała się za zdominowaną a sama chciała dominować. Nawet nie
>> chciała (nie potrafiła) rodzić dzieci. Została więc wygnana, a na
>> jej miejsce została stworzona Ewa - kobieta uległa Adamowi. Lilith z
>> zemsty zaczęła niszczyć dzieci w łonach matek - uważano ją więc za
>> demona (księga Izajasza, Talmud, pergaminy z Qumran).
>
> Atena też nie została zrodzona przez matkę lecz wyskoczyła z głowy Zeusa.
> A co do zemsty Lillith to Ty to znasz z mitów a ja to znam z autopsji.
> Najpierw moja teściowa, Panie świeć nad jej duszą, zniszczyła
> psychicznie naszego Wojtka w łonie Teresy M. a następnie Teresa M.
> zniszczyła mojego wnuczka w łonie naszej córki Kasi. W przypadku byłem
> biernym i nieświadomym uczestnikiem tej mitologicznej tragedii ale już w
> przypadku córki, nie mogąc zapobiec katastrofie postanowiłem maksymalnie
> podkręcić przemoc psychiczną, generowana przez Teresę M. aby jej skutki
> ujawniły się w całej krasie nie w drugim, lecz już w pierwszym
> pokoleniu. Tak więc w dwóch kolejnych pokoleniach kobiet ujawniły się
> wady rozwojowe płodów: pierwszy Down i drugi zespół Kabuki. To jest
> fizyczny dowód potwierdzający słuszność mojej tezy o wpływie zaburzeń
> emocjonalnych (psychicznych) matki na powstawanie wad rozwojowych u
> płodu. Po wielokroć opisałem już na tym forum mechanizm zniekształcania
> informacji genetyczną zwaną, która jest odpowiedzialna za patologię ciąży.
>
No cóż- od lat (odkąd jestem na grupach) pisze o nierozłączności psyche i
sommy oraz o tym, że każda choroba fizyczna ma swój początek w psychice. A
to nie mój wymysł. Nie przypisuj więc tego sobie :-).
Nie bardzo rozumiem, dlaczego niby nie mogłes zapobiec katastrofie. I
dlaczego eskalacja katastrofy była czymś lepszym?
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2017-06-06 22:53:20
Temat: Re: Diabła nie ma!
Użytkownik "Nemrod" <n...@t...crusader.knights.org> napisał w wiadomości
news:oh6n77$fev$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2017-06-06 o 14:26, Chiron pisze:
>> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
>> news:oh64r3$kgu$2@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>> Szokujące słowa generała jezuitów. Według niego diabeł nie istnieje
>>> http://www.pch24.pl/szokujace-slowa-generala-jezuito
w--(...)
>
> Przeszarżował z tą swoją filozofią. Zobaczymy co jeszcze ciekawego
> wymyśli w dziedzinie reformowania doktryny chrześcijańskiej.
> Dodać można, że nawet zachowanie obecnego papieża nie sprzyja zachowaniu
> ortodoksji w wierze.
>
> 1 J 3,8 Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła,
> ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku.
> Syn Boży objawił się po to,
> aby zniszczyć dzieła diabła.
>
> Co oznacza, w połączeniu z tezą, że "diabła nie ma",
> to, że całe posłannictwo i misja Chrystusa były bezsensowne.
> Tego typu gadanie, nawet od kogoś, kto siedzi wysoko w hierarchii,
> jest zatem zwyczajnie nie do przyjęcia.
To oczywiste.
>>> A według mnie, Diabeł, czyli Zły to Kobieta, która nie oderwała się
>>> jeszcze od świata zwierząt i, bezmyślna, niszczy to co sama stwarza.
>>> Niczym bogini Kali.
>
> Ty pedofilu, lepiej się zamknij, bo we łbie masz porządnie nasrane,
> a głupiś tak, że nawet cała twoja rodzina ma cię gdzieś.
>
>> Bo pierwszą kobietą nie byłą Ewa, ale Lilith. Była ona równa Adamowi-
>> przez to nie chciała uprawiać z nim seksu będąc pod spodem- bo uważała
>> się za zdominowaną a sama chciała dominować. Nawet nie chciała (nie
>> potrafiła) rodzić dzieci. Została więc wygnana, a na jej miejsce została
>> stworzona Ewa- kobieta uległa Adamowi. Lilith z zemsty zaczęła niszczyć
>> dzieci w łonach matek- uważano ją więc za demona (księga Izajasza,
>> Talmud, pergaminy z Qumran).
>> Chiron
>
> A to bzdury jakieś popisane, głupoty całkowicie nie mające ŻADNEGO
> poparcia w Biblii. Jedyne miejsce gdzie występuje "lilit" to Iz 34,14,
> gdzie w szerszym kontekście mamy opis zniszczenia/kary dla pogańskich
> narodów, po których zostaje pustynia z dzikimi zwierzętami i krążącymi
> tam demonami, jak "lilit", które nie mają już kogo zwodzić.
Na Izajasza się powołałem przecież.
> Nawet nie zwracasz najmniejszej uwagi, że w Ewangelii pisze, że JCH
> powiedział, że "Bóg od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę"
> (Mt 19,4+), aby stanowili jedność, a nie, że stworzył jakieś zbuntowane
> kobiety wcześniej. Podawanie źródła jako "talmud" jest wręcz śmieszne,
> równie dobrze możesz się powołać na "przy szabasowych świecach".
Podałem, że tam jest o Lilith. No cóż- Talmud powstał właściwie całkiem
niedawno, jednak czerpał w dużym stopniu z żydowskiej kabały- podejrzewam,
że tam należy szukać wzmianek o Lilith. Oczywiście- nie twierdzę, że ma to
coś wspólnego ze Starym Testamentem czy już w ogóle z Nowym.
> A w Qumran, to niby co znaleziono? Nowe fakty obalające chrześcijaństwo
> lub judaizm? Taka gadanina jest już nie tyle żałosna co wręcz śmieszna.
>
Nie lekceważyłbym Qumran- tych zwojów. Czy jest w nich coś podważającego
Naukę Jezusa? Z tego, co wiem- chyba nie. Lilith jest też przedstawiana jako
demon- więc nie jako kobieta stworzona przez Boga.
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2017-06-07 11:51:28
Temat: Re: Diabła nie ma!LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
> Szokujące słowa generała jezuitów. Według niego diabeł nie istnieje
>
No, na pewno nie istnieje w postaci stworka z kopytkami i widłami -
istnieje m. in. w postaci takich generałów...
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2017-06-09 16:07:47
Temat: Re: Diabła nie ma!Chiron pisze:
> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
> news:oh6gkd$tdo$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w
>>> wiadomości news:oh64r3$kgu$2@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>>> silvio balconetti pisze:
>>>>> Am 06.06.2017 um 13:33 schrieb LeoTar Gnostyk:
>>>>>> Szokujące słowa generała jezuitów. Według niego diabeł nie
>>>>>> istnieje
>>>>>>
>>>>>> http://www.pch24.pl/szokujace-slowa-generala-jezuito
w--wedlug-niego-diabel-nie-istnieje-newsletter-167,5
2012,i.html
>>>>>>
>>>>>"szatan ,,jest tylko konstruktem myślowym mającym symbolizować
>>>>> zło"
>>>>>
>>>>> Ojciec Arturo Sosa Abascal powiedział w nim następujące
>>>>> słowa: ,,Chrześcijanie wierzą, że zostaliśmy stworzeni na wzór
>>>>> i podobieństwo Boga, a Bóg jest wolny, ale On zawsze wybiera
>>>>> czynienie dobra, bo cały jest dobrocią (...). Stworzyliśmy
>>>>> sobie symboliczne figury takie jak diabeł, żeby symbolizowały
>>>>> zło. Również kondycja społeczna może reprezentować tę
>>>>> postać, ponieważ są ludzie działający na rzecz zła, ponieważ
>>>>> znajdują się w środowisku, w którym trudno jest postępować
>>>>> inaczej".
>>>>>
>>>>> Co w tym szokujacego? To wie kazdy myslacy czlowiek. Gdyby
>>>>> powiedzial, ze MB jest tez konstruktem, symbolem idealnej
>>>>> matki, kobiety, to moze by sie pare osob oburzylo? Albo gdyby
>>>>> rzekl, ze Bog zginal w Wielkim Wybuchu. :-)
>>>> A według mnie, Diabeł, czyli Zły to Kobieta, która nie oderwała
>>>> się jeszcze od świata zwierząt i, bezmyślna, niszczy to co
>>>> sama stwarza. Niczym bogini Kali.
>>> Bo pierwszą kobietą nie byłą Ewa, ale Lilith. Była ona równa
>>> Adamowi - przez to nie chciała uprawiać z nim seksu będąc pod
>>> spodem - bo uważała się za zdominowaną a sama chciała dominować.
>>> Nawet nie chciała (nie potrafiła) rodzić dzieci. Została więc
>>> wygnana, a na jej miejsce została stworzona Ewa - kobieta uległa
>>> Adamowi. Lilith z zemsty zaczęła niszczyć dzieci w łonach matek -
>>> uważano ją więc za demona (księga Izajasza, Talmud, pergaminy z
>>> Qumran).
>> Atena też nie została zrodzona przez matkę lecz wyskoczyła z głowy
>> Zeusa. A co do zemsty Lillith to Ty to znasz z mitów a ja to znam z
>> autopsji. Najpierw moja teściowa, Panie świeć nad jej duszą,
>> zniszczyła psychicznie naszego Wojtka w łonie Teresy M. a następnie
>> Teresa M. zniszczyła mojego wnuczka w łonie naszej córki Kasi. W
>> przypadku byłem biernym i nieświadomym uczestnikiem tej
>> mitologicznej tragedii ale już w przypadku córki, nie mogąc
>> zapobiec katastrofie postanowiłem maksymalnie podkręcić przemoc
>> psychiczną, generowana przez Teresę M. aby jej skutki ujawniły się
>> w całej krasie nie w drugim, lecz już w pierwszym pokoleniu. Tak
>> więc w dwóch kolejnych pokoleniach kobiet ujawniły się wady
>> rozwojowe płodów: pierwszy Down i drugi zespół Kabuki. To jest
>> fizyczny dowód potwierdzający słuszność mojej tezy o wpływie
>> zaburzeń emocjonalnych (psychicznych) matki na powstawanie wad
>> rozwojowych u płodu. Po wielokroć opisałem już na tym forum
>> mechanizm zniekształcania informacji genetyczną zwaną, która jest
>> odpowiedzialna za patologię ciąży.
> No cóż - od lat (odkąd jestem na grupach) pisze o nierozłączności
> psyche i sommy oraz o tym, że każda choroba fizyczna ma swój początek
> w psychice. A to nie mój wymysł. Nie przypisuj więc tego sobie :-).
A gdzieżeś to wyczytał, że przypisuję sobie nierozłączność psyche i somy
jako swój wynalazek? Ja tylko pokazuję i uzasadniam w jaki sposób
dochodzi do powstania patologii, najpierw w psyche a potem, w
konsekwencji, i w somie. Mówię o tym co należy zrobić by się od tych
patologii uchronić.
Pokazuję również w jaki sposób chora psyche prowadzi do szerzenia się
patologii społecznych od kłamstw i drobnych kradzieży poczynając a na
niewolnictwie i ludobójstwie kończąc. Czy spotkałeś się kiedyś z tak
prostym i jednoznacznym wytłumaczeniem przyczyn i mechanizmów kreowania
patologii?
> Nie bardzo rozumiem, dlaczego niby nie mogłeś zapobiec katastrofie.
> I dlaczego eskalacja katastrofy była czymś lepszym?
Bo rozwiązanie konfliktu wiązało się z przyznaniem się przez Teresę M.
do popełnienia błędu oraz ze wszystkimi dalszymi konsekwencjami
wynikającymi z wyjaśnieniem według mojej teorii DLACZEGO zaczęła kłamać
i oszukiwać. A na samym Końcu, lub jeśli kto woli, na Początku tego
ciągu przyczynowo-skutkowego znajduje się wychowanie seksualne z
inicjacją dziecka w rodzinie. Musiałaby ten paradygmat zaakceptować i w
następnym kroku przeciwstawić się wraz ze mną całemu systemowi prawnemu
hołubiącemu matriarchat i chroniącemu dominującej (władczej) pozycji
kobiety w społeczeństwie. Na to ani Teresa M. ani żadne państwo
współczesnego świata nie było i nie jest jeszcze przygotowane chociaż
przygotowania do wdrożenia takiego systemu trwają i nabierają coraz
większego tempa. Ponieważ nie moglem zrealizować celu wprost
postanowiłem przeprowadzić dowód nie wprost napinając maksymalnie łuk
przemocy przez całkowite... odcięcie się od rodziny i od wychowania
dzieci. W ten sposób zmusiłem Teresę M. do maksymalnej staranności w
wychowywaniu dzieci. Ale bez męskiego partnera mogła co najwyżej
zapewnić dzieciom bezpieczeństwo materialne, czego dowodem jest
wykształcenie, które dzieci zdobyły. Kobieta jest znakomitą księgową,
ale od spraw ducha jest mężczyzna i żaden układ tymczasowy tego nie
zastąpi. Tak więc przyznaję się do tego, że przyłożyłem rękę do wzrostu
napięcia i niepewności wśród dzieci ale zrobiłem to dlatego, że skoro
nie mogłem udowodnić mojego twierdzenia wprost to udowodnię je dowodem
nie-wprost wymuszając powstanie patologii u naszej córki, czyli dziecka
(naszego wnuka) z zburzeniami rozwojowymi wywołanymi przez skrajne
zdegenerowanie emocji u naszej córki. Gdybym złagodził nacisk psychiczny
to nie udało by mi się zapewne ukazać ukrytej w rodzinie patologii w
pełnej krasie.
A tak przy okazji, to Natura (Byt najwyższy) nie dba o swoje jednostkowe
wytwory poszukując rozwiązań ostatecznych. Natura jest w swej
poszukiwawczej aktywności bardzo rozrzutna i wysyła na pierwszą linię
frontu swoje najcenniejsze dzieci.
> -- Chiron
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2017-06-09 16:25:03
Temat: Re: Diabła nie ma!W dniu środa, 7 czerwca 2017 11:51:31 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
> > Szokujące słowa generała jezuitów. Według niego diabeł nie istnieje
> >
>
> No, na pewno nie istnieje w postaci stworka z kopytkami i widłami -
> istnieje m. in. w postaci takich generałów...
Takiego stworka z kopytkami i rogami cóż szkodzi wyprodukować genetycznie.
Plus zaopatrzyć go w odpowiedni temperament, umiejętność gadania (czy ja
wiem...) i małą wysokość dla radochy. Byłaby niezła zabawka dla zbuntowanych
milusińskich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2017-06-09 16:37:04
Temat: Re: Diabła nie ma!Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu środa, 7 czerwca 2017 11:51:31 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
>>> Szokujące słowa generała jezuitów. Według niego diabeł nie istnieje
>>>
>>
>> No, na pewno nie istnieje w postaci stworka z kopytkami i widłami -
>> istnieje m. in. w postaci takich generałów...
>
> Takiego stworka z kopytkami i rogami cóż szkodzi wyprodukować genetycznie.
> Plus zaopatrzyć go w odpowiedni temperament, umiejętność gadania (czy ja
> wiem...) i małą wysokość dla radochy. Byłaby niezła zabawka dla zbuntowanych
> milusińskich.
>
Wyprodukowano.
https://www.google.pl/amp/forsal.pl/amp/1023658,lalk
a-szpieg-i-mis-porywacz-podlaczone-do-internetu-zaba
wki-moga-byc-bardzo-niebezpieczne.html
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2017-06-09 17:25:46
Temat: Re: Diabła nie ma!Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu środa, 7 czerwca 2017 11:51:31 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
>>> Szokujące słowa generała jezuitów. Według niego diabeł nie istnieje
>>>
>>
>> No, na pewno nie istnieje w postaci stworka z kopytkami i widłami -
>> istnieje m. in. w postaci takich generałów...
>
> Takiego stworka z kopytkami i rogami cóż szkodzi wyprodukować genetycznie.
> Plus zaopatrzyć go w odpowiedni temperament, umiejętność gadania (czy ja
> wiem...) i małą wysokość dla radochy. Byłaby niezła zabawka dla zbuntowanych
> milusińskich.
>
Oraz:
https://finanse.wp.pl/lalka-szpieg-wycofana-ze-sprze
dazy-w-kolejce-czeka-tez-barbie-6111834288420481a
Na razie tylko lalki...
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2017-06-09 17:39:50
Temat: Re: Diabła nie ma!W dniu 09.06.2017 o 16:07, LeoTar Gnostyk pisze:
> współczesnego świata nie było i nie jest jeszcze przygotowane chociaż
> przygotowania do wdrożenia takiego systemu trwają i nabierają coraz
> większego tempa. Ponieważ nie moglem zrealizować celu wprost
przez swój idee-fix robisz się straszny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2017-06-09 18:04:10
Temat: Re: Diabła nie ma!pinokio pisze:
> W dniu 09.06.2017 o 16:07, LeoTar Gnostyk pisze:
>> współczesnego świata nie było i nie jest jeszcze przygotowane chociaż
>> przygotowania do wdrożenia takiego systemu trwają i nabierają coraz
>> większego tempa. Ponieważ nie moglem zrealizować celu wprost
> przez swój idee-fix robisz się straszny
Raczej bezwzględny. Ale tylko facet, który zdecyduje się świadomie na
bezwzględność równą bezwzględności kobiety może coś zdziałać w walce o
wolność swoją i dziecka, którą musi stoczyć z dziką i trudną do
ujarzmienia Kobietą zbiorową.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |