Data: 2007-05-15 13:42:38
Temat: Re: Diagnoza: "Zanieczulenie całkowite"
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kasia" <k...@o...pl> wrote in message
news:f2cc5v$jp$1@news.onet.pl...
Znam to, typowe wspolczesne zycie w miescie.
Podskórna agresja.
Sposob na to - nie zajmowac sie zbytnio - wpycha sie to nagadac i ...
wyluzowac.
Poszla z zabawkami? - niech idzie, sio :)
Pojechala windą? - moze męża pilnuje :) a winda zaraz wróci. itd. itd.
Miec swoje zycie i nie przejmowac sie takim bubu, znaczy - nie ignorowac,
ale nie walczyc. Sa agresywni to ich problem. W koncy suma sumarum
tu straciłas minutke, tu minutke, tragedii nie ma.
> Ludzie dajcie trochę siebie a będzie nam lepiej żyć!!! Nie biegnijcie tak
> szybko bo wam się nogi zaplątają i zrobicie bach!! I rzućcie uśmiechem od
> czasu do czasu to naprawdę nic nie boli!!!
No widzisz, piszesz ze to skutek pośpiechu i tylko branie i branie.
Duch
|