Data: 2006-07-13 12:10:12
Temat: Re: Dieta niskowęglowodanowo-niskotłuszczowa z limitem kal. jest do niczego !!
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:44b62a7b$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Krystyna*Opty* napisał w wiadomości:
>
>> Prawda jest taka, że im bardziej unikasz w diecie tłuszczu, tym częściej
>> zaczynasz być głodny. To węglowodany napędzają apetyt i tycie, zwłaszcza te
>> skoncentrowane w produktach wysokoprzetworzonych. Natomiast dieta
>> wysokotłuszczowa-niskowęglowodanowa doskonale zmniejsza apetyt i pomaga
>> skutecznie spalać tkankę tłuszczową.
>>
>> Zaburzenia gospodarki hormonalnej także biorą się z niedoborów składników
>> zawartych w tłuszczach, np. wielu witamin rozpuszczalnych TYLKO w tłuszczach:
>> A, D, E, K, o czym zdają się zapominać "profesjonalni dietetycy" nieustająco
>> zalecający diety niskotłuszczowe.
>>
>> Krystyna
>
> Właśnie, też zacząłem myśleć, że tak rzeczywiście jest. Mam nadzieję, że jak
> wkrótce przejdę na Atkinsa, który opiera się
> przecież na założeniu niskowęglowodanowo-wysokotłuszczowym, to skończy się mój
> problem z nadmiernym aptetytem, tyciem.. itd...
> Przecież ja zjem rano prawie pół bochenka chleba, 2 pączki, 2 jogurty.. i za 2
> godziny głodny jestem ;-/
> I mówię sobie, że to koniec, że jem mniej, ale jak mnie głód ściśnie, to już w
> ogóle nie myśle... Byleby się napchać..
> Ehh... Teraz biorę się za książkę "Tajniki diety dr Atkinsa".
Polecam Ci również to, co napisałam do Kitki:
Jeśli chcesz odnieść trwały sukces, to zastosuj również zasadę -
białko POD KONTROLĄ...
Atkins sądził, że białka można jeść do woli. To był jego błąd, nadmiar
białka jest szkodliwy.
W początkowym okresie można białka jeść więcej, bo jest potrzebne do przebudowy
metabolizmu organizmu, ale po kilku tygodniach należy je zmniejszać, ponieważ
organizm wtedy już tyle nie potrzebuje i zjedzone nadmiary w rezultacie
przetworzy na węglowodany, a potem na tłuszcz, czego właśnie nie chcemy.
Tłustymi produktami raczej trudno się przejeść. Organizm wyraźnie powie
Ci - dość. Z czasem zaczniesz jeść coraz mniejsze porcje i coraz rzadziej,
a organizm się uspokoi i zacznie usuwać odłożone zapasy.
Oczywiście proces oczyszczania organizmu nie jest przyjemny, prawdopodobnie
wystąpi nieprzyjemny oddech na skutek intensywnego usuwania metabolitów z
rozpadu tkanki tłuszczowej, więc się tym nie przestrasz, objaw ten minie po
ustaniu oczyszczania.
I wtedy będziesz zadowolony, bo nie ma nic przyjemniejszego jak nie czuć
głodu i nie tyć. I wtedy poczujesz, że trafiłeś na swoją dietę :)
--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.98 r.]
Zwierzęta się wypasają; człowiek je; ale umie jeść tylko człowiek mądry.
A. Brillat-Savarin
|