Strona główna Grupy pl.rec.uroda Differin czy Effaclar?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Differin czy Effaclar?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-05 20:37:01

Temat: Differin czy Effaclar?
Od: "Maga" <v...@u...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Helo. Niedawno pytałam tu o Effaclar, ale jeszcze go nie kupiłam, bo ciągle
się zastanawiam. Pani dermatolog swojego czasu kazała mi się smarować
Differinem w żelu, nie pamiętam, czy on jest na receptę, bo on ma chyba
jeszcze wersję w postaci kremu a któraś z nich chyba była bez recepty?
Kończy mi się właśnie tubka, a bez czegoś złuszczającego się nie obejdzie no
i właśnie wolałabym chyba, żeby to nie był znowu ten Differin w żelu.
Wysusza mocno, bez kremu po jego wchłonięciu w ogóle by się nie obeszło, no
ale w grę wchodzi jeszcze Effaclar. W sumie smaruję Differinem tylko strefę
T, bo reszta takich preparatów nie potrzebuje. Jak się te preparaty do
siebie mają, jeżeli chodzi o siłę działania, skuteczność, nie wiem co
jeszcze? Bo po tym Differinie równoważonym odpowiednim nawilżaniem skóra mi
się poprawiła faktycznie.
Miałam kiedyś próbkę Effaclara i dość pozytywne wrażenie zrobił na mnie,
przede wszystkim na pewno tak nie wysuszał. Chciałabym dokonać dobrego
wyboru, żebym potem nie żałowała, to spory wydatek dla mnie. No więc,
kolejny Differin w żelu, w kremie, czy może Effaclar? No chyba, że ktoś
jeszcze coś proponuje?
Dzięki z góry i sorki, że tak motam.
Maga



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-12-05 23:09:32

Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maga" <v...@u...megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:covrlm$3ll$1@news.onet.pl...
> Pani dermatolog swojego czasu kazała mi się smarować
> Differinem w żelu, nie pamiętam, czy on jest na receptę, bo on
> ma chyba jeszcze wersję w postaci kremu a któraś z nich chyba
> była bez recepty?

Z tego, co ja wiem, to Differin w każdej postaci jest na receptę. Krem
podobno jest delikatniejszy w działaniu niż żel.

> Wysusza mocno, bez kremu po jego wchłonięciu w ogóle by się nie >
> obeszło,

To może zmień na Differin w kremie? Ja właśnie stosuję i skóry nie mam
jakoś specjalnie wysuszonej. Poza tym pani dermatolożka zaleciła mi
smarowanie się tym kremem najwyżej dwa razy w tygodniu, więc może też
spróbuj smarować się rzadziej?

> no ale w grę wchodzi jeszcze Effaclar. W sumie smaruję
> Differinem tylko strefę T, bo reszta takich preparatów nie
> potrzebuje. Jak się te preparaty do siebie mają, jeżeli chodzi o > siłę
> działania, skuteczność, nie wiem co jeszcze?

Dostałam niedawno miniaturę Effaclaru Hydratant Matite Active i krem mi
jako tako odpowiada. Trudno to jednoznacznie określić po zaledwie dwóch
użyciach, ale jak na razie większość wskazuje na to, że moja skóra dobrze
to toleruje. Matuje całkiem nieźle, nawilża, ogólnie skóra jest w dobrym
stanie. Nie bardzo wiem jak z leczeniem wyprysków czy zaskórników, ponieważ
za krótko go stosuję, ale dobre jest to, że nie zauważyłam nasilenia się
problemu. Niestety, kiedyś po użyciu Effaclaru żelu do mycia twarzy
pojawiły mi się wielkie, bolące krosty. Nigdy wcześniej czegoś podobnego
nie miałam. Podobny efekt dał krem Effaclar K.

> No więc, kolejny Differin w żelu, w kremie, czy może Effaclar?

Ja bym Ci zaproponowała Differin w kremie na noc, skoro nie masz jakichś
wielkich problemów z cerą, a na dzień ten matujący krem Effaclar.

> No chyba, że ktoś
> jeszcze coś proponuje?
> Dzięki z góry i sorki, że tak motam.
> Maga

Do rozważenia jest jeszcze Vichy Normaderm.

Ligeia

--
"Cet Homme donc, par prieres, par larmes,
Par sortileges et par charmes,
Fait tant qu'il obtient du destin
Que sa Chatte en un beau matin
Devient femme"

"La Chatte métamorphosée en femme"
Jean de la Fontaine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-05 23:46:42

Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Maga" <v...@u...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cp04ev$26bj$1@mamut1.aster.pl...
>
>
> To może zmień na Differin w kremie? Ja właśnie stosuję i skóry nie mam
> jakoś specjalnie wysuszonej. Poza tym pani dermatolożka zaleciła mi
> smarowanie się tym kremem najwyżej dwa razy w tygodniu, więc może też
> spróbuj smarować się rzadziej?
>
Mi też dermatolożka powiedziała, że po jakimś czasie mogę zacząć stosować 2x
w tygodniu, próbowałam na wakacjach i niestety wróciłam do stosowania
codziennie, bo o ile czoło i nos były w miarę, to jakieś takie zaskórniki
na brodzie mi zaczęły wracać.
>
> Dostałam niedawno miniaturę Effaclaru Hydratant Matite Active i krem mi
> jako tako odpowiada.
>
Akurat chodziło mi raczej o Effaclar K, zapomniałam napisać, na razie mam
czym się zmarować w dzień.
> pojawiły mi się wielkie, bolące krosty. Nigdy wcześniej czegoś podobnego
> nie miałam. Podobny efekt dał krem Effaclar K.
>
Hm, ja miałam próbki i Efaclaru K i żelu i nic mi nie było po nich.
>
> Ja bym Ci zaproponowała Differin w kremie na noc, skoro nie masz jakichś
> wielkich problemów z cerą, a na dzień ten matujący krem Effaclar.
>
> Do rozważenia jest jeszcze Vichy Normaderm.>
Mam go nawet, ale okropnie wysusza, chyba, żeby jeszcze się potem czymś
nawilżającym smarować. Zawsze się boję, że tak nakombinuję z tymi kremami,
aż przekombinuję :)
Pozdrówka.
Maga
> >
> --
> "Cet Homme donc, par prieres, par larmes,
> Par sortileges et par charmes,
> Fait tant qu'il obtient du destin
> Que sa Chatte en un beau matin
> Devient femme"
>
> "La Chatte métamorphosée en femme"
> Jean de la Fontaine
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-06 09:15:56

Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maga" <v...@u...megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:cp06kq$608$1@news.onet.pl...

Od razu zastrzegam, że nie znam Differinu.
Effaklar o którym pisze Ligeja, służy raczej pielęgnacji - ma matowić i
nawilżać.
Działanie lecznicze ma Effaklar K, a punktowo stosuje się Effaklar AI.

Niestety chyba nikt Ci nie pomoże, bo Twoja skóra może zareagować zupełnie
inaczej niż czyjaś.
Ja jestem zadowolona z Effaklaru, za to kompletnie nie sprawdził się
wychwalany tu wielokrotnie zestaw 3steps Clinq, a normaderm Vichy nie robił
mi nic, ani dobrze, ani źle.

IMO - skoro lekarka przepisała Ci tamten środek i on działał, to ja bym się
tego trzymała. Po prostu idź po kolejną receptę.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-06 11:36:46

Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cp180a$7r6$1@inews.gazeta.pl...
> Od razu zastrzegam, że nie znam Differinu.
> Effaklar o którym pisze Ligeja, służy raczej pielęgnacji - ma matowić i
> nawilżać.

I pod tym względem sprawdza się dobrze. A nie wiesz przypadkiem ile
kosztuje ten krem normalnie w aptece?


> Ja jestem zadowolona z Effaklaru, za to kompletnie nie sprawdził > się
> wychwalany tu wielokrotnie zestaw 3steps Clinq,

Clinique. Ten zestaw nie nadaje się do każdego typu cery. Tonik w zestawie
to bodajże 2, podczas gdy osoby z tłustą cerą powinny stosować raczej 3.
Tak samo krem nawilżający sprawdza się dobrze w przypadku suchej i bardzo
suchej cery. Podobnie sprawa wygląda z mydełkiem. Ja tworzę swoje własne
zestawy Clinique, dobrane odpowiednio do mojego typu cery. Mydełko mam do
skóry trądzikowej, toniku używałam 3 (chociaż jak dla mnie to on trochę za
mocno ściągał skórę; o ile się mylę, jest na alkoholu). Z kremów polecam
Total Turnaround, ale w wersji z dozownikiem dla cery tłustej i mieszanej.
Z nawilżających dobry jest In-Control.

> a normaderm Vichy nie robił mi nic, ani dobrze, ani źle.

A w moim przypadku było raczej na "+". Spodziewałam się troszkę lepszych
rezultatów i z początku krem sprawdzał się bardzo dobrze. Jednak w miarę
używania, było coraz słabiej. Generalnie, nie przymierzam się do ponownego
kupna, chociaż kto wie. :>

Ligeia

--
"Cet Homme donc, par prieres, par larmes,
Par sortileges et par charmes,
Fait tant qu'il obtient du destin
Que sa Chatte en un beau matin
Devient femme"

"La Chatte métamorphosée en femme"
Jean de la Fontaine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-06 13:27:56

Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cp1g7u$8qs$1@mamut1.aster.pl...

> I pod tym względem sprawdza się dobrze. A nie wiesz przypadkiem ile
> kosztuje ten krem normalnie w aptece?

A nie wiem. W sumie to nawet nie wiem, czy on jest w aptekach. Nie
widziałam, ale tez fakt, że nie szukałam.

> Clinique. Ten zestaw nie nadaje się do każdego typu cery.

No jak wszystko, tyle że w moim przypadku, to on nie tylko nie pomagał, ale
mocno naszkodził.
Zresztą po kilku próbach nie zamierzam więcej testować nic tej firmy. To
jedna z tych: "fajne, fajne, ale nie dla mojej skóry"

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-06 13:58:11

Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cp1mou$klt$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:cp1g7u$8qs$1@mamut1.aster.pl...
>
>> I pod tym względem sprawdza się dobrze. A nie wiesz przypadkiem >> ile
>> kosztuje ten krem normalnie w aptece?
>
> A nie wiem. W sumie to nawet nie wiem, czy on jest w aptekach. Nie
> widziałam, ale tez fakt, że nie szukałam.

Ale dlaczego miałoby go nie być w aptekach? Wycofano ze sprzedaży?

>> Clinique. Ten zestaw nie nadaje się do każdego typu cery.
>
> No jak wszystko, tyle że w moim przypadku, to on nie tylko nie pomagał,
> ale mocno naszkodził.

Tak zazwyczaj się dzieje, gdy kosmetyki są niedobrane do typu cery.

> Zresztą po kilku próbach nie zamierzam więcej testować nic tej firmy. To
> jedna z tych: "fajne, fajne, ale nie dla mojej skóry"

Może jednak spróbuj z Clinique coś z polecanych przeze mnie produktów?
Ręczę głową za Total Turnaround. ;-)

Ligeia

--
"Cet Homme donc, par prieres, par larmes,
Par sortileges et par charmes,
Fait tant qu'il obtient du destin
Que sa Chatte en un beau matin
Devient femme"

"La Chatte métamorphosée en femme"
Jean de la Fontaine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-06 14:16:37

Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Svenja Svensson" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ligeia" <e...@t...pl> wrote in message
news:cp1oh2$1bus$1@mamut1.aster.pl...
> Ale dlaczego miałoby go nie być w aptekach? Wycofano ze sprzedaży?

Chodzi o Effaclar matujacy? Z tego co wiem wszedl na rynek niedawno, moze
nie wszedzie jeszcze jest.

svenja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-06 14:16:37

Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cp1oh2$1bus$1@mamut1.aster.pl...

> Ale dlaczego miałoby go nie być w aptekach? Wycofano ze sprzedaży?

Raczej chodzi mi o to, ze nigdy go nie widziałam w 3 aptekach w których
kupuję kosmetyki. Ale widziałam tam tylko to, co stoi na wystawkach.
A stoi tylko część dostepnych produktów - reszta gdzieś na półkach w głębi.
:)

> Może jednak spróbuj z Clinique coś z polecanych przeze mnie produktów?
> Ręczę głową za Total Turnaround. ;-)

Dzięki ale nie. Wpisałam ich na listę "nieprzychylny dla Sowy" i nie
zamierzam się więcej do nich zbliżać.
Jest taki ogrom marek na rynku, że jedna mniej nie robi mi różnicy.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-06 17:49:27

Temat: Re: Differin czy Effaclar?
Od: "Maga" <v...@u...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cp180a$7r6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Niestety chyba nikt Ci nie pomoże, bo Twoja skóra może zareagować zupełnie
> inaczej niż czyjaś.
>
A to fakt, myślałam, że może ktoś np. używał obu preparatów i może coś
powiedzieć o swoich doświadczeniach.
> Ja jestem zadowolona z Effaklaru, za to kompletnie nie sprawdził się
> wychwalany tu wielokrotnie zestaw 3steps Clinq, a normaderm Vichy nie
robił
> mi nic, ani dobrze, ani źle.>
AAA, mnie też ten zestaw nie odpowiadał kompletnie, szczególnie za tą cenę,
która bierze się chyba głównie z marki, bo sądząc po składzie to nic
nadzwyczajnego tam nie ma. No jeszcze ten kremik DDML dla mnie jest niezły
na jakieś takie sytuacje, kiedy mi się twarz przesuszy, ale on też nic
takiego nie zawiera, żeby tyle mógł kosztować.

>
> IMO - skoro lekarka przepisała Ci tamten środek i on działał, to ja bym
się
> tego trzymała. Po prostu idź po kolejną receptę.
>
No oczywiście, taka możliwość też wchodzi w grę, tyle, że ja mam jakieś
takie wrażenie, że efekty tego Differinu nie są już tak spektakularne jak na
początku. Inna sprawa, że miałam trochę przerwy, bo na wakacjach próbowałam
stosować rzadziej, a potem dopadły mnie różne uczulenia i jakiś czas prawie
niczym się nie mogłam smarować. No ale Differinem na nowo smaruję się już
jakiś czas i jakoś tak średnio jest.
Tzn. ja tak na dobrą sprawę nie mam jakichś wielkich kłopotów, do
dermatologa poszłam, bo miałam jedno takie miejsce na brodzie, ar aczej
między ustami a podbródkiem, gdzie mi się ciągle coś robiło, a tak to tylko
takie głębokie zaskórniki, niespecjalnie widoczne gołym okiem, najwyżej
wyczuwalne pod palcami, na czole.
Maga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Stri-costam - nowe osiagniecie amerykanskich naukowcow? :)
"przymierzanie" fryzur?
Fryzurka do okrągłej buzi
"ZDROWIE I URODA" + program na temat wypadania wlosow
Avon czy Oriflame

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »