Data: 2022-08-07 09:53:03
Temat: Re: ,,Dla planety"...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
trybun <M...@j...cb> wrote:
> W dniu 06.08.2022 o 10:28, XL pisze:
>> trybun <M...@j...cb> wrote:
>>> W dniu 05.08.2022 o 12:35, XL pisze:
>>>> ... mamy oszczędzać wodę i prąd, segregować śmieci, nie palić w piecu węglem,
>>>> zmniejszać swój ,,ślad węglowy" (także przez ograniczenie dzietności). To
>>>> wszystko ,,dla planety"?
>>>> Czy czasem nie po to, aby celebryckie pustaki w rodzaju duetu Harry&Meghan
>>>> itp., mogły bez przeszkód i bez żadnych oporów moralnych latać
>>>> paliwożernymi smokami i zmieniać wodę w basenie co drugi dzień? Stawiam
>>>> dolary przeciwko orzechom, że usiłuje się nam robić jajecznicę z mózgu w
>>>> tym drugim celu.
>>>>
>>>>
>>>>
>>> Oszczędności i umiar we wszystkim to wartości dodatnie bez względu na to
>>> kto do nich zachęca. To jedno, drugie to fakt że jak jakiś wymuskany
>>> paniczyk czy damulka mówią mi jak mam żyć to od razu mi kolce na
>>> grzbiecie się podnoszą jak okoniowi, czyli przynajmniej w stosunku do
>>> mnie ICH zalecenia odnoszą wręcz odwrotny skutek.
>>>
>>>
>> Nic dodać, nic ująć. Gdy patrzę, jak proeko-celebrycja wozi się tonami
>> paliwa do sklepu obok po bułki i lata prywatnym megapaliwożernym samolotem
>> na baby shower i poćwierkać z psiapsiółkami z Londka do NY, to od razu mi
>> przechodzi chęć ,,dbania o planetę", a wręcz nabywam odruchów odwrotnych,
>> których nawet wcześniej nie miałam...
>>
>
> Prosta sprawa, powinno się pokazywać nie to co te błazny mówią tylko co
> robią i jak się prowadzą. Ale by przestało być wśród nich modne pchanie
> się na afisz..
Pokazuje się, ale to niczego nie zmienia w ludzkich pustych łbach. Nawet tę
pop...ą ekoGretę wreszcie pokazano, gdy była wożona jak tresowana małpa z
targu na targ superpaliwożernymi autami, z kraju do kraju (u bram miast
przesiadając się na ekopojazdy). Internet jest wszedzie - więc w końcu
sfotografowano ,,jej" auto na postoju, jakiegoś paliwowego supersmoka, z
wylewającymi się z niego plastikowymi opakowaniami po wszelkim śmieciowym
żarciu, piciu i słodyczach. I całą tę eko-farsę pierun trafił.
Od tego czasu czy słyszał kto o Gretchen? Wzięła się i rozpłynęła we mgle
?
Niestety ze szprycami i ,,pandemią" niekoniecznie tak się stanie - w nie
włożony jest niebotycznie większy szmal, a zarobek na tym szmalu jest
niebotycznie większy od tego niebotycznego wkładu...
--
XL
Polish Lvov forever!
|