Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "czeremcha " <c...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Dla wegetarian
Date: Sun, 17 Sep 2006 11:02:31 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 53
Message-ID: <eeja06$i4$1@inews.gazeta.pl>
References: <eeeuhe$7o6$1@nemesis.news.tpi.pl> <eef6dq$bfa$1@inews.gazeta.pl>
<eej4h3$867$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: chello087206183064.chello.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1158490951 580 172.20.26.237 (17 Sep 2006 11:02:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 17 Sep 2006 11:02:31 +0000 (UTC)
X-User: czeremcha4
X-Forwarded-For: 172.20.6.162
X-Remote-IP: chello087206183064.chello.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:278136
Ukryj nagłówki
Miszka52 <m...@n...interia.pl> napisał(a):
> A można o ten przepis na pudding prosić? :( PLIIIIIZZZZ
Ooooczywiście :-)
Posmarować grubo masłem naczynie żaroodporne. Bułki pokrojone na kromki
posmarować po jednej stronie masłem i dżemem. Ułożyć jedną warstwę na dnie
naczynia, posypać startą skórką cytrynową, rodzynkami, smażoną skórką
pomarańczową. Na to wyłożyć utarte 1-2 jabłka, posypać cynamonem lub
przyprawą do pierników oraz brązowym cukrem. Ułożyć kolejną wartwę
bułek /smarowanych j.w./, posypać rodzynkami, smażoną skórką pomarańczową,
brązowym cukrem. Położyć ostatnią warstwę bułek /smarowanych j.w./.
Rozmieszać 3 jajka z 500 ml mleka, wylać na pudding w naczyniu, odstawić na
20 - 30 minut /nie miałam tyle czasu, po 10 minutach docisnęłam pudding
rękami, tak by bułki całkowicie się w nim zanurzyły. Z uwagi na to, że były
posmarowane dżemem, trochę to było dziwne doznanie, ale cóż.../. Posypać
wierzch puddigu brązowym cukrem. Piec w piekarniku rozgrzanym do 200 st.
przez ok. 50 min., aż wyrośnie i będzie złocistobrązowy. Można jeść na
gorąco albo po wystudzeniu.
I mój komentarz - w oryginale był dżem pomarańczowy. Z braku takowego pod
ręką użyłam brzoskwiniowego. Smarowałam trochę za grubo /dżem był bardzo
gęsty/ i wyszło słoooodkie. Moim zdaniem można też wkorzystać inne owoce -
choćby śliwki albo wypestkowane wiśnie. Aha, w oryginalnym przepisie jest to
pudding z chleba tostowego - ale akurat miałam bułki w nadmiarze i groziło
im zeschnięcie z tęsknoty za skonsumowaniem. Jedna była nawet grahamką. Tak
że jest to świetny sposób na apetyczne zużycie nadwyżek pszennego pieczywa.
A dzisiaj moja córka upiekła bułki czosnkowe /też z tej książki/:
12 ząbków czosnku
350 ml mleka
450 g mąki pszennej
1 łyżeczka soli
1 paczka suszonych drożdży
1 łyżka stołowa ziół prowansalskich
2 łyżki oleju
1 rozkłócone jajko
Obrać czosnek, gotować przez 15 minut w mleku. Ostudzić, zmiksować.
Wymieszać mąkę, sól, drożdże, zioła, wyrobić z czosnkowym mlekiem, olejem i
jajkiem. Wyrobione ciasto odstawić do wyrośnięcia /aż podwoi objętość/.
Chwilę wyrabiać, uformować 8 bułeczek, naciąć nożem na krzyż, odstawić na 15
minut. Posmarować bułeczki mlekiem, można posypać gruboziarnistą solą. Piec
w temp. 220 st. przez ok. 20 minut.
Pyszne.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|