Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.task.gda.pl!news.astercity.net!not-for-mail
From: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?
Date: Tue, 14 Oct 2003 09:42:12 +0200
Organization: Aster City Net
Lines: 47
Message-ID: <bmg94c$ro8$6@foka1.acn.pl>
References: <bmdlek$1ai$1@foka1.acn.pl> <b...@g...h64449d24.invalid>
<bmdv1f$fia$1@atlantis.news.tpi.pl> <bme2jr$4nc$3@foka1.acn.pl>
<bme56h$i4j$1@atlantis.news.tpi.pl> <bme9ru$30ps$1@foka.acn.pl>
<b...@g...h64a8e282.invalid>
NNTP-Posting-Host: 10.71.5.200
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: foka1.acn.pl 1066117068 28424 10.71.5.200 (14 Oct 2003 07:37:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Tue, 14 Oct 2003 07:37:48 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MSMail-Priority: Normal
User-Agent: Hamster/2.0.1.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:233894
Ukryj nagłówki
All napisał w wiadomości news:bmf33o.3vs97nl.1@ghost.h64a8e282.invalid...
> > Bacha:.
> > Mój jamnik do późnej starości miał wesołe usposobienie, fikał, skakał i
miał
> > luz. Ludzie jednak reagowali na niego, mimo że przychylnie, to jednak
bez
> > tego specyficznego rozczulenia, które wyraźnie jest widoczne przy
obcowaniu
> > ze szczeniaczkiem.
>
> A może dodać do tego psiego przykładu sprawę bezpieczeństwa
> obserwatora?
> Proste pytanie. Jak wygląda korelacja między wiekiem psa
> (dwa stany - stary pies i szczeniak ledwie trzymający się na odnóżach).
> a poczuciem bezpieczeństwa człowieka, który się ze zwierzęciem styka?
> Oba psy zachowują się - jak mówisz - mniej więcej tak samo.
No tak. Przykład mało trafny (jak z tygryskiem lub lwiątkiem).
To podstaw sobie innego zwierzaka, np. łagodną i płochliwą sarnę
o cudnych wielkich oczach.
O ile dorosła budzi w nas życzliwe zaciekawienie, o tyle małe
sarniątko wyzwala wręcz czułość (aż chciało by się przytulić).
> Stany rozczulenia czy wręcz opiekuńczości wyzwalane na widok niemowląt
> (szczeniaków), nie pojawiają się dlatego, że ewolucja nakazuje być
szczeniakom
> (niemowlętom) osobnikami nieporadnymi i wymagającymi opieki.
> One takie po prostu są bo nie ma innego wyjścia!!
> Nie staną się przecież nagle dojrzałe fizycznie!!
Natura wykształca po mojemu szczenięta, pisklęta (u ludzi niemowlęta) etc. w
takiej a nie innej postaci drogą doboru naturalnego. Nic więc nie jest
takie, jakie jest ot tak sobie po prostu.
> Ewolucja ma o wiele prostsze spsoby wymuszenia na dorosłych, zachowań
> adekwatnych do potrzeb niemowlęcia, niz ubieranie tegoż w specjalne
> atrybuty - duże główki i oczki, małe łapki chwytające wielki palec, i
takie tam.
> Baszko!!
> Moim zdaniem dorabiasz falbanki tam, gdzie wystarcza całkiem prosta ramka.
Evcię sobie przeczytaj.
Wyjaśniła to genialnie.
Bacha.
|