Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Agnieszka O." <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dlaczego jestes kochanka/kochankiem?
Date: Tue, 22 Jan 2002 09:52:56 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 28
Sender: a...@p...onet.pl@bravo171.softbank.pl
Message-ID: <a2j95h$cdd$1@news.onet.pl>
References: <a2i7is$578$1@news.tpi.pl>
<1...@j...jasien.net>
<2...@T...org>
<1...@j...jasien.net>
<a2il6r$hmu$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
NNTP-Posting-Host: bravo171.softbank.pl
X-Trace: news.onet.pl 1011689457 12717 212.244.73.171 (22 Jan 2002 08:50:57 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Jan 2002 08:50:57 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:1881
Ukryj nagłówki
"didziak" <d...@g...pl> wrote in message
news:a2il6r$hmu$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>[...]Ja watek zrozumialem jako gorycz, ze kochanki/kochankowie pojawiaja
> sie w zwiazkach, gdzie druga strona nie poddaje sie, nie opuszcza rak
> i naraz z przerazeniem widzi, ze ta druga polowka juz sie 'odnalazla',
> ma juz swoje 'wyjscie' i niepotrzebne jej starania o stary zwiazek...[...]
Wszystko co napisałeś to prawda.... no może część prawdy.... wytłumacz mi
tylko proszę czemu 'winę' przerzuca się na kochankę/kochanka? Przecież to
jakieś pomylenie skutku z przyczyną....
Jeszcze parę lat temu miałam spore problemy z odnalezieniem się w
monogamicznym układzie.... ale w życiu nie przyszło by mi do głowy, że to
była wina facetów, których spotykałam!! Ja byłam winna zaistniałej sytuacji,
to ja bałam się małżeństwa jak ognia a wizja spędzenia życia z jednym
mężczyzną przyprawiała o oczopląs za alternatywami.... Wyrosłam i
znormalniałam ale nie mam zamiaru krzyczeć: 'czemu im to robicie?! czemu
psujecie?!' przecież to nie tak!!!!
pozdrawiam
Agnieszka już monogamistka
--
Mało jest rzeczy trudniejszych do zniesienia niż utrapienie dobrego
przykładu
Mark Twain
|