Data: 2011-02-14 12:43:32
Temat: Re: Dlaczego krowy, a psy nie?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 14 Feb 2011 13:33:02 +0100, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:22huwbzargch$.cz4t8v768ufd$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 14 Feb 2011 13:12:09 +0100, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:gifj5qn51gp5$.3dxtlkahfboy.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 14 Feb 2011 12:59:35 +0100, Vilar napisał(a):
>>>>>
>>>>> A nie winisz za to człowieka? (rozwój infrastruktury, motoryzacji,
>>>>> zabieranie siedlisk)
>>>>>
>>>>
>>>> Nie. Znam stanowisko i ocenę biegłych z koła łowieckiego. I uzasadnienie
>>>> ich wniosków do gminy o rakarza. Gmina milczy, bo lobby ludzi Twego typu
>>>> by
>>>> rozróbę zrobiło zaraz, jak w Starachowicach.
>>>> A tymczasem kuropatwy i zające wyginą całkiem.
>>>
>>> Tak, to rzeczywiście problem.
>>> Myśliwi nie będą mieli do czego strzelać.....
>>>
>>> Biedaczyska.....
>>>
>>
>> Jak widzę nie masz zielonego pojęcia o głownym profilu i celach
>> działalności kół łowieckich w Polsce... co kończy dyskusję.
>>
>
> Doskonale znam spory rozdźwięk pomiędzy teorią a praktyką kół łowieckich.
> Też go musisz znać.
>
Koła łowieckie (podobnie jak wędkarskie) to jedyne środowisko, które dba o
populację dzikich zwierząt (ryb) w Polsce. Wspólnie z nadleśnictwami koła
łowieckie prowadzą m.in. akcję szczepienia przeciw wściekliźnie i
dokarmiania zwierząt leśnych (wędkarskie - zarybiania akwenów itp).
Odstrzał (odławianie) jest marginalną działalnoscią, jest planowy, wynika z
ekspertyz co do licznosci i stanu zrowotnego danej populacji, służy jej
regulacji i zachowaniu w zdrowiu. Dostęp do niego jest reglamentowany -
uwarunkowany członkostwem w kole. Bo o kłusownictwie tutaj nie mówimy.
Doskonale znam te wszystkie sprawy, oczywiście - z praktyki MŚK.
|