bede tata :-)))))))))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 174

81. Data: 2002-09-06 15:12:14

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, podpisując się jako "Magda Zalewska"
<m...@s...pl>, wyklawiaturzyłeś (aś) :

>Może raz w życiu (najczęściej raz) chcą się poczuć jak królewny? W
>przedszkolu mojej córki był bal karnawałowy, wszystkie dziewczynki
>poprzebierały się za księżniczki albo wróżki. Myślę że wkażdej kobiecie
>jest mała dziewczynka, która chce być królewną, księżniczką i to chyba
>dobrze.

Nie w kazdej - ja sie nie zaliczam :)

--
Marzena Fenert
Ofiarować oznacza dawać drugiemu to,
co wolałoby się zatrzymać dla siebie.
--Selma Lagerlo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

82. Data: 2002-09-06 16:56:13

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: "Magda Zalewska" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marynatka" <m...@f...net> wrote in message
news:ddhhnucgbitfh62ct6hbibl2ba1m5gbkap@4ax.com...
> Pewnego pięknego dnia, podpisując się jako "Magda Zalewska"
> <m...@s...pl>, wyklawiaturzyłeś (aś) :
>
> >Może raz w życiu (najczęściej raz) chcą się poczuć jak królewny? W
> >przedszkolu mojej córki był bal karnawałowy, wszystkie dziewczynki
> >poprzebierały się za księżniczki albo wróżki. Myślę że wkażdej
kobiecie
> >jest mała dziewczynka, która chce być królewną, księżniczką i to
chyba
> >dobrze.
>
> Nie w kazdej - ja sie nie zaliczam :)

Nie koniecznie musi się to przejawiać w stroju ślubnym :). Według tego
kryterium to ja też się nie zaliczam ale trochę z małej dziewczynki we
mnie jest i nie uważam żeby to było złe.

Pozdrawiam
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

83. Data: 2002-09-06 17:19:12

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: "Rockowa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Chyba nie powiem nic odkrywczego ... każdemu według potrzeb ;-)
> Tzn. jedni wolą kawę z mleczkiem a inni czarną ... i tak niektórzy
> robią weselisko, kupują suknie, welon, zamawiają limuzynę i kwiaty a
> inni idą do USC w środku tygodnia tylko ze świadkami.
>
>>
> Pozdrawiam
> MOLNARka

Kilka postow wczesniej napisalas ze jak to mozna sie nie zabezpieczac w 21
wieku a tutaj sama sobie odpowiadasz na to pytanie "kazdemu wedlug
potrzeb".
Jedni sie musza zabezpieczac przed slubem coby niemiec jeszcze dzieci, musza
sie dorobic mieszkania, samochodu,"pozyc, poszalec"( tak to sie nazywa) dla
innych to nie jest wazne kochaja sie , chca byc razem,dziecko nie jest
problemem, niezabaezpieczaja sie bo wiedza ze chca miec dziecko, chca byc
rodzina a czas niestanowi problemu , moze to byc teraz a moze byc za rok.
To nic ze niema slubu , jesli bedzie ciaza teraz to slub sie przyspieszy to
nie jest problem, planuje to dziecko ,nie starajac sie zbytnio o to czy sie
zajdzie.
Pisze oczywiescie z wlasnego doswiadczenia.Jagoda tez jest takim "wpadkowym"
dzieckiem, chociaz planowanym i to nic ze slub zostal przyspieszony ,
dlamnie nie stanowilo to problemu, chociaz pewnie ludzie gadali bo brzuszek
bylo widac a i Jagoda urodzila sie 3 miesiace po slubie.
Widzisz wlasnie ze kazdy zyje tak jak chce i uklada sobie zycie jak chce.

--
Pozdrawiam
Gosia , Jagoda lat 7i Kacper lat 4
gg 1298276

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

84. Data: 2002-09-06 19:12:14

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, podpisując się jako "bea"
<b...@p...onet.pl>, wyklawiaturzyłeś (aś) :

>
>Mi się mieści, bo w takiej byłam. Przynajmniej nie miałam potem z nia
>problemów.

:))))))))))
Dlatego napisałam, że niektórym się nie mieści a nie wszystkim
:))))))))))))))
pozdrawiam
--
Marzena Fenert
Ofiarować oznacza dawać drugiemu to,
co wolałoby się zatrzymać dla siebie.
--Selma Lagerlo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

85. Data: 2002-09-06 19:23:20

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rockowa" <g...@w...pl> napisał w

> Kilka postow wczesniej napisalas ze jak to mozna sie nie zabezpieczac w 21
> wieku a tutaj sama sobie odpowiadasz na to pytanie "kazdemu wedlug
> potrzeb".

Bo mnie naprawdę guzik obchodzi czy ktoś się zabezpiecza czy nie i
faktycznie "każdemu według potrzeb" ... w moich postach wcześniejszych
chodziło o coś zupełnie innego (już nie mam siły tego tłumaczyc - może sobie
doczytasz ?)
Jak ktoś coś planuje ... to teoretycznie powinien do tego dążyć ... a w w/w
przypadku nic takiego nie było i chciałam zrozumieć motywy postępowania i
takich a nie innych decyzji (bo plany sobie a postępowanie ludzi sobie).

> To nic ze niema slubu , jesli bedzie ciaza teraz to slub sie przyspieszy
to
> nie jest problem,

To po diabła coś planować (ślub np.) ?
Można by go wziąć już teraz a nie czekać ... i nie zaliczać wpadek (moja
nomenklatura).

> Widzisz wlasnie ze kazdy zyje tak jak chce i uklada sobie zycie jak chce.

I bardzo dobrze ;-)
Ja bym tak w życiu nie chiała ;-/
Sorry ale dla mnie taka wpadka to swego rodzaju porażka i za żadne skarby
świata nie chciałam dopuścić do sytuacji żeby facet się ze mną żenił z musu
... bo ciąża (nawet wyczekiwana i upragniona i w ogóle cuda na kiju).

To moje prywatne zdanie !

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

86. Data: 2002-09-06 19:30:45

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"MOLNARka" <g...@h...pl> wrote in message
news:alavb2$fbe$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Rockowa" <g...@w...pl> napisał w
>
> Bo mnie naprawdę guzik obchodzi czy ktoś się zabezpiecza czy nie i
> faktycznie "każdemu według potrzeb" ... w moich postach wcześniejszych
> chodziło o coś zupełnie innego (już nie mam siły tego tłumaczyc - może
sobie
> doczytasz ?)

Ja jak zapytałem o to dostałem po głowie ;)

> Jak ktoś coś planuje ... to teoretycznie powinien do tego dążyć ... a w
w/w
> przypadku nic takiego nie było i chciałam zrozumieć motywy postępowania i
> takich a nie innych decyzji (bo plany sobie a postępowanie ludzi sobie).

Brzmi nierealnie, ale co tam .

> > To nic ze niema slubu , jesli bedzie ciaza teraz to slub sie przyspieszy
> to
> > nie jest problem,
>
> To po diabła coś planować (ślub np.) ?
> Można by go wziąć już teraz a nie czekać ... i nie zaliczać wpadek (moja
> nomenklatura).

Aż się boję pisac ze tez jak Ty nie rozumiem?

Trzymaj się

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

87. Data: 2002-09-06 20:07:32

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: "Rockowa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:
> Bo mnie naprawdę guzik obchodzi czy ktoś się zabezpiecza czy nie i
> faktycznie "każdemu według potrzeb" ... w moich postach wcześniejszych
> chodziło o coś zupełnie innego (już nie mam siły tego tłumaczyc -
> może sobie doczytasz ?)

No wlasnie o co bo czytam i nie rozumiem?Czy o to ze zamiast w czerwcu slub
odbyl sie w styczniu? Dlamnie i dla mojego TZ nie mialo to znaczenia tylko
tescie sie martwili co ludzie powiedza bo do oltarza z brzuchem.

> Jak ktoś coś planuje ... to teoretycznie powinien do tego dążyć ... a
> w w/w przypadku nic takiego nie było i chciałam zrozumieć motywy
> postępowania i takich a nie innych decyzji (bo plany sobie a
> postępowanie ludzi sobie).
>
>
Zycie nie raz spalta nem jeszcze figla i nieda sie wszystkiego zaplanowac
( niechodzi tu tylko o ciaze ).

>> To nic ze niema slubu , jesli bedzie ciaza teraz to slub sie
>> przyspieszy to nie jest problem,
>
> To po diabła coś planować (ślub np.) ?
> Można by go wziąć już teraz a nie czekać ... i nie zaliczać wpadek
> (moja nomenklatura).
>
Oczywiscie mozesz to oceniac jako wpadka dlamnie to bylo szczescie nie
wpadka.
>
>> Widzisz wlasnie ze kazdy zyje tak jak chce i uklada sobie zycie jak
>> chce.
>
> I bardzo dobrze ;-)
> Ja bym tak w życiu nie chiała ;-/

Jedni lubia zbierac znaczki a inni rybki , jedni lubia miec wszystko
zaplanowane inni lubia zyc chwila isc na zywiol.Ja naleze do tej drugiej
grupy nie potrafie zyc tak by miec wszystko zaplanowane , musze miec
urozmaicenia:)

> Sorry ale dla mnie taka wpadka to swego rodzaju porażka i za żadne
> skarby świata nie chciałam dopuścić do sytuacji żeby facet się ze mną
> żenił z musu ... bo ciąża (nawet wyczekiwana i upragniona i w ogóle
> cuda na kiju).
>
Tobie sie wydaje ze jak juz dziewczyna z brzuchen do oltarza to juz facet to
zrobil z musu, to nie tak.
Slaw mnie kocha i gdyby nie ciaza taz by sie ozenil jestem tego pewna.To
niczego miedzy nami nie zmienilo.
Przykro mi tylko ze dla ciebie chec posiadania dziecka( ciaza przed slubem )
to porazka.
Powiem ci ze gdybym miala jakies watpliowsi co do uczuc TZ to nigdy bym sie
nie godzila na slub .
>
> Pozdrawiam
> MOLNARka

--
Pozdrawiam
Gosia , Jagoda lat 7i Kacper lat 4
gg 1298276

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

88. Data: 2002-09-06 20:29:29

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: "Rockowa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:
> Sorry ale dla mnie taka wpadka to swego rodzaju porażka i za żadne
> skarby świata nie chciałam dopuścić do sytuacji żeby facet się ze mną
> żenił z musu ... bo ciąża (nawet wyczekiwana i upragniona i w ogóle
> cuda na kiju).
>
> To moje prywatne zdanie !
>
> Pozdrawiam
> MOLNARka

Normalnie nie moge czytam juz 5 raz twoja wypowiedz i niemoge zrozumiec
porazka jest dla ciebie to ze zejdzieszw ciaze czy to ze przed slubem?
Czyba to drugie ( ma nadzieje) ale jestes biedna naprawde ten swistek
papieru zmienia dla ciebie tak duzo?
Przeciez nowe zycie to cud, to cos niesamowitego , dlaczego to ze dziecko
urodzi sie 3 miesiace po slubie a nie 9 cos zmienia ?
--
Pozdrawiam
Gosia , Jagoda lat 7i Kacper lat prawie 4
gg 1298276

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

89. Data: 2002-09-06 20:42:23

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rockowa" <g...@w...pl> napisał

> No wlasnie o co bo czytam i nie rozumiem?Czy o to ze zamiast w czerwcu
slub
> odbyl sie w styczniu?

Ja nie wiem jak było u Ciebie (nie podałas dokładnych szczegółów) ale autor
podał i były tam kwestie całkowicie sie wykluczające (napisze jeszcze raz -
może będzie jaśniej: ślub zaplanowany na określony termin, założenie, że
dziecko może się urodzić tylko po ślubie i niezabezpieczanie się przed ciążą
czego wynikiem była ciąża wpadkowa i przyśpieszony ślub bo dziecko przecież
tylko _po_ ślubie).

Moje pytanie - po co coś planować (w tym wypadku ślub na przyszły rok) jeśli
działania (a właściwie brak działań) prowadzą do tego, że ten ślub się
później na gwałt przyśpiesza ???

Dlaczego nie można było wziąć ślubu w tym roku ?
Dlaczego nie poczekało się z niezabezpieczaniem się do przyszłego roku do
okolic ślubu ?
Bo rozumiem, że najważniejszą stałą w tym ukłądzie było "dziecko może się
urodzić tylko _po_ ślubie" !

> Zycie nie raz spalta nem jeszcze figla i nieda sie wszystkiego zaplanowac
> ( niechodzi tu tylko o ciaze ).

Ale wiele rzeczy można ... i w tym konkretnym przypadku naprawdę można było
znaleźć kilka wyjść, które byłyby i zaplanowane i zrealizowane a nie na
chybcika i szybciutko.

> Jedni lubia zbierac znaczki a inni rybki , jedni lubia miec wszystko
> zaplanowane inni lubia zyc chwila isc na zywiol.

Jeśli ktoś lubi iść na żywioł to po co planuje ślub na przyszły rok ?

> Tobie sie wydaje ze jak juz dziewczyna z brzuchen do oltarza to juz facet
to
> zrobil z musu, to nie tak.

A dlaczego nie tak ? W wielu przypadkach to niestety właśnie tak ... i
powiem, że z kilkoma takimi facetami rozmawiałam (stanowczo to moi dalsi
znajomi) ale praktycznie wszyscy zgodnie twierdzili, że czuli się
wykorzystani i postawieni pod murem (oczywiście nigdy nie powiedzieli tego
przy swojej partnerce ... to były raczej nocne Polaków rozmowy).

> Slaw mnie kocha i gdyby nie ciaza taz by sie ozenil jestem tego pewna.

Bardzo Cię przepraszam ... ale nie możesz być tego pewna bo nie dałaś szansy
by się w takiej sytuacji wykazał.

> Przykro mi tylko ze dla ciebie chec posiadania dziecka( ciaza przed
slubem )
> to porazka.

Nie chęć posiadania dziecka przed ślubem - nie przeinaczaj faktów.
Jak się chce mieć dziecko to można: wziąć ślub i to dziecko urodzić, urodzić
dziecko i potem (może kiedyś) wziąć ślub.
Dla mnie porażką jest wymuszanie / przyspieszanie ślubu bo zaistniała ciąża.

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

90. Data: 2002-09-06 20:55:59

Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rockowa" <g...@w...pl> napisał

> Normalnie nie moge czytam juz 5 raz twoja wypowiedz i niemoge zrozumiec

Widzę, że rzeczywiście nie możesz ;-)))

> porazka jest dla ciebie to ze zejdzieszw ciaze czy to ze przed slubem?

Ani to ... ani to :-)))
Porażką byłoby dla mnie wymuszanie / przyspieszanie ślubu bo zaszłam w
ciążę.
Jakby tak było ... to urodziłabym dziecko bez żadnej szopki z szybkim ślubem
(co zresztą było w moich planach życiowych bardzo blisko do zrealizowania).

> Czyba to drugie ( ma nadzieje) ale jestes biedna naprawde ten swistek
> papieru zmienia dla ciebie tak duzo?

Tak naprawdę to niewiele zmienia .... ;-)

To nie chodzi o żadną zmianę (dla mnie) - myślę, że Tobie bardziej o to
chodziło bo jednak przyśpieszyłaś "ten świstek papieru" jak byłaś w ciąży i
zrealizowałaś szybki ślub:-)))

> Przeciez nowe zycie to cud, to cos niesamowitego , dlaczego to ze dziecko
> urodzi sie 3 miesiace po slubie a nie 9 cos zmienia ?

Zmienia tylko to, że nie bierze się ślubu bo się dwoje ludzi bardzos ię
kocha i chcą być razem i wybrali ten termin bo dla nich najlepszy i każde z
nich świadomie podejmuje decyzje o tym co ma robic przez resztę życia ... w
takiem przypadku decyduje to, ze jest ciąża i "wypadałoby" się pobrać, żeby
dziecko miało ojca, żeby nazwisko, i trzeba to zrobić szybko żeby jeszcze
brzucha nie było widać.

Dla mnie byłoby poniżające jak musiałabym mojemu facetowi powiedzieć, że
jestem w ciąży (całkowicie nieplanowanej) i musimy szybko pojechać do
jednych i drugich rodziców i na gwałt załatwiać weselisko.
Bo IMO jest to swego rodzaju przymus.

Pozdrawiam
MOLNARka