Data: 2002-07-07 11:03:15
Temat: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jarek Ban w news:ag8umj$d69$1@news.tpi.pl...
/.../
> Ja mam jeszcze pytanie dodatkowe: Czy fakt, ze lozko nie dotyka sciany
> bokami, moze byc powodem bezsennosci ?
Moim zdaniem jak najbardziej. Oczywiście trzeba to natychmiast sprawdzić,
gdyż zwykle łóżka jednak stoją pod scianami (z wyjątkiem jakiś zbiorówek,
gdzie sam ten fakt zmienia poziom poczucia zagrożenia).
Oparcie "w ścianie", postrzeganej jako nienaruszalna przegroda nie zawierająca
żadnych tajemnic, daje podświadomości poczucie bezpieczeństwa.
A to oczywiście wpływać może na jakość snu.
To samo dzieje się w każdym gabinecie prezesa, gdzie usytuowanie biurka
i fotela nigdy nie jest przypadkowe. To główny lokator musi sie tam dobrze
czuć, a więc tak ustawi te elementy - a w szczególności własny fotel - aby
żadne myśłi czy wrażenia nie zakłócały mu spokoju i poczucia panowania
nad sytuacją. Drzwi więc będą zawsze naprzeciw biurka, pod kontrolą wzroku.
Za plecamoi będzie ściana (często narożnik). Równie często może być
za plecami okno, pod warunkiem, że za oknem jest wyłącznie otwarta przestrzeń,
najlepiej w wysokim wieżowcu.
Wówczas wchodzi w grę jeszcze jeden element "zmagań z materią" - światło.
Jeśli za plecami masz ścianę, a żródło światła najlepiej oswietla "przeciwnika"
(drzwi wejściowe) - czujesz sie pewnie i bezpiecznie.
Wracając do łóżka. Perspektywa upadku w czasie snu nie jest przyjemna - zmusza
do jakiegoś podświadomego napięcia. Również perspektywa dostępności łóżka
ze wszystkich stron, nie uspokaja. W krańcowych przypadkach można sobie
wyobrażać, że w nocy zaczną do łóżka wchodzić ze wszystkich stron jakies zmory
(spokojnie - nie mowię o płci przeciwnej ;). No i bezsenność gotowa...
> Pozdrawiam
> Jarek Ban
>
pozdrawiam
All
|