Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: Joanna <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Do Andrzeja Litewki
Date: Sat, 15 Sep 2001 18:08:59 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 30
Message-ID: <B7C949BB.1B475%chironia@poczta.onet.pl>
References: <002301c13d36$b6e87320$3d0aa8c0@Maja>
<B7C80E38.1B364%chironia@poczta.onet.pl> <9...@a...krakow>
NNTP-Posting-Host: 217.8.166.60
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1000570331 47807 217.8.166.60 (15 Sep 2001 16:12:11 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 15 Sep 2001 16:12:11 GMT
User-Agent: Microsoft-Outlook-Express-Macintosh-Edition/5.02.2022
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:102870
Ukryj nagłówki
in article 9...@a...krakow, Andrzej Litewka at
a...@p...onet.pl wrote on 15-09-01 14:59:
> "Joanna"
>> Jesli napastnik jest wiekszy, to najlepiej umiec szybko biegac:)
>
>
> No to byś się ździwiła jak niekiedy mniejszy i drobniejszy może obić d...
> temu bykowi. Ja już się nieraz na tym przejechałem i bardzo często dostaję
> tęgie baty na treningach a potem chodzę (ledwo :) ) pobijany przez kilka
> tygodni :|
> Z biegiem czasu organizm nieco się uodprania na uderzenia i nie są one już
> tak wyczuwalne.
> Jak nie dostaniesz lania na treningu to się nie nauczysz :|
> W karate niesamowicie liczy się szybkość i zwinność.
> A takie lanie to najwcześniej można dostać po półrocznym chodzeniu więc nie
> ma się czego bać tylko przychodzić na trening.
Jasne Andrzeju - stara historia Davida i Goliata, a wiec nihil novi sub
sole:))) Tez widzialam nie raz zdzwinie w oczach moich dawnych
sparingpartnerow, ze kobieta i to mniejsza, jakas mucha, od ktorej nie
wiadomo jak sie opedzic:) Ale generalnie masa robi swoje i akurat wiem, co
mowie. Nie ryzykowalabym poza mata utarczki z byczkiem z silowni - moze nie
trafi, moze nie umie myslec, ale jak juz trafi... no sam wiesz, czolgu
szabelka nie rozwalisz:)
Poza tym wybacz, ale jakos nie mam ochoty na to uodpornianie sie na
uderzenia. Swoje przeszlam i chyba wystarczajaco jestem utwardzona.
Pozdr.
Joanna
|