Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Do Andrzeja Litewki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Do Andrzeja Litewki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-14 15:56:54

Temat: Do Andrzeja Litewki
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora



Andrzej Litewka napisał(a):


> Z praktyki na treningach Karate - Kyokushin.


>Poza poprawieniem swoich umiejętności obrony i kondycji takie treningi
> poprawiają własne samopoczucie i zwiększają pewność a to często pozwala
>zachować zimną krew i wybrnięcie z tak poważnego starcia bez szwanku.

Napisz gdzie cwiczyles... Mysle nad czyms takim... A zeby nie bylo tak
calkiem
OT to zastanawiam sie jak w sytuacji takiego bezposredniego starcia
zachowa sie
ktos kto nawet cwiczyl jakies walki? Czy strach tu mimo wszystko nie
paralizuje?
Masz jakies doswiadczenia ?

Alienkaa


----------------------------------------------------
------------------
Terrorysci uderzaja w USA: RAPORT SPECJALNY -> Najnowsze fakty
http://wiadomosci.interia.pl/terror_w_usa/fakty

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-09-14 17:13:02

Temat: Re: Do Andrzeja Litewki
Od: "baciu" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Napisz gdzie cwiczyles... Mysle nad czyms takim... A zeby nie bylo tak
> calkiem
> OT to zastanawiam sie jak w sytuacji takiego bezposredniego starcia
> zachowa sie
> ktos kto nawet cwiczyl jakies walki? Czy strach tu mimo wszystko nie
> paralizuje?

filozofia prosta
Najlepszą techniką jest ucieczka.
Z bliskich odległości łokcie i kolana. np w krocze. Łokciami po głowie.
Dobre są Ciosy nogą, ciosy z pięty w twarz.
By przeciwnik nie bił łamie mu się z szuto obojczyk albo cios nogą w
kolano,
łamiąc nogę. Wówczas nie goni za tobą.

Gdy ma się wieksze szanse próbuję się po prostu uspokoić
(unieszkodliwić)
bezkrwawo napaścę.
Gdy przeciwnik jest silniejszy należy użyć mocnych środków. Czasem są to
ciosy
w skroń, w oczy, w krtań. Ale to już ostateczność
Tak to widzę

Czy strach paraliżyje? To zależy można go tak wykożystać by dodawał
energii.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 17:29:36

Temat: Odp: Do Andrzeja Litewki
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik babcia mis lub miś z Krakowa

Znowu nerwowo opisuje

> filozofia prosta

Tak jest prosta jeśli się zrozumie

W technice "pijak" popatrz sam
właściwie niema uderzenia jest
tylko psychologia zachowań

To gra. To naprawdę gra!

Pewnie już o tym pisałem :-(
ale skleroza więc opiszę ponownie.
Kumpel obrywa znienacka. Przechodząc Kolo grupy 20 osobowej.
Nieprzytomny pada, bo z główki w nos dostał.
więc się wyrywam by dorwać skurwiela.
I co się dzieje?
Skurwiel odpowiada, chce się bić, stajemy w ringu.
To walka. Równa nie. Bo jeden do dwudziestu. Nakop gościowi.
Westerny oglądałeś? Wiesz co się dzieje, jak komuś nakopiesz?
Inni chcą udowodnić, że są lepsi. To co pozostaje?


> Czy strach paraliżuje? To zależy można go tak wykorzystać by dodawał
> energii.

Ale jakiej - odpowiedz!

eTaTa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 17:42:48

Temat: Re: Do Andrzeja Litewki
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 002301c13d36$b6e87320$3d0aa8c0@Maja, Alienkaa at
A...@p...fm wrote on 14-09-01 17:56:

>
>
> Andrzej Litewka napisał(a):
>
>
>> Z praktyki na treningach Karate - Kyokushin.
>
>
>> Poza poprawieniem swoich umiejętności obrony i kondycji takie treningi
>> poprawiają własne samopoczucie i zwiększają pewność a to często pozwala
>> zachować zimną krew i wybrnięcie z tak poważnego starcia bez szwanku.
>
> Napisz gdzie cwiczyles... Mysle nad czyms takim... A zeby nie bylo tak
> calkiem
> OT to zastanawiam sie jak w sytuacji takiego bezposredniego starcia
> zachowa sie
> ktos kto nawet cwiczyl jakies walki? Czy strach tu mimo wszystko nie
> paralizuje?
> Masz jakies doswiadczenia ?
>
> Alienkaa

Jezeli moge, to ja ci odpisze, Andrzej doda swoje: trening treningiem, a
zycie zyciem. Jesli napastnik jest wiekszy, to najlepiej umiec szybko
biegac:) Z pewnoscia ma sie wieksza swiadomosc wlasnej sily, lepsza
koordynacje ruchowa i ogolna kondycje fizyczna. Co do psychiki - nie boisz
sie uderzyc (co nie oznacza, ze robisz to chetnie). W chwili starcia wieksza
role odgrywa adrenalina, ktora zmniejsza objawy strachu - strach
obezwladnia, a adrenalina pomaga jasniej myslec. Nie ma mocnych, niektorzy
sa jedynie w takich sytuacjach sprawniejsi:)
pozdr.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 18:14:37

Temat: Re: Do Andrzeja Litewki
Od: "Rafal Neumann" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Co do psychiki - nie boisz
> sie uderzyc (co nie oznacza, ze robisz to chetnie). W chwili starcia
wieksza
> role odgrywa adrenalina, ktora zmniejsza objawy strachu - strach
> obezwladnia, a adrenalina pomaga jasniej myslec. Nie ma mocnych, niektorzy
> sa jedynie w takich sytuacjach sprawniejsi:)

jest tez druga strona medalu - czujesz sie zbyt pewnie - i podejmujesz walke
kiedy wlasnie powinno sie uciekac
jako kobieta nie licz na to ze bedziesz w stanie pokonac 40cm i 50kg
ciezszego mezczyzne - ale yzyskasz przynajmniej minum szans na przetrwanie

co do walk - odradzam kung-fu i karate - to dobre jak sie chce grac w
filmach - niezbyt przydatne w obronie
zainteresuj sie raczej BJJ - Brazylijskie Jui-Juitsu

Rafal Neumann


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 20:01:08

Temat: Re: Do Andrzeja Litewki
Od: "Yoshi" <x...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> co do walk - odradzam kung-fu i karate - to dobre jak sie chce grac w
> filmach - niezbyt przydatne w obronie
> zainteresuj sie raczej BJJ - Brazylijskie Jui-Juitsu

Ta, BJJ jest na 100% pomyslane dla drobnych kobiet, ha ha ha...
Ja raczej bym obstawal przy bieganiu i gazie w torebce, bo jak napastnik ma
30 kg przewagi to "ani boze nie pomoze" w zwarciu...

pozdrawiam, Yoshi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 20:08:30

Temat: Re: Do Andrzeja Litewki
Od: "Yoshi" <x...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> filozofia prosta
> Najlepszą techniką jest ucieczka.
> Z bliskich odległości łokcie i kolana. np w krocze. Łokciami po
głowie.
> Dobre są Ciosy nogą, ciosy z pięty w twarz.
> By przeciwnik nie bił łamie mu się z szuto obojczyk albo cios nogą w
> kolano,
> łamiąc nogę. Wówczas nie goni za tobą.
>
Ciosy z piety w twarz ? Bez wczesniejszych dlugoletnich treniengow ?
Praktycznie wszystkie te techniki ( nozne ) bez wczesniejszej nauki to
samobojstwo.
Jedyne co ma sens to krocze ( noga, reka ) i oczy ( reka ), a potem od razu
w nogi. My tu chyba mowimy o tym jak zachowywac sie powinny nie maszyny do
zabijania ale przcietni ludzie...
Skron bym odradzal, bo ogolnie ciezko w to przygrzmocic ( chyba ze napastnik
jeszcze nie odkryl slowa garda ).
Aha i co do Kyokushinu, to stanowczo odradzam go dziewczynom ( chyba ze
znaja trenera i wiedza, ze nie jest czubem ). Z systemow walki to chyba
najlepszy do samoobrony aktualnie jest Combat 56 ( pod wzgledem efektywnosci
do czasu nauki ), nt. kursow najlepiej sprawdzac w magazynie Komandos.
Ale i tak biegi dlugodystansowe rzadza i tyle ;)

pozdrawiam, Yoshi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 21:42:35

Temat: Re: Do Andrzeja Litewki
Od: "baciu" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Czy strach paraliżuje? To zależy można go tak wykorzystać by dodawał
> > energii.
>
> Ale jakiej - odpowiedz!

Są sytuacje bez wyjścia.
Człowiek czasem nic nie może poradzić.
Nie można znaleźć przepisu na zagrożenie.
Czasem może być to szutka dyplomacji, jeśli jest przeciwko Tobie 20.
Czasem trzeba wybrać mniejsze zło.

Chyba najlepiej w takich sytuacjach wiać.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-14 23:41:58

Temat: Re: Do Andrzeja Litewki
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9ntnmj$op1$...@h...uw.edu.pl, Yoshi at x...@p...com wrote on
14-09-01 22:01:

>> co do walk - odradzam kung-fu i karate - to dobre jak sie chce grac w
>> filmach - niezbyt przydatne w obronie
>> zainteresuj sie raczej BJJ - Brazylijskie Jui-Juitsu
>
> Ta, BJJ jest na 100% pomyslane dla drobnych kobiet, ha ha ha...
> Ja raczej bym obstawal przy bieganiu i gazie w torebce, bo jak napastnik ma
> 30 kg przewagi to "ani boze nie pomoze" w zwarciu...
>
> pozdrawiam, Yoshi
>
>

Sadze, ze glowny zysk z treningow (przynajmniej dla kobiety) to wlasnie
swiadomosc, co jest a co nie jest mozliwe, czyli urealniona wyobraznia.
Mimo treningow, a moze wlasnie dzieki naocznej niemal swiadomosci roznicy w
sile, gabarytach etc., mam raczej wyostrzony zmysl unikania pewnych sytuacj
i takie psychiczne nastawienie na unikanie walki. Chociaz w ostatecznosci
pewnie tez mam te przewage nad kobietami bez treningu, ze mam opanowana
rotacje biodrem, wiem co i jak najbardziej boli, wiem, ze stac mnie na
uderzenie. Dla samoobrony dla kobiet i dla drobnych mezczyzn polecalabym
jednak Aikido.

Pozdr.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-15 02:29:55

Temat: Re: Do Andrzeja Litewki
Od: "soulie" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Joanna" <c...@p...onet.pl> wrote:

> Dla samoobrony dla kobiet i dla drobnych mezczyzn
> polecalabym
> jednak Aikido.
>

skutecznosc Aikido na ulicy jest prawie zadna,
jak juz cos cwiczyc to tylko BJJ i krav maga, nawet dla drobnych kobiet i
mezczyzn

pozdrawiam
s.

--
s...@s...org // http://souler.org


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nowa na grupie
Re: Patrzeć a widzieć
Re: Patrzeć a widzieć
Re: Patrzeć a widzieć
Re: Patrzeć a widzieć

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »