Data: 2009-12-07 22:00:29
Temat: Re: Do Paulinki.
Od: Iza <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Gru, 22:43, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
> Iza pisze:
>
>
>
>
>
> >>>>>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia si .
> >>>>>>> Nie lubi jej i tyle. A w a ciwie nie jej, tylko jej zachowania.
> >>>>>> Masz prawo.
> >>>>> A mnie jest oboj tna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo, ale
> >>>>> jest bardzo ciekawa person .
> >>>> Ciekawa i oboj tna. Oksymoron?
> >>>> Mo e ju do o mnie, chyba nie zas u y am na takie zainteresowanie.
> >>> Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
> >>> Ot np Palikot te jest mi oboj tny, ale mnie intryguje w "przejawach
> >>> swojej ekspresji".
> >> Chcia a IMO podkre li , e jeste wy ej ni zwyk e nielubienie, ja Ci
> >> jestem wszak _oboj tna_ !
> > Bo widzisz. Praktycznie mi dzy mi o ci a nienawi ci nie ma r nicy,
> > jedynie w nazwaniu tych e emocji.
> > A oboj tno bywa dla mnie r wnoznaczna z nieistnieniem . Nie mam
> > stosunku emocjonalnego do czego co nie istnieje np r omiot y.
> > Niemniej orientacyjnie mog stwierdzi , e taki przedmiot m g by by
> > np. pachno cofunkcjonalny b d funkcjonalnopachn cy. Zatem
> > podtrzymuj , e jedno nie wyklucza drugiego.
> > Jeste mi oboj tna tz, e gdyby teraz w tym momencie przesta a
> > udziela si na grupie z jakich powod w to mnie to nie obejdzie(nie
> > b de t skni tak jak za Edim jak robi aut, XL, Meg, Januszem
> > Wiszniewskim, paw em hoffmannem) bo nie mam do Ciebie stosunku emo.
>
> Widzisz Iza mamy to samo, gdyby magicznie st d znikn a, te nie
> czu abym alu. Czyli mamy co wsp lnego.
>
> --
>
> Paulinka- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
;) niewątpliwie.
___
Iza
|